Wojtek Gąska

Przeterminowany

Wypowiedzi

  • Wojtek Gąska
    Wpis na grupie Webdesign w temacie Zapraszam chętnych do współpracy

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Webdesign

  • Wojtek Gąska
    Wpis na grupie Mielec w temacie Ostatnio widziałem w Mielcu...
    2.07.2007, 22:53

    Marcin B.:
    OK. Mnie od dłuższego czasu rzuca się w oczy taki swoisty paradoks. Z jednej strony widać kilka nowych dróg, odnowione elewacje wzdłuż Niepodległości, wyremontowany dom kultury a z drugij strony z roku na rok coraz mniej ludzi na ulicach i jakiś swoisty marazm.

    Kurcze Marcin, znowu z tym pesy, pesy, a może oni tylko szybciej chodzą, albo samochodami jeżdżą? :)

    Dobra, a wnioski? Albo lepiej nie bo znów się zacznie...
    Pzdr.

  • Wojtek Gąska
    Wpis na grupie Mielec w temacie Ostatnio widziałem w Mielcu...
    2.07.2007, 22:49

    Krzysiek T.:
    czyli takie 'Chwalimy/Ganimy' jak w Korso?

    Od razu jak w korso :(
    A widziałeś, żeby w korso czytelnicy ganili/chwalili? ;)

    Chodziło mi raczej o to, że: "widzę cuś i wyciągam wnioski"
    Oki Krzychu coś pod Ciebie:
    Otóż nie tak dawno jakoś, na osiedlu lotników w dawnym pawilonie handlowym drzewiej zwanym "Dedal" urodziło się TESCO. I tu moje zaskoczenie dla idei przyświecającej klice produkt managerów tej ogólnopolskiej sieci. Moim skromnym zdaniem (również fascynuje mnie marketing :), pomysł na nalepianie tej samej nalepki na dużym (żeromskiego) obiekcie co na przerośniętym barażu-blaszaku jest co najmniej chybiony. Trochę, ale tylko trochę lepszy pomysł ma Kerfur. Zrobił sobie podmareczkę "Kerfur EKSPRES", dla takich malców samoobsługowych. Ponoć te działania to szybka adaptacja do ustawy o sklepach wielkopowierzchniowych, budowanie nowych będzie zakazane, więc trzeba wykupić okoliczne budy i przejąć nad nimi kontrolę. No tom skończył. Co ty na to Krzychu?

    Pzdr.

    Ps.
    Aleś mnie z tym korso zdenerwował ;)

  • Wojtek Gąska
    Wpis na grupie Webdesign w temacie Zapraszam chętnych do współpracy

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Webdesign

  • Wojtek Gąska
    Wpis na grupie Mielec w temacie Ostatnio widziałem w Mielcu...
    2.07.2007, 19:58

    Witam wszystkich,
    Podzielcie się proszę jakimiś ciekawymi spostrzeżeniami z waszego najbliższego otoczenia, które wywarły na was pozytywne/negatywne wrażenie. Tematyka dowolna: krajobraz, architektura, zachowanie (ludzi), po prostu cokolwiek byleby związane było z naszym kochanym miastem :)

    Pzdr. i zapraszam do rozmowy

  • Wojtek Gąska
    Wpis na grupie Mielec w temacie Mieleckie portale są/niema ?
    25.06.2007, 14:15

    Marcin B.:
    A tak zupełnie na marginesie - obserwuję od dawna mielec.pl i jestem pod jego dużym wrażeniem.Marcin Błasiak edytował(a) ten post dnia 25.06.07 o godzinie 13:28

    A konkretnie?

  • Wojtek Gąska
    Wpis na grupie Mielec w temacie Mielec Business Club
    25.06.2007, 14:08

    Ryszard K.:
    Young Mielec Business Club :)
    fajnie :) ale właśnie, młodych? znaczy się co, że jaka bariera wieku? aha i czy teraz musze być biznesmen czy wystarczy ze w przeszlosci bylem i mam nadzieje ze niedlugo znowu bede?

    Wiesz jakoś YMBC kojarzy mi się z YMCA :D więc w nazwie "młodych" sobie chyba odpuścimy, prawda? :)

    Powiedzmy, że sprawę młodych będziemy traktować bardzo elastycznie ;)

    Pisząc młodych miałem raczej na myśli tak jak napisał Tomek "młody oznacza świeżą markę na rynku", świeże podejście do tematu. Nie chciałbym, ale może to tylko moje odosobnione zdanie, widzieć w MBC ludzi przesiąkniętych cinkciarstwem z poprzedniej "epoki światopoglądowej".

    Proponuję postawić cele dla MBC.

  • Wojtek Gąska
    Wpis na grupie Mielec w temacie Mielec Business Club
    25.06.2007, 12:19

    A co czujesz sie staro? :)

    Najlepszego z zrzeszonych? Ale w czym najlepszego, w jedzeniu klusków na czas?? :)

  • Wojtek Gąska
    Wpis na grupie Mielec w temacie Mieleckie portale są/niema ?
    25.06.2007, 12:18

    Tomasz B.:
    hmm :>

    portalu mieleckiego nie ma, a dlaczego?

    proste, bo robia to jako hobby, a nie biznes pelna para, zeby cos takiego dzialalo, to musi byc to komercyjne, aby bylo komercyjne, trzeba znalezc zrodla dochodow dla takiego serwisu.

    Napiszcie jakie macie pomysly na finansowanie takiego serwisu?

    Pralnia brudnych pieniędzy lub "kreatywny" księgowy ;)

    Ale tak poważnie to może: zintegrowane programy lojalnościowe partnerów portalu. Znaczy to tyle, że podmioty uczestniczące (może i współfinansujące portal, w zamian za reklamę) oferowały by jednolity system rabatowy,zniżkowy (np. wspólne karty), zarejestrowanym użytkownikom portalu.

  • Wojtek Gąska
    Wpis na grupie Mielec w temacie Mielec Business Club
    25.06.2007, 12:13

    A i musi (MBC) mieć swoją nagrodę. Jak by to wyglądało, taka instytucja (ups chyba się zagalopowałem) bez nagrody?? Tylko za co, albo w jakich kategoriach?

  • Wojtek Gąska
    Wpis na grupie Mielec w temacie Mielec Business Club
    25.06.2007, 12:12

    Skoro inicjatywa urodziła się z młodego biznesu, wnioskuję o wyłączność MBC dla młodych. Jak myślicie?

  • Wojtek Gąska
    Wpis na grupie Mielec w temacie mieleccy przedsiębiorcy
    25.06.2007, 12:10

    Tomasz B.:
    Czesc Wojtek :>

    prezesem - oczywiscie... ze nie, nie potrzebuje tego, ale w ceniu swoja role chetnie odegram, tylko nie na pierwszym planie.

    Witaj Tomku, kopę "lat" ;)
    Idea przednia z tym MBC (Mielec Business Club), chętnie się piszę :)
    Proponuję oddzielny wątek http://www.goldenline.pl/forum/mielec/101057
    Pzdr.

  • Wojtek Gąska
    Wpis na grupie Mielec w temacie Mielec Business Club
    25.06.2007, 12:08

    Cóż temat zaczął na mieleckich przedsiębiorcach Tomek, ale moim zdaniem wart jest oddzielnego omówienia :)
    Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji, dysputy i innych takich tam...
    WG

  • Wojtek Gąska
    Wpis na grupie Mielec w temacie mieleccy przedsiębiorcy
    25.06.2007, 10:42

    A co pewnie chcesz być prezesem ;) ?

  • Wojtek Gąska
    Wpis na grupie Biznes: CZEGO ROBIĆ NIE WOLNO (pomysł na własny biznes,... w temacie Własny biznes - Jak zacząć nie mając grosza ?
    25.06.2007, 10:17

    Witam wszystkich,
    jeśli już kredyt to polecam (z doświadczenia) banki spółdzielcze, ale w małych miejscowościach i niezrzeszone. Popytaj wśród znajomych, może ktoś ma dojście do osoby weryfikującej w banku, która przyjaźniej spojrzy na wniosek ;) - żeby była jasność nie sugeruje to żadnej korupcji :)
    Po za tym łatwiej się rozmawia. Jest prostsza droga dotarcia do osób decyzyjnych. Nikt nie dzwoni do warszawki żeby łaskawie spytać pana/panią prezes lub dyrektor o zdanie.
    Jeśli planujesz coś kupić (środki trwałe lub wyposażenie) związanego z przedsięwzięciem to zupełnie nie powinieneś mieć problemu z otrzymaniem kredytu. Zabezpieczeniem będzie zakup, a nie majątek którym dysponujesz.
    Podsumowując, BS są git :) bo jest lepszy kontakt, są bardziej tolerancyjne (elastyczne), dają super oprocentowanie (bo mają mniejsze koszta - nie wydają setek mln zł na marketing). Gorąco polecam WG.

  • Wojtek Gąska
    Wpis na grupie SEAT w temacie Chce kupić nowego leona

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy SEAT

  • Wojtek Gąska
    Wpis na grupie SEAT w temacie Chce kupić nowego leona

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy SEAT

  • Wojtek Gąska
    Wpis na grupie Mielec w temacie mieleccy przedsiębiorcy
    22.06.2007, 14:29

    Katarzyna Mazurkiewicz - B.:
    Panie Gąska,
    nie znasz mnie ani mojej rodziny, nie masz pojęcia o tym jak wyglada moje życie, moja praca, z jakimi problemami muszę walczyć każdego dnia.

    Uderz w stół na nożyce się odezwą. Pani M-B, ależ kompletnie nie interesuje mnie Pani życie. To Pani zaczęła osobiste wycieczki, ja tylko odpowiedziałem na Pani nerwową reakcję. Musi mieć Pani świadomość, że biorąc udział w dyskusji na forum nie wszyscy będą Pani poplecznikami. Proszę sobie wyobrazić, że może Pani trafić na mocnego oponenta.
    Nie znasz również ludzi z mojego otoczenia więc proszę nie wypowiadaj się publicznie o mojej osobie.

    Hm, odpowiedź patrz wyżej.
    Nie zamierzam ustosunkowywać sie do Twojej wypowiedzi, bo nie ważne co napiszę to ja jako EX-MIELCZANKA bedą ta zła...

    A dlaczego zła, może tylko trochę zdenerwowaną i stęsknioną za Mielcem. Mogę to zrozumieć, w końcu z wawki to Mielca nie zrobi ;)
    Życzę miłego życia!

    Wzajemnie :)

    Ps.
    Więcej optymizmu Pani Kasiu.

  • Wojtek Gąska
    Wpis na grupie Mielec w temacie mieleccy przedsiębiorcy
    22.06.2007, 09:04

    Ryszard K.:
    magazynu nie musisz mieć do tego bo jedziesz po towar do hurtowni
    jednej bądź drugiej, kompletujesz to co masz na zamówieniach i nawet nie trafia to do twojej siedziby tylko prosto do klienta. Pewnie wystarczy minimum sanitarne tak jak przy sprzedaży czegokolwiek spożywczego nawet jeśli jest to w zamkniętym opakowaniu typu pepsi, batonik. Coś takiego robią taksówkarze. Można zamówić sobie zakupy i ci przywiozą. Spożywka przez internet wydaje mi się że Mielec i okolice nie są jeszcze na to gotowe. Ciekawostka - są już producenci lodówek które same składają zamówienia do sklepu przez internet jeśli stan danego artykułu schodzi poniżej ninimalnego który sam sobie ustalasz. Np. jajek jest maxymalnie 20 a stan minimalny ustawiasz na 5 i jeśli w lodówce zostaje mniej niż 5 -> lodóweczka wysyła maila do sklepu żeby dowieźli :)

    Ryśku odnośnie "inteligentnych" lodówek polecam artykuł:
    http://www.computerworld.pl/news/113986.html
    nt. "14 Największych technologicznych klap"
    :)

  • Wojtek Gąska
    Wpis na grupie Mielec w temacie mieleccy przedsiębiorcy
    22.06.2007, 07:54

    Coś mi się jakoś tak wydaje, że odeszliśmy od tematu Krzycha.
    Spróbuje więc wrócić...

    Tak można rozwijać swój biznes. Potrzebne są do tego tylko trzy rzeczy:
    1. Chęci
    2. Odwaga
    3. Pomysł - dodajmy, że oryginalny (w sensie odmienny).
    Nie wyobrażam sobie bowiem, żeby chętny, nowo-narodzony przedsiębiorca za szczyt myśli marketingowej uważał otwarcie nowego sklepu spożywczego. Ale dajmy na to taki sklep spożywczy on-line + dowóz do domu klienta to już coś. Mniejsze koszta bo: lokal w dowolnym (tanim) miejscu w Mielcu, albo i bez lokalu (zakupy można robić w jednej z mieleckich sieci sprzedaży hurtowej), minimalne koszty stałe (prąd, magazyn). Nie wiem tylko jak na to wszystko nasze kochane inspekcje i kontrole urzędnicze. Macie jakieś pomysły ? :)
    Generalnie, najważniejszy to pomysł i dużo pary do pracy :)

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do