Wypowiedzi
-
Ja wlasnie wrocilam z moja Majka z Krety - wszystko w zasadzie jest na miejscu, ale to fakt - tylko Nestle; Na szczescie Majce podpasowalo i obylo sie bez dramatu...
Z rzeczy niezbednych - krem 60tka, czapka wiazana pod brodą, do plywania wszystko jest na miejscu... za to furore zrobil taki wiatraczek do ktorego z gory mozna albo lac wode albo sypac piasek i wtedy kolko sie kreci - tez do kupienia na miejscu, ale polecam z calego serca bo daje odetchnac i zajmuje dziecko na dluuugie minuty.
Moim zdaniem niezbedne sa jeszcze sandalki na plaze - piasek to tam jest baardzo goracy i widzialam jak jedno dzieck sie szczerze zniechecilo do plazy jak stąpnęło na plaży... to takie jak klapki na basen tylko sandalki... ewentualnie potem do kamienistego morza tez dziecko moze wejsc....
pozdrawiam i zycze udanego wyjazdu:-)