Wypowiedzi
-
nazwy - dziwna zbieżność przy "podobnym" zakresie działalności
chodzi o pozycjonowanie w necieHeniek Ulman edytował(a) ten post dnia 10.05.12 o godzinie 18:24 -
znalezione w sieci
o tym, że Studio Otwarte z Krakowa http://otwarte.com.pl już było plagiatowane nie raz, wiemy.
Tym razem powstało "nowe" Studio Otwarte http://www.studiootwarte.com
Ciekawe na co liczy autor(ka)?
chyba na pozew sądowy -
hoho! otwarte plagiatowane/ inspirowane :) no cóz taki los firm z TOPu wyszukiwania
odn. reszty wypowiedzi "pracowych":
tak, polski klient ma zawsze racje ;-) a bierze się to z typowo polskiej specyfiki rynku. W relacjach z mniejszymi klientami, jeśli klient wprowadza swoje widzimisię, rolą projektanta jest w pewnym momencie zastanowić się czy ma czas na taki projekt - jeśli klient rokuje i ma ciekawy projekt, zabawa jest warta świeczki- gdyż satysfakcja z doprowadzenia do finały projektu w dobrej kondycji bywa wielka a Klientowi często spada zasłona z oczu. Jeśli nie rokuje, jest kwestia wyboru, albo klient "kasuje bilet" - akceptuje warunki, a my go dowozimy, albo nie wsiada do autobusu.
W wypadku większych, świadomych klientów: współpraca może wiele nauczyć i zwykle jest bardziej profesjonalna, rzeczowa.
W wypadku klientów spoza naszego kręgu kulturowego, np. zachodnich, współpraca to albo krótka piłka zakończona oddaniem projektu/wpłatą na konto, albo dłuższa socjologiczna przeprawa, z której i tak wiele można się dowiedzieć.
Ten rynek rożni się tym od naszego, że ma więcej szacunku dla projektanta, bo wybiera go zwykle świadomie.
Właśnie chodzi tu o świadomość, która jest podstawą wielu decyzji.
Natomiast świadomość w tym temacie podpowiada, że w Studio Pixel pracują xero-boy'e.
Do widzenia.tomasz ulman edytował(a) ten post dnia 16.07.10 o godzinie 16:15