Wypowiedzi
-
Moje wrażenia są takie, że zadanie 4 faktycznie było najtrudniejsze i dotąd niespotykane na II etapach (w szczególności pkt 4 - ten za 40pktow).
Mnie jeszcze więcej czasu niż się spodziewałem zajęło zadanie 5 - trochę się namęczyłem licząc wariancje resztowe dla A i B, zanim doszedłem do tego, żeby wykorzystać podane r. -
Ja ten fragment zrozumiałem w ten sposób, że korygowanie zmienności nie do końca jest najlepszym rozwiązaniem, gdyż nie bierze pod uwagę zjawiska powrotu ceny obligacji do jej wartości nominalnej i w konsekwencji zawyża wartość opcji długoterminowych.
Dalej Hull proponuje dwa podejścia, które można wykorzystać, żeby sobie z tym problemem poradzić lepiej:
1. Liczyć jak dla ceny terminowej
2. Liczyć jako opcję na stopę zwrotu z obligacji - nie ukrywam, że to podejście jakoś tak średnio rozumiem: ktoś chętny, żeby się przykładem posłużyć?
Tak ja to rozumiałem, ale nie jest to najjaśniej napisana część książki.
Pozdrawiam,
Wiktor