Wypowiedzi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Matrymonialna
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy flirt
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy biuro matrymonialne GL
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy biuro matrymonialne GL
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy biuro matrymonialne GL
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy biuro matrymonialne GL
-
Jarek Żeliński:
Wojtek Siemienski:
I Pan jest jeszcze na rynku ??To mozliwe tylko w Stolicy .
Jestem
Cale podejscie do IT jest wg Pana troszke groteskowe :
cyt"Analiza potrzeb, opracowanie i wdrożenie elektronicznego systemu obiegu dokumentów w Państwowym Inspektoracie Ochrony Środowiska." hmm Filenet , Documentum , lub MS ?? pewnie te systemy wchodzily w rachube , no chyba ze pisal Pan od podstaw oprogramowanie ktore i tak bedzie oparte na ktoryms z tych systemow , ale mniejsza dziwne zachowanie biorac pod uwage duza konkurencje na rynku IT.
to było dawno, wtedy oparte było o UNIX/Informix'a i system workflow bazujące na przepływie komunikatów.
NIe wiem na jakim rynku Pan funkcjonuje, czy to na pewno IT?
IT oczywiscie ,
>Może jednak lobbing??? To kilka informacji z rynku:- Analityk nie pisze oprogramowania
- Dobry analityk jak każda inna dobra firma nie konkuruje ceną
Lobbing ?? nie w zadnym wypadku analizuje , projektuje i wdrazam
Jesli chodzi o Analitykow jak i Firmy w tym sektorze to jesli nie bylo by konkurencji to nie bylo by Pana , jak sam pan napisal na swojej stronie inni biora od 1500 - 6000 PLN za szkolenia a Pan jedyne 2100 PLN wiec hmm o ile sie nie myle jest pan konkurencja dla podobnych szkolen powyzej kwoty 2100 PLN - wniosek jest konkurencja :)
Konkurencja tez polega na jakosci oferowanycch uslug, szybkosci analizy i wdrozenia , nie mowiac juz o cenie.
Tak Btw musi byc Pan niezle tani zeby byc takim "Filantropem" na rynku.
Skąd ten kuriozalny wniosek? :) Bo dla mnie niezrozumiały...
No jak skad ?? z tad iz jest Pan "bezkonkurencyjny". :) -
Jarek Żeliński:
Adam Bruszkiewicz:
Panie Jarosławie. Czy pracuje Pan tylko dla jednego producenta IT lub czy projektuje Pan systemy tylko dla jednej firmy?
nie, analizy i projekty wykonuję dla kazdego kto się do mnie o to zwróci, projekty nie są tajne i wiem, że klienci je sobie pokazują,
jednego nie robię: nie kopiuję projektów, podobnie jak fotograf który fotografuje każdego kto o to poprosi ale nie kseruje każdemu raz wykonane to samo zdjęcie każdemu tłumacząc, że "tak wygląda każdy rasy białej"... tak zwane projekty referencyjne itp. to po protu przeniesione wewnętrzne rozwiązania jednego klienta do jego konkurenta, są traktowane w wielu miejscach jak szpiegostwo, zdarza mi się nie raz, że jestem proszony o "najlepsze znane mi rozwiązanie z danej branży" i wtedy odsyłam z kwitkiem... niestety ludzi szukających nieuczciwych usługodawców jest dużo....
moi klienci nie raz znają się miedzy sobą i polecają mnie sobie nawet konkurujące z sobą firmy. Firmy programistyczne konkurują swoimi usługami, mnie angażują do pracy polegającej na rozmowach z klientem i opracowania projektu oprogramowania, które chcą klientowi dostarczyć bo klient za to im płaci
dlatego, wybaczcie mi, na wszelkie "sprytne zagrywki" reaguję zawsze tak samo: to nieuczciwe i godne potępienia.
tak więc odpowiadając na pytanie: robię to samo co piekarnia, robię bułki dla każdego i w tej samej cenie, nigdy nie składam ofert w rodzaju: zrobię to samo co tamten ale za pół ceny"... i nie sprzedaje wiedzy pozyskanej o firmach w czasie projektu a dowiaduje się na prawdę wielu rzeczy siedząc gdzie miesiąc w środku...
po wielu zapędach niektórych firm IT mam na swojej stronie od ponad trzech lat napis:
"UWAGA! W odpowiedzi na niektóre Państwa pytania informuję, że: nie zajmuję się pośrednictwem w sprzedaży, zarządzaniem projektami, nawiązywaniem kontaktów, poszukiwaniem klientów, dawaniem i braniem prowizji od sprzedaży itp. Przedmiotem mojej działalności są jedynie wyżej opisane usługi profesjonalne."
(http://it-consulting.pl/wspolpraca/9501.html)Jarek Żeliński edytował(a) ten post dnia 10.09.09 o godzinie 22:24
I Pan jest jeszcze na rynku ??To mozliwe tylko w Stolicy . Cale podejscie do IT jest wg Pana troszke groteskowe :
cyt"Analiza potrzeb, opracowanie i wdrożenie elektronicznego systemu obiegu dokumentów w Państwowym Inspektoracie Ochrony Środowiska." hmm Filenet , Documentum , lub MS ?? pewnie te systemy wchodzily w rachube , no chyba ze pisal Pan od podstaw oprogramowanie ktore i tak bedzie oparte na ktoryms z tych systemow , ale mniejsza dziwne zachowanie biorac pod uwage duza konkurencje na rynku IT. Tak Btw musi byc Pan niezle tani zeby byc takim "Filantropem" na rynku.
Pozdrawiam -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Flirt 2
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Matrymonialna
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy flirt
-
Dobrze jest nie pic w piatek :)
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Flirt 2
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy flirt
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy flirt
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy flirt
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy biuro matrymonialne GL
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy flirt
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy flirt
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy flirt