Wypowiedzi
-
Nie chodzi o kalkę innego serwisu. Przy budowaniu nowego serwisu (jakiegokolwiek) jest zestaw standardowych wymagań i typowych use case'ów, które powtarzają się we wszystkich serwisach - i ten generyczny zestaw chciałbym wykorzystać a nie tworzyć od nowa. Chodzi o oszczędność czasu oraz pewność że czegoś istotnego nie pominąłem.
Funkcjonalności dedykowane do serwisu, które będą wyróżniały serwis od innych - tworzę od podstaw.
Jeśli ktoś potrzebuje kalki polecam natomiast wykorzystanie generatorów społecznościowych - za darmo, bez developmentu (wspomniany ning.com, pomocne będzie też api oddawane przez Google FriendConnect).
a wracając: szukam więc specyfikacji generycznej - do typowych/podstawowych funkcjonalności serwisu społecznościowego -
Witam,
czy trafiliście może gdzieś na freeware'owy dokument specyfikacji wymagań dla serwisu społecznościowego?
Szukam czegoś co mógłbym wykorzystać przy budowaniu specyfikacji wymagań do nowego serwisu.
W każdej społecznościówce sporo się powtarza: proces rejestracji, komunikacja między użytkownikami, profil i jego edycja, przypadki użycia opisujące rejestrację z double opt-in'em, dostęp do panelu administracyjnego dla uprawnionych użytkowników, czy też obsługa antyspamu itd
Nie chciałbym "ponownie wymyślać koła" dla oczywistych rzeczy. A z drugiej strony nie chciałbym pozostawiać w domyśle tych "oczywistych" rzeczy z nadzieją że dostawca odczyta moje myśli i je zrealizuje.
w dobie generatorów społecznościówek jak ning.com mam nadzieję, że taka generyczna specyfikacja wymagań jest gdzieś dostępna i będziecie mogli coś wskazać.
z góry dziękuję -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Rozwój osobisty
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Rozwój osobisty
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy MBA IT
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy MBA IT
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Rozwój osobisty
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Rozwój osobisty
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Rozwój osobisty
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Forum "Bogatego Ojca"
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Forum "Bogatego Ojca"
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy MBA IT
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy MBA IT
-
cieszę się że każdy dostrzega coś wartościowego w tej książce :)
i cieszę się że możemy mieć odmienne zdania na temat paru szczegółów :)
wyjście poza emocje jest bardzo istotne w każdej dyskusji, czy nawet myśleniu o swoim postępowaniu. Bez samoświadomości i analizy ludzie nie potrafiliby się zmieniać.
Przykład z 20latką: empatia jest kluczem do tego aby móc się porozumieć. Empatia nie oznacza wpadania w doła dlatego że ktoś inny ma doła. Rozumiem to jako _zrozumienie_ dlaczego ktoś ma doła.
Komunikat takiej osoby: "masz doła ale mnie to gila bo nie chcę się zdołować" nie jest empatyczny i niszczy relacje między ludźmi. Właściwym jak najbardziej będzie za to zrozumienie drugiej osoby, świadomość jej stanu emocji. -
Dorzucę kilka przemyśleń na temat "Przebudzenia" :)
Jest to książka, którą warto przeczytać. Pozwala spojrzeć na życie z innego punktu widzenia i dostrzec, że rzeczy które wydają się nam oczywiste też są sprawą wyboru. Wg autora można z nimi zerwać w pierwszej kolejności uświadamiając to sobie.
Nasuwa się porównanie trochę jak w filmie 'Matrix' :)
Jest też jednak sporo kontrowersyjnych spraw, do których podchodzę z ogromnym dystansem:
- wg De Melo wszyscy są mega egoistami. Św Matka Teresa też. Pomagała ludziom by zaspokoić swoje egoistyczne pragnienia czucia się lepiej.
- autor jest celowo czasami 'bezczelny' wobec czytelnika. Celem jest czytelnika 'obudzić', jednak niektórych mogą niektóre zabiegi autora razić.
- bardzo nie polecałbym brania sugestii autora dosłownie. Książka jest hmm... pisana w warunkach "laboratoryjnych" i tak ją trzeba rozumieć. Obawiam się że gdy książkę do ręki weźmie 20latka i zacznie dosłownie stosować się do rad i powie np. z uśmiechem do cierpiącej, smutnej przyjaciółki "generalnie to rozumiem Twój smutek ale nie da się mu przytłumić bo nie masz prawa wprawiać mnie w smutek"... to potem "przebudzenie" może być zbyt bolesne.
- odnośnie tej "laboratoryjności": autor nie jest typowym przedstawicielem ludzi których chce przebudzić: nie ma żony, dzieci, nie pracuje z innymi na równych zasadach tak jak większość z nas w firmach (tylko pełni rolę 'guru'). Książka przypomina więc trochę opowiadania kogoś z innej bajki. trochę tak jakby o metodach planowania rodziny opowiadała zakonnica. Trzeba na to wziąć poprawkę.
Tyle tych krytyczniejszych uwag :)
Książkę w każdym razie na pewno warto przeczytać i wyrobić sobie własne zdanie. Jeśli czytamy z głową to znajdziemy tu bardzo dużo odkrywczych myśli i często inspiracji do tego by być lepszym. Wobec siebie i wobec innych.
Jak choćby cytat który podaje Basia :) Dzięki za ciekawy wątek :) -
Łukasz W.:
Nie taka duża. Centertel jest częścią Grupy/Marki Orange, który należy do TP. Jeżeli rezygnuje z pracy w Centertelu, to wychodzi z Grupy TP, czyli z Orange :)
nie :)
nie wychodzi z Grupy TP - tylko w niej zostaje. Grupa = TP+Centertel+WP+... -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Marketing
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Marketing
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Rozwój osobisty
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Rozwój osobisty