Wypowiedzi
-
Gratulacje
- 14.07.2015, 09:40
-
No tu muszę się z wami nie zgodzić. UPC ma dział odpowiedzialny za utrzymanie klienta i zdarzyło mi się podczas posiadania UPC raz rozmawiać z nimi.
Fakt UPC nie zabiega zbytnio o utrzymanie stałych klientów bardziej zależy im na pozyskiwaniu nowych, no cóż taką strategię ma firma. Ale jak jesteście blisko końca umowy można zadzwonić na BOK i poprosić z działem utrzymania klienta a może coś się trafi.
Mi w chwili obecnej też kończy się umowa, wysłałem rezygnację ktoś raz zadzwonił właśnie z działu utrzymania klienta, akurat nie mogłem w tym czasie rozmawiać poprosiłem o telefon kilka godzin później.
Nikt nie oddzwonił przez następny tydzień wiec fakt nie zależy im. -
Mam pytanie wlasnie odnosnie Remedy ver.7.1.00. Uzytkownicy maja problem z nieposortowanym polem "Selection list" jest to pole ktore wyskakuje w momencie gdy wpisujemy tylko nazwisko a jest wiecej niz jedno trafienie.
Ktos spotkal sie z takim problemem ??
Jakies sugestie ?? -
Spoko ja tez wypelnie
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Graham Masterton
-
Anna S.:
Dziękuję za nie wyłączenie :))
A na Paprocanach nadal lezy ta koparka, ktorej zapomnieli usunac przed zalaniem? Tak sie spieszylo do jeziorka.....
Cytat:
" Tyszanie w swoim mieście najbardziej lubią zieleń, a spośród terenów zielonych - kompleks przyrodniczy Jeziora Paprocańskiego. Tak wynika z różnych socjologicznych sondaży. Wypoczywając nad jeziorem, rzadko zapewne zastanawiają się nad pochodzeniem tego akwenu. Wydaje im się, że to po prostu dar natury.
Tymczasem powstanie Jeziora Paprocańskiego zawdzięczamy hucie. Dokładniej Hucie Ludwig, czyli kuźnicy założonej przez Promnitzów, panów na Pszczynie, nad brzegiem rzeki Gostyni. W paprocańskiej kuźnicy w 1775 roku zbudowano pierwszy wielki piec, który opalany był węglem drzewnym i topił rudę sprowadzaną z Bytomia. Urządzenie dymarskie - a dokładniej wielkie koło, stanowiące jego napęd - poruszane było siłą wody. Właśnie w celu zapewnienia stałego poziomu wody utworzono sztuczne jezioro, regulowane przez rzekę Gostynię."
Taki cytacik z gazety. Nie sądzę aby w 1775 roku zatopili tam jakąś koparkę. Sytuacja, o której mówisz miała miejsce prawdopodobnie na sztucznym akwenie wodnym w Bieruniu o nazwie Łysina.Tomasz Żółty edytował(a) ten post dnia 29.10.07 o godzinie 23:11 -
Pożyjemy zobaczymy, trzeba być dobrej myśli. Ja już jakieś dwa dni temu w Bielsku-Białej widziałem pierwszy śnieg. Więc jak narazie wszystko jest na jak najlepszej drodze :-))
-
Co do tego trzeciego zdjęcia, to nie jestem do końca przekonany, ale analizuje ze wszystkimi których znam a są troszeczkę starsi. Jak tylko się dowiem to dam znać co to może być za miejsce jeżeli to Tychy.
Ale tutaj mam dla was Kochani wy moi prawdziwe perełki wraz z opisami które dla was wyszperałem. Troszkę tego jest ale myślę że warto popatrzeć.
Urzad Miasta w budowie. Widok od strony obecnego parku pod Zyrafa.
Al. Bielska na wysokosci Zwakowa
Kościół MM Stare Tychy
Widok z kosciola sw. Marii Magdaleny w kierunku zachodnim. W lewym dolnym rogu gospodarstwo pana Badury. Widoczna droga od ul. Damrota przez mostek nad Potokiem Tyskim na Glinkę (zabudowania pod linia lasu, przy lewej krawedzi)
Tomasz Żółty edytował(a) ten post dnia 26.10.07 o godzinie 23:18 -
Wrzucam linki do kilku starych zdjeć. Tu dopiero można powspominać w niektóre rzeczy aż się wierzyć nie chce że aż tak się zmieniło :-)
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Webdesign
-
Tomasz K.:
A ja polecam Fuji (czy to jeszcze tak sie nazywa?) przy ul. Rodzienskiego, w rzedzie gdzie kiedys harcerski sklep byl. Jak dotad zawsze zadowolony bylem ze zdjec jakie wykonywali.
Chciałem tylko poprawić. Ta ulica nazywa się Grota Roweckiego, a salon tak jak kolega napisał Fuji Color bodajrze taki duży zielony nie da się nie zauważyć. -
Potwierdzam opinie Łukasza w studiu Basia Marzec robią dobre fotki.
-
Witam :-))
Wpadłem żeby się przywitać. Jestem Tyszaninem z krwi i kości od samego urodzenia :-)) i ciesze się że tu mieszkam. Nie jest aż tak źle nie narzekajmy są gorsze miasta.
Pozdrawiam
Yellow