Wypowiedzi
-
Informacja z dzisiaj. Jutro ma byc podpisana umowa na czas określony do dnia 25.X- itu cytat " abyś mogła iść na zasiłek" - dobry to pan litościwy. Prawdopodobnie umowa z datą wsteczną od dnia rozwiązania umowy o pracę z osobą zastępowaną.
I znowu wszystko jak należy.
Pozdrawiam :D -
Jeszcze raz się odezwę. Rozmowa nic nie daje bo ze strony pracodawcy jest groźba zwolnienia. Zawiadomienie PIP to pewne zwolnienie. Każdemu zależy na pracy. Ubezpieczenie i ZUS odprowadza , a umowa wg kodeksu nie ważna. Kobieta jest w "kropce". Teraz na wysłana przymusowo na urlop wypoczynkowy, bo słaby ruch (deszcze). Zaznaczam że urlop jest za ten rok nie zaległy. Czy miał do tego prawo?Zbigniew Zubowicz edytował(a) ten post dnia 06.09.07 o godzinie 20:48
-
A do życia ma się to jak...... Kobieta nadal pracuje. I co dalej?
Zbyszek -
Umowa została zawarta bez wyraźnej daty jej zakończenia - "do czasu powrotu pani X ", a ta rozwiązała swoją umowę. Rozmowa z pracodawcą nie wiele dała zakończył słowami "i tak ciebie zwolnię". Trwa to już drugi miesiąc. Może jest coś o takiej sytuacji w KP?
Zbyszek -
Mam prośbę do fachowców.Żona znajomego jest od października zatrudniona na podstawie umowy na zastępstwo. Mniej więcej dwa miesiące temu osoba, którą ona zastępuje zrezygnowała z pracy. Nie zmieniono jej jednak umowy. Czy taka umowa automatycznie staje się umową na czas nieokreślony? Podstawa do zastępstwa wygasła i co dalej?
Pozdrawiam Zbyszek -
Na powitanie w grupie.
Czym się różni samogwałt w chodzie od gwałtu w samochodzie?
Tym samym czym organizm onanisty, od onanizmu organisty. -
Przyczyn jest wiele i każdy z nas poda pewnie inną. Moim zdaniem, nastąpiła jakaś minimalna zmiana warunków - chemnia wody - i jakaś bakteria żyjąca w organiźmie ryby mogła się rozwinąć doprowadzając do śmierci. Ryby nie żyją w sterylnych warynkach, akwarium jest tylko namiastką nartury, którą my usiłujemy im stworzyć. Minimalna zmiana i finał. Kilkanaście lat temu sam łapałem oczliki - super karma. Wszystko było ok do momentu zmiany zbiornika do połowów. Nakarmiłem ryby i pokryły się białymi punktami jak ospa rybia. Nawet ichtiolodzy z lubelskiej AR nie potrafili zdiagnozować przyczyny. Leczenie antybiotykami zaleczało chorobę, a zmiana warunków bytowania powodowała jej powrót. Zakończyło się likwidacją zbiorników. Tak bywa, Twoje pozostałe rybki mogą jeszcze żyć długo i nic im nie będzie.
Pozdrawiam Zbyszek -
Anna A.:
czY rybce nie jest wygodniej chować się w roslinach, między patykami czy w muszlach?
Witajcie, jestum tu nowy,ale nie wytrzymałem. Dla zamków, nurków, odpustowej ceramiki mówię zdecydowane nie. Co do muszli to nikt tego nie zauważył, że woda wypłukuje wapń, co powoduje wzrost twardości wody. Większość ryb w naszych akwariach wymaga wody miękkiej. W Lublinie kiedyś badałem twardość i wyszło 32 stopnie. W jarosławiu ok 7 i tam kolega hodujący pyszczaki wkłada muszle i kamienie z wapieniem. Nie wiem jakie ryby Aniu trzymasz i jaka jest twardość wody w Poznaniu, ale z muszlami mależy uważać. Jeczcze jedno muszla morska w akwarium słodkowodnym ...? A gdzie walka o zachowanie pozorów biotopu?
Pozdrawiam Zbyszek