Wypowiedzi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy EXCEL w praktyce
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy EXCEL w praktyce
-
Dorota F.:
Na jedno wychodzi. Pracować dla zagranicznej firmy to w pewnym sensie pracować także za granicą. Tak ja to widzę. Koniec kropka.
Niestety nie mogę się z Tobą zgodzić. Spędziłem kilka lat za granicą. Zauważyłem tutaj dużą patologie społeczną. Większość osób pracuje za minimum, reszta rozliczana jest "pod stołem. Niestety w rozmowach ze znajomymi większość osób uważa, że to normalne podejście. Obecna, ani poprzednia władza tematu nie dotyka. Ja akurat przebywałem w Holandii i tam takie praktyki są przeciwstawne.
Porównanie do migracji jest totalny błędem (każdy ma prawo do swojego zdania). Idąc tym tropem myślenia osoby pracujące u zagranicznych przedsiębiorców powinny pokazywać paszport przy głównych drzwiach do biura. -
Ambitny, szybko uczący się, poszukujący nowych wyzwań. Szukam pracy na terenie Kędzierzyna-Koźla i okolic.
Pozdrawiam -
Tygrys wędrujący przez pole winogronowe znalazł namiot w którym znajdowały się okulary oraz róża.
Ogrzewacz, kalkulator, zazdrość, ryż, powietrze. -
Michał S.:
Chcesz zmienić pracę więc musisz odpowiedzieć sobie na pytanie czy głównym czynnikiem stwierdzenia "lepsza praca" jest aspekt finasowy. Jeżeli tak to negocjuj, może dostaniesz lepsze warunki niż u nowego pracodawcy. Szkoda, że podwyżka i docenienie występuje w momencie pod bramkowej. Jestem pewny, że skoro chcesz zmienić pracę to oprócz kwestii finansowych wchodzą w grę inne aspekty. Jeżeli masz możliwość zmiany to tylko korzystać.
3) Spotkałem się z paroma przypadkami ostatnio, że ktoś znalazł nową pracę i w momencie, gdy powiedział o tym fakcie w „starej” pracy, to od razu dostał propozycje bardzo dużej podwyżki. Co wtedy zrobić? Zostać, czy jednak być konsekwentnym?
-
Antywirus.
" znaleziono wirusa"
sztanga, kieliszek, szafa, miłość, pantera. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Rozwój osobisty
-
Zawsze dobrze tam gdzie Nas nie ma. Z własnego doświadczenia wiem , że większość wpisów pochodzi od nierobów i alkoholików. Kolejnym aspektem jest Nasza polska przywara. Nie chcę generalizować ale większość Polaków po prostu lubi narzekać.
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Rozwój osobisty
-
Czy w tym mieście tylko na walentynki latają golasy? Tutaj widzę miasto niestety umarło.
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Kobiety
-
Jak u nas spada bezrobocie. Cała emigracja, staże zamiast pracy, wypisywanie z list w up. To są metody aby "podnieść słupki", a raczej dokładnie je obniżyć.
-
Wiem sam po sobie, że 30+ już jest problem. Może w dużych miastach jest inaczej ale do 100 000 mieszkańców różnie bywa.Ten post został edytowany przez Autora dnia 14.02.16 o godzinie 19:45
-
Radio Rydzyka
-
Radio Rydzyka
-
biegunka
-
Chętnie też się dowiem takich informacji. Uważam, że to dobry pomysł. Dowiadywałem się trochę na temat przepisów i niestety trochę są przerażające.
-
Iwona B.:
Kiedyś zgłoszę się na lekcję pozytywnego myślenia :))
Niestety masz rację, taka nasza polska mentalność i to bardzo źle wpływa na nas, ja staram się z tym walczyć i szukać dobrych stron we wszystkim, bo co mi da mówienie po raz kolejny jak jest źle? A wiadomości nie polecam oglądać, szkoda zdrowia.
A najgorszy jest fakt szukania szczęścia np w alkoholu. A co do powrotu z emigracji. Kolejny fakt jaki mnie zdziwił to nowy dowód. Nie ma obowiązku posiadania stałego adresu natomiast aby skorzystać z "usług" UP niezbędny jest przynajmniej stały meldunek.
https://www.youtube.com/watch?v=d-diB65scQUTen post został edytowany przez Autora dnia 24.01.16 o godzinie 23:51 -
Ela K.:
Przecież miała być u Nas Japonia i Irlandia.
Wrócić z emigracji i otrzymać warunki, jakie są przygotowane dla uchodźców. Gdzieś w sieci ukazał się artykuł z takim nagłówkiem. Czemu nie, ale życie po emigracji nie zapewni tego w Polsce - byłoby za pięknie:)
Iwona B.:
Narzekanie i równanie w dół to już Nasza narodowa cecha. Niestety większość równa w dół bo tak łatwiej. Niestety, także działania naszej władzy ku temu sprzyjają. Osobiście przestałem oglądać wiadomość aby nie podnosić sobie ciśnienia.
Własnie o to mi chodzi, że nie jesteśmy krajem trzeciego świata, zatem mamy większe możliwości.
Pisałam, że nie jestem zwolenniczką porównywania się do tych co mają gorzej, ja równam w górę, a nie w dół, nie narzekam jak tu źle, jak ciężko itd. szkoda mi życia, za krótkie jest. Poza tym jeśli komuś tak ciężko to świat stoi otworem, trzeba wziąć się za siebie, jak ktoś nie ma odwagi to niech nie narzeka tylko pogodzi się z wybranym dla siebie losem.