Wypowiedzi
-
Mam pytanie.Jak możemy wymeldować brata żony z domu ,który żona dostała jako darowiznę od rodziców.Brat żony od dziesięciu lat mieszka na stałe u konkubiny,ale zameldowany jest u żony.Co można z tym zrobić?
-
Wydzierżawiłem 10 lat temu część działki o pow.2a pewnej firmie na okres 20 lat.Czy mogę wypowiedzieć tą dzierżawę teraz?Dzierżawca twierdzi że musi się na to zgodzić.Czy mogę ją wypowiedzieć bez jego zgody?Proszę o radę.tomasz krakowski edytował(a) ten post dnia 06.05.11 o godzinie 21:52
-
Dziękuję za pomoc.Komornik po sprawdzeniu wszystkiego zwrócił mi zabraną kwotę i cofnął egzekucję reszty.
-
Czy nie wystarczy sama skarga na działalność komornika?Jak mam uzyskać nakaz egzekucji?tomasz krakowski edytował(a) ten post dnia 10.04.11 o godzinie 21:14
-
Problem w tym że ja nie mam nakazu egzekucji ,gdyż nie ja byłem jego adresatem tylko faktyczny dłużnik pani z kadr telefonicznie podała mi o co chodzi ale nakazu od nich nie dostanę.OD komornika też pewnie nie bo wystawiony jest na rzeczywistego dłużnika[mój jest tylko pesel i nip]nie znam więc ani numeru sprawy ,ani żadnych szczegółowych danych Czy zakład pracy może przesyłać pieniądze komornikowi
jeżeli wystawiony nakaz jest na inny adres a tym samym inną osobę.Adres zamieszkania od urodzenia mam taki sam.tomasz krakowski edytował(a) ten post dnia 09.04.11 o godzinie 21:23 -
Mój problem polega na tym:w piątek 08.04 przy wypłacie dowiedziałem się ,że komornik zajął mi prawie połowę wynagrodzenia[szok]!Po telefonie do kadr pani podała mi treść nakazu egzekucji z m.in.moim peselem i nip,moim imieniem i nazwiskiem ale zupełnie innym adresem.Wierzyciela z drugiego końca Polski ,ani dłużnika-, mojego imiennika z sąsiedniego miasta nigdy nie widziałem na oczy. Oczywiście nakazu egzekucji także.W czasie wizyty u komornika będąc traktowany jak winny zorientowałem się że komornik po zebraniu danych z urzędu skarbowego i zus zrobił mnie tamtą osobą.Widząc akta na pierwszych kartkach był adres tamtej osoby[dłużnika],parę kartek dalej były tam już moje dane.Nakazu egzekucji nie dostałem gdyż był wysyłany na adres tamtej osoby-oczywiście nie został odebrany.Tak więc nie mając nakazu zostaje mi ściągana nie moja należność.Wybrałem się do US gdzie niby wyjaśniłem że ja i tamta osoba są to dwie całkiem inne osoby.Teraz czekam na poniedziałek i wizytę u komornika ,jednak czytając fora internetowe ogarnia mnie coraz większy niepokój co będzie dalej.Na telefony przejazdy od komornika do US wydałem już parę zł,poza tym z nerwów zaczęło mi się coś dziać z sercem,ponadto zszargana reputacja w pracy,niepokój o to co włożę dzieciom do garnka,opłaty,rachunki itd.Co mam dalej robić by wstrzymać egzekucję i odzyskać zebrane pieniądze.Proszę o pomoc i z góry serdecznie dziękuję.wojciech trojnar edytował(a) ten post dnia 09.04.11 o godzinie 19:40