Wypowiedzi
-
Masza rację - moja korekta ABC nie należy do najpiękniejszych (w zamyśle miała to być korekta płaska) i przyznam szczerze,że trochę na siłę dopasowałem ją do następującej po niej struktury (pięciofalowej) fali C.
Masz może rozrysowaną swoją wersję tego obszaru ? Chętnie bym się z nią zapoznał.
Póki co mamy kolejny dzień dość silny spadków także okolice 2800 rzeczywiście okazały się dość ważnym obszarem.
Od kilku miesięcy interesuję się też VSA (Volume Spread Analysis) jednakże nie pokusiłem się na przedstawienie mojej analizy (ostatnich tygodni) gdyż trudno mi odróżnić brak aktywności dużych graczy od braku aktywności spowodowanej przerwą świąteczną.
Polecam jednak lekturę "Master the Markets" Toma Williamsa !Tomasz Jarząbek edytował(a) ten post dnia 05.01.11 o godzinie 12:11 -
Co powiecie na taki scenariusz ?
Na wykresie umieściłem pivoty roczne (2009,2010 oraz 2011) z racji iż wg.mnie mają one w sobie potencjał (uwagę przykuwa zwłaszcza dołek z lutego 2009 (mid pivot_2009 pomiędzy S1 a S2 którego nie widać na wykresie)
Widać zresztą,że pozostałe poziomy w 2009 również był respektowane (chociażby korekta z marca - S1_2009 ; majowy szczyt - mid pivot_2009 pomiędzy S1 a PIVOTEM ; ten sam pivot zresztą został przetestowany na koniec czerwca 2009)
Z kolei na końcu 2010r dobrnęliśmy do rocznego R2_2010 praktycznie co do punkta (2802 - R2_2010 ; 2805 szczyt na moim wykresie)
Dzisiejszy dość gwałtowny spadek przykuł moją uwagę stąd też postanowiłem się podzielić z Wami moją wersją Elliota.
Dodam,że samym Elliotem interesuję się od niedawna także proszę o konstruktywną krytkę ;]
Mój scenariusz dopełnia negatywna dywergencja na RSI.
Dodatkowa,dorzucam wam wykresy ROPY i znów moją wersję Elliota
i jeszcze taki ciekawy wykres z fibem
-
Na początek chciałbym wszystkich serdecznie powitać,gdyż jest to mój pierwszy post zarówno w tym wątku jak i na portalu Goldenline.
Od czasu do czasu zaglądam do tego wątku aby zapoznać się z opiniami innych na temat aktualnej sytuacji na GPW - wypowiedzi są w większości rzeczowe także lektura jest ciekawa.
Tym razem jednak i ja postanowiłem podzielić się swoją opinią.
Pomimo ostatnich kilku już sesji wzrostowych,mój sentyment ciągle pozostaje "niedźwiedzi".Jak widać na wykresie nr 1 wzrosty te odbywają się przy niskich obrotach co można odczytywać,iż duzi gracze nie są zainteresowani zakupami przy tych poziomach.Na piątkowej sesji utworzyła nam się formacja shooting star/gwiazda wieczorna.Co prawda ma ona biały korpus lecz w tym wypadku ważniejszy wydaje mi się fakt zwiększonych obrotów,zamknięcia w dolnej części zakresu oraz miejsca w którym się ona pojawiła (okolice 2450 - bariera zarówno psychologiczna jak i poziom S/R co widać na załączonym wykresie nr 2).W okolicach 2450 znajduje się również środek kanału zwyżkującego.
W tym momencie dużo zależy od poniedziałkowej sesji,czy też sesji z początku tygodnia.Jeśli piątkowa podaż zostanie potwierdzona,to być może jest to dobre miejsce do budowania pozycji S.
Kilka tygodni temu postanowiłem przesłać mojemu znajomemu wykres na którym zaznaczyłem miejsca "1-szego przystanku" korekty/początku trendu spadkowego.Z mojej analizy wynika,iż takim miejscem mogą być okolice 2050 (wykres 3)
Znajduje się tam zarówno :
a) Pivot Roczny
b) Poziom S/R
c) 38.2% zniesienia fali wzrostowej luty-styczeń
d) bariera psychologiczna
Na koniec zamieszczam także wykres tygodniowy z naniesionymi pivotami rocznymi - wrażenie robi przede wszystkim dołek z lutego 2009 (1236),który zbiegł się z midpivotem (1229).Biorąc pod uwagę,iż są to pivoty roczne,to różnica rzędu 7pkt przy tak dużym rocznym zakresie jest naprawdę marginalna (strzał w 10-tkę to chyba odpowiednie określenie)
Na wykresie widać też,jak pivoty były respektowane w 2008 roku - jak chociażby dołek ze stycznia czy lipca bądź szczyt korekty z lutego (zabrakło 15pkt - przy pivotach rocznych to chyba "znośne" odchylenie).Miejsc w których cena "odnalazła" pivoty było zresztą znaczniej więcej,co widać na załączonym wykresie.
Już na początku 2010 roku zatrzymaliśmy się na rocznym R1 (2511).Przy szczycie 2515 taki "odczyt" znów można określić jedynie stwierdzeniem - "strzał w dziesiątkę".
Oczywiście zdaję sobie sprawę,iż pivoty same w sobie ukazują jedynie "prawdopodobne" miejsca przy których może (ale nie musi) zajść reakcja.Dlatego też wymagane jest (są) potwierdzenie(-a) pochodzące z innych narzędzi AT.
Na koniec dodam,że przy konstruowaniu wykresów użyłem danych z firmy XTB,stąd mogą występić niewielkie różnice przy porównywaniu poziomów.
Mimo to wydaje się iż,w dłuższej/większej perspektywie wykresy powinny się pokrywać.
P.S
Zapomniałem dodać o negacji scenariusza spadkowego.Sądzę,że będzie miało ona miejsce jeśli na WIG20 ujrzymy nowe szczyty (co zresztą samo w sobie jeszcze nie do końca musi przekreślać scenariusz spadkowy - tu ważnym aspektem będzie wolumen :
a) Duży wolumen = potwierdzenie nowych poziomów i udział "dużych graczy" = negacja scenariusza spadkowego
b) Niewielki wolumen = fałszywe wybicie czy też tzw.shake-out żeby załadować S z lepszych poziomów