Wypowiedzi
-
Nie dostałaś żadnej odpowiedzi, nawet negatywnej, bo takie są niestety u nas standardy, tak więc to nie jest kwestia 'zrobienia czegoś źle', taką mamy normę. Niestety.
-
Witam, jeśli dobrze pójdzie w czerwcu będę mógł się ubiegać o australijską wizę subclass 476 (mogę tam siedzieć 18 miesięcy). Skończę Politechnikę Wrocławską z dyplomem inżyniera elektryka. Mniej więcej wiem jak wygląda procedura itd. Mam jednak konkretne pytanie co do szukania pracy.
Jak wygląda australijski rynek pracy dla inżynierów elektryków,
ABSOLWENTÓW?
W jaki sposób szukać pracy? Może ktoś ma jakieś doświadczenia? Wiem, że polecieć tam w ciemno i szukać na miejscu to trochę ryzyko. Myślałem o tym, żeby już w Polsce szukać kontaktów, wysyłać cv, liczyć na to, że ktoś się zainteresuje, uda mi się nawiązać kontakt, a dopiero na miejscu przypieczętować taką umowę "na gębę". Z tego co zdążyłem wyczytać w sieci i usłyszeć, trudno znaleźć pracę w zawodzie bez miejscowych referencji i znajomości.
Może ktoś z własnego doświadczenia i obserwacji wie jak to wygląda? Z góry dzięki za odpowiedź.Tomasz Drobik edytował(a) ten post dnia 20.02.11 o godzinie 13:32 -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy ENGINEERS
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Namysłów
-
To że jest drogi wynika z podatkówTomasz Drobik edytował(a) ten post dnia 10.03.10 o godzinie 04:42