Wypowiedzi
-
Mam taki problem:
W kwietniu 2011 roku nabyłam prawo do emerytury.Wcześniej od lipca 2008 r pobierałam wcześniejszą emeryturę. W roku 2013 wystąpiłam o ponowne przeliczenie w związku z ukończeniem wymaganego wieku do emerytury.ZUS przeliczył mi emeryturę już na nowych zasadach, gdzie odliczył mi już wypłacone świadczenie od zgromadzonego kapitału.W takiej sytuacji jestem stratna, gdyż uwazam, że nabyłam prawo do emerytury na starych zasadach.
Prosze o poradę, czy mam prawo do zmiany stanowiska ZUS.Ostatnio Sąd Okręgowy w Szczecinie uznał w tej samej sprawie rację powódki i nakazał ZUs-owi zmienić wyliczenie emerytury.
emerytka z Poznania -
poszukuję prawnika , który prowadził i wygrał sprawę z towarzystwem Ubezpieczeniowym Open Life, w sprawie opłat likwidacyjnych
Zofia -
Miała być lokatą bankową, którą można w kazdej chwili zerwać, nawet z utratą wszystkich odsetek. Trudno mówić o oszczędzaniu na emeryturę, gdy się ma 62 lata
Zofia 19 -
Jestem w podobnej sytuacji.Razem z mężem zostaliśmy przez doradcę z Open Finance "wrobieni" w polisolokatę Aegonu. Nasza składka miesięczna to 300, zl.Obecnie poprosiłam Aegon o wyliczenie opłaty lkwidacyjnej niby lepsze a okazało się, że potrącą nam ponad 85 %. Stare zasady opłat likwidacyjnych są niedozwolone a nowych nie podpisaliśmy. Chciałabym poprosić o opinię p. Jarosława Kniecia, . Pragnę dołączyć się do pozwu zbiorowego przeciwko Aegonowi. Proszę o kontakt alfredro@wp.pl
Zofia 19 -
Magdalena G.:
Jarosław Knieć:
Pozwolę sobie dołączyć do tematu opłat likwidacyjnych jako, że miałem kiedyś przyjemność być przez niespełna pół roku (w 2007 tuż przed początkiem bessy) klientem Skandia TU na Życie S.A. w programach Multiportfel Profit i Misiek ze składkami regularnymi. Według obowiązujących wówczas Ogólnych Warunków Ubezpieczenia (OWU) Skandia w przypadku rezygnacji pobierała opłaty likwidacyjne w wysokości 100% środków zgromadzonych na rachunku, czyli potrącała wpłacone pieniądze oraz te, które zostały wypracowane przez ubezpieczeniowe fundusze kapitałowe.
Nie zgodziłem się z ich stanowiskiem, bo uważałem pobieranie tak wygórowanych opłat za rażąco naruszające moje interesy jako konsumenta. Dodatkowo agent, z którym podpisywałem umowę nie dostarczył mi aktualnych warunków. Skandia uznała moją reklamację i zwróciła mi całość wpłaconych składek w zamian za rezygnację z dochodzenia dalszych roszczeń.
Ponieważ wielu ubezpieczycieli pobiera takie opłaty pozwałem przed Sąd Ochrony Konkurncji i Konsumenta inny Zakład - Uniqa Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie S.A. kwestionując zapis o pobieraniu 100% opłat likwidacyjnych w przypadku rezygnacji w pierwszym roku trwania umowy ubezpieczenia z funduszem.
Argumentacja była prosta. Po pierwsze, definicja opłaty wskazuje, że jest to świadczenie pobierane w zamian za świadczenie wzajemne drugiej strony i powinna być ona ekwiwalentna. Inaczej mówiąc, Ubezpieczyciel może pobierać taką tylko opłatę, która odpowiada jego wydatkom w związku z rozwiązaniem umowy. Po drugie, muszą to być wydatki związane z zakończeniem umowy a nie jej zawarciem, a zatem nieuprawnione jest podnoszenie argumentów o kosztach działalności akwizycyjnej, prowizji agentów etc. Uksztatowanie opłaty likwidacyjnej w sposób ryczałtowy (procentowy) może też powodować bezpodstawne wzbogacenie Ubezpieczyciela kosztem konsumentów, jeżeli zabierze więcej środków aniżeli wyniosły poniesione przezeń koszty rozwiązania umowy. Jest to w sposób jaskrawy widoczne gdy porównamy umowy ze składką jednorazową i regularną. W przypadku tych pierwszych opłaty likwidacyjne wynoszą jakieś niewielkie ułamki (bodajże 6%) a produkt jest w istocie identyczny w aspekcie ochronnym i inwestycyjnym.
Chociaż w pierwszej instancji przegrałem, na skutek mojej apelacji Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 14 maja 2010 roku (sygn. sygn. VI ACa 1175/09) zmienił zaskarżony wyrok i uznał za niedozwolone pobieranie opłat likwidacyjnych w wysokości 100% środków na polisie. Na chwilę obecną nie mam jeszcze uzasadnienia wyroku nie mniej jednak w ustnym uzasadnieniu wyroku Sąd wyraził podobną opinię do przedstawionych przeze mnie argumentów. Chociaż ja skarżyłem tylko opłatę wyrażoną stawką procentową 100% to zasady powyższe tyczą się również zmniejszonych opłat pobieranych za kolejne lata trwania umowy. Wyrok jest prawomocny. Zobaczymy, czy Uniqa wnisie skargę kasacyjną.
Jestem w podobnej sytuacji z Aegonem, bardzo prosze o kontakt -
W związku z przejściem na emeryturę pilnie sprzedam działającą restaurację w Poznaniu na płycie starego rynku. Istnieje mozliwość przejęcie całej załogi.
zapraszam
601 87 36 00
biuro@pieprzwanilia.pl