Grupa PZU

Pracowałem w tej firmie łącznie ok. 19 lat. Ostatnie 8 lat to okres szybkiego własnego rozwoju ale tylko przez 2-3 pierwsze lata. Później już nie. Na wyższych szczeblach zarządzania nie ma praktycznie żadnych skłonności do czerpania z potencjału, wiedzy i doświadczenia pracowników niższego szczebla. W PZU brak jest właściwego tzw. poziomego przepływu informacji w macierzowej strukturze zarządzania firmą. Każdy pion ma własną politykę. Ludzie traktowani są jak liczby. W firmie obowiązuje coś w rodzaju etyki dworskiej przy powszechnym nepotyżmie.

archaiczne systemy brak wynagrodzenia za nadgodziny niska kultura organizacyjna zwierzchników dostęp do systemów po 3 m-cach od rozpoczęcia pracy bardzo silne naciski na wynik plusy b. duża baza klientów i płaca za ubezpieczenia grupowe.