Wypowiedzi
-
Pan Michał w zasadzie wyczerpał temat na dzień dzisiejszy:)) Aczkolwiek samo pojęcie walidacji się zmienia (m.in. za sprawą FDA) i z wymaganych "minimum 3 serii" przesuwamy się bardziej w kierunku tzw. "continous improvement", czyli ciągłego monitorowania czynników zmienności w procesie w celu jego doskonalenia. Wiąże się to docelowo z ideą PAT, ale na razie - w praktyce - między tymi podejściami jest czarna dziura.
-
U mnie w firmie używamy systemu TrackWise - nie do końca wiem co Pan ma na myśli mówiąc o "automatyzacji CAPA", ale Track Wise to po prostu rozbudowany system bazodanowy, w którym istnieje możliwość konfigurowania procesów - nie tylko CAPA, ale praktycznie dowolnych (kontrola zmian, projekty, walidacja, etc.).