Wypowiedzi
-
Witam, Moja sytuacja:
Z przykrością przyjąłem informację, że z powodu zakłócania porządku na pokładzie samolotu linii Ryanair zabrania mi się ponownego podróżowania tymi liniami.
Chciałbym poinformować, że w sytuacji, która miała miejsce byłem jedynie osobą chcącą uspokoić niesfornego pasażera i absolutnie nie byłem (nie chciałem być) uczestnikiem zakłócania porządku. Niniejsza sytuacja była bardzo dynamiczna i niewątpliwie bardzo stresowa, niemniej jednak nie miałem absolutnie żadnych intencji aby w jakikolwiek sposób zakłócać porządek na pokładzie samolotu. Natomiast nie wykluczam, że mogłem użyć w tej sytuacji niecenzuralnych słów. Zaznaczam również, że załoga nie upomniała mnie ani razu w trakcie lotu. Po wylądowaniu okazało się, że czekała na nas policja. wylegitymowano nas poproszono do jakiegoś biura po czym puszczono. Delikwent został zatrzymany. Sądziłem, że jest po sprawie i byłem jedynie świadkiem, niestety okazało się, że jest inaczej.
Uważam tak surową karę jak zakaz lotów liniami Ryanair za bezpodstawną, mocno krzywdzącą i niewspółmierną do sytuacji.
Moje pytanie brzmi co mogę zrobić w takiej sytuacji? Czy jest szansa na pozytywne rozwiązanie sprawy? -
Dzień dobry. Mam pytanie czy ktoś może pomóc w poniższej sprawie.
Otrzymałem zakaz lotów za nieodpowiednie zachowanie a jedynie uczestniczyłem w sytuacji gdzie próbowałem uspokoić niepokornego pasażera. I uczestniczyłem w zdarzeniu jedynie jako świadek.
Będę wdzięczny za pomoc lub poradę.