Wypowiedzi
-
Rozwiązanie jest znane. Jest (niestety) coraz częściej wykorzystywane.
Na pewno jest wygodne dla zbywcy. Uważam natomiast, że dla nabywcy (a może kontretniej zespołu pracującego dla niego) jest gorsze od tradycyjnego dataroomu.
Do głównych wad zaliczyłbym: często słabą jakość danych w dataroomie i długi czas oczekiwania na ich uzupełnienie, długi czas przeglądania (otwierania stron), często blokada drukowania/zapisywania dokumentów lub format pdf uniemożliwiający obrabianie danych, brak kontaktu z ludźmi ze spółki utrudniający uzyskiwanie informacji.
Obawiam się jednak, że właśnie ze względu na wygodę zbywcy, jest to nieunikniony kierunek rozwoju dataroomów... -
Kiedy ja byłem w Niemczech na Erasmusie najlepszą ofertę miał Deutsche Bank - Das Junge Konto. Dla studentów za darmo otwarcie, prowadzenie i karta, pełen dostęp online i przelewy w UE za darmo (jeśli znasz numer SWIFT i IBAN). Za darmo wypłaty z bankomatów DB i 4 innych dużych banków. Oprócz tego program rekomendacji klientów: jeśli inna osoba z Twojego polecenia otworzy u nich konto (również to darmowe), dostajesz prezent - odkurzacz, ekspres do kawy i inne ciekawe rzeczy. Cały akademik się tak wzajemnie polecał ;-)