Wypowiedzi
-
fatalne układy mieszkań, zerowa ich funkcjonalność.
Niestety prawda jest taka, że w większości wypadków architektura mieszkaniowa jest kształtowana przez prawo budowlane / linijkę słońca / plan zagospodarowania. Głębokość traktu, kluczowa przy projektowaniu mieszkań, jest zwykle taka, żeby napompować PUM.
W niższych segmentach ocena funkcjonalności ogranicza się do tego ile pokoi można wykroić z danego mieszkania. W lokalizacjach podwarszawskich sprowadza się to do ilości okien. Nawet w mieszkaniu jednostronnym ludzie są skłonni robić kilka klitek na własną rękę mimo, że przepisy na to nie pozwalają.
Zaskakująco w super lokalizacjach również schodzą mieszkania pokraki tylko dlatego, że cena jest nieco niższa. Bardzo niewielu klientów wybiera ideały bez względu na cenę.