Wypowiedzi
-
Spox, ja dziś dzwoniłem o cenę montażu czujnika parkowania do mojego leośka (Styla. 1.9D)... trzasnęli mi 275zł brt. Zaznaczam że na allegro sam czujnik kupiłem za 85zł brutto.
No niby wiem że to jest ASO, ale 275zł za 40min roboty?
Zaznaczę też że nie mam nic przeciwko płaceniu więcej za tą samą usługę/pracę jeśli jest ona rzeczywiście tego warta. Z drugiej strony, mam jakie takie pojęcie (maualne) o montażu podobnych rzeczy, tym bardziej że mój kitcik (zestaw czujnika) ma tzw. pełną opcję (łopatologiczną instrukcję, specjalistyczne wiertełko i resztę niezbędna) więc w moim odczuciu 150-200 zł to max za taką usługę.
Jak sądzicie? -
Krzysiek Tańcula:
Agata Ś.:
znowu tu ktoś zapomniał o zaczonych. Zaoczni rządzą, wierz mi ;-D
Na szczęście gdy studenci ofruną, Mielcem kręcą niestudenci, czyli przede wszystkim byli studenci, którzy mięli odwagę tu wrócić na stałe :) ale także nieplastikowa młodzież - gatunek na wymarciu, który u nas (w mniejszym miasteczku) wymiera jakoś wolniej.
O zaocznych nikt nie pamięta. Ale zaoczni pamiętają o wszystkich... bo ich finansują :) -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy SEAT
-
Witam,
poszukuję jakiegoś lokum wspólnego lub niezależnego dla świeżo upieczonej studentki - niestety brak miejsc w akademiku.
Proszę o pomoc, jeśli ktoś coś słyszał.
Z góry dzięx.
Pzdr.ser.
WG -
Też życzę Dominice wszystkiego dobrego z tym biz (świetny pomysł!), ale doskonale wiemy wszyscy (prowadzący własne biz) że na samym końcu jest... wynik finansowy.
Osobiście życzę Dominice żeby był z DUŻYM plusem.
Pzdr.ser. -
Krzysiek Tańcula:
7. Logotyp zbyt rozstrzelony
i banalna czcionka z photoshopa bez rewelacji ;-D
Jeśli już to nie czcionka tylko font. Doczytaj.
Czy banalny to rzecz gustu.
Jazz to improwizacja. W mojej ocenie ten font jest improwizowany, tak samo jak jazz. Wniosek: logotyp spełnia swoje zadanie. Co wcale nie oznacza, że jest od poprawny i właściwy dla formy klubu.
Ps.
W klubie nie byłem. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy ABY POMÓC W 48 GODZIN
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy SEAT
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Naming
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy SEAT
-
cd.
"Procesy zabierają człowiekowi czas, pieniądze, spokój i przyjaciół."
:) -
Z cyklu - MĄDROŚCI LUDOWE:
"Złodziej złodzieja pozna"
i
"Złodziej myśli, że wszyscy kradną"
:) -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy SEAT
-
A nie jest? ;)
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy SEAT
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy SEAT
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy SEAT
-
Witam,
Temat prawie umarł, ale wrzucę jeszcze swoje 3gr, a może i złotówkę.
1. Efekt (czyli to co widziałem na billbordzie), do gustu mi nie przypadł. Gdzieś widziałem jakieś wstępne opracowania graficzne dla marki rzeszów, autorstwa Aleksandra, za pomocą których można było znacznie lepiej zilustrować billboardowe "Rzeszów..."
2. Wszystko jednak to rzecz gustu. To że mi się nie podobna, wcale nie oznacza że nie przyniesie pozytywów dla miasta - czas pokaże.
3. Koszta, nad którymi "ktoś" płacze że dużo? Rany, w jakim świecie wy żyjecie. Oki, że to o wartości estetyczne do ceny chodzi? No może to już jest jakiś argument, ale patrz pkt.2
4. W przeważającej większości mam jednak wrażenia, czytając wypowiedzi (szczególnie Pawła i Ewy), że bije przez Was, sory nie chcę nikogo urazić, zazdrość. Czy ktoś tu komuś broni lansować własny pomysł na promocję miasta? Macie taki? Zgłoście go, przedstawicie ofertę, nie czekajcie, aż ktoś do Was zaproszenie do przetargu prześlę. Jeśli macie w sobie prawdziwą troskę o miasto, to problemu nie będzie, no chyba że jest inaczej. A jest?
5. Jeśli idzie o podważane tu kompetencje Aprobata (Pawle to do Ciebie), absolutnie nie masz racji. Kilkukrotnie miałem okazję z Karolem W. współpracować i powiem jedno: osoby tak rzetelnej i sumiennej w branży reklamowej można ze świecą szukać.
6. Wszyscy dobrze wiemy, że klient jest jaki jest, a tylko raz na jakiś czas udaje się nam od początku do końca zachować nie zmienioną naszą wizję danego problemu. Podejrzewam, że w tym wypadku mogło być podobnie.
7. Trochę o stockach. Ludzie to że wy widzicie, że na jednym zdjęciu jest kolo który gdzieś indziej sprzedaje to lub tamto, ma zerowe znaczenie dla tej kampanii. Spytajcie sami siebie ile osób z targetu będzie o tym wiedziało? Powód że tan facio tam się pojawił jest dla mnie oczywisty. Jeśli dla Was nie, cóż trudno.
Summa summarum taka nasza polska natura, że miast sie wspólnie wspierać w dobrych działaniach, dołki pod sobą kopiemy. Żal.
Ps.
Osobiście uważam, że aby oceniać, najpierw trzeba sobą coś reprezentować - w tym konkretnym wypadku w sensie graficzno-marketingowym.
Pzdr.ser.
Wojtek -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy SEAT
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Projektowanie graficzne