Wypowiedzi

  • Szymon Dawid Kukanow
    Wpis na grupie Psychologia biznesu. w temacie aserywność w biznesie

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Psychologia biznesu.

  • Szymon Dawid Kukanow
    Wpis na grupie Reklama, marketing, marka w temacie Genialne hasło reklamowe
    28.11.2006, 14:30

    Arkadiusz S.:
    Szymon Dawid K.:Avis - "we tray harder"

    Panie Szymonie, może Pan spokojnie chwalić coś z własnego podwórka: "Goodyear. We discover. You explore." Szkoda, że nie daje się tego właściwie przetłumaczyć na polski.


    No tak We discover. You explore. mailo chwile swietnosci ;-) dzis jest juz historia.

  • Szymon Dawid Kukanow
    Wpis na grupie Reklama, marketing, marka w temacie Raczkująca polska reklama
    20.11.2006, 15:39

    Arek, wszystko w sumie prawda. Prawda powtarzan przez kazdy dom mediowy ;-).
    Ja nie zgodze sie jednak z jakosc wynikow telemetrii bo ta zaklada ze kanal nie przelaczony to kanal ogladany i tu jest pogrzebany pierwszy pies.
    Kolejna bestia zakopana jest w nastepstwie reklam po sobie w bloku i ich sily w przpadku coraz bardziej kupowanych bilbordow sponsorskich.
    Oddzialywanie jest silne, z tym dyskutowac nie moge ale niezmiennie pwazam jakos oddzialywania, bo to ze ktos cos zobaczyl to dopiero polowa sukcesu. Z pewnosci nie ma lepszej metody do budowania znajomosci marki kierowanej do szerokiej grupy ale jesli wezmiemy pod uwage inne dzialania to zasieg nie koniecznie bedzie odgrywal tak ogromna role.
    Outdoor w Polsce faktycznie nie jest w wiekszosci nawet wart rozwazanie, poza kilkoma lokalizacjami ogromnych formatow to strata pieniedzy z prasa bywa roznie. Zgodze sie ze TS czy Murator juz dawno utracily balans (choc i tak daleko im do zagranicznych kolegow) ale jest wile tytulow dajacych spore mozliwosci. W prasie wiele mozna zdzialac formatem, co niektore tytuly czynia nader chetnie choc pewnie nie tanio.

  • Szymon Dawid Kukanow
    Wpis na grupie Reklama, marketing, marka w temacie Raczkująca polska reklama
    20.11.2006, 13:26

    A ja lekko wbije szpile w rozmowe ;-)
    ... poddajac pod watpliwosc wykorzystanie telewizji jako glownego medium.
    Kanalow coraz wiecej, programow wartych ogladania coraz mniej a bloki reklamowe osiagaja dlugosc dwoch herbat.
    Powyzsze w polaczeniu z dosc teoretyczna metoda mierzenia ogladalnosc reklam juz od dawna oslabiaja w moich oczach skutecznosc rekalmy.
    Jesli do celow rozwazania wylaczymy szalony poscig za swiadomoscia spontaniczna i reklamy taktyczne to co sadzicie o efektywnosci TV?

  • Szymon Dawid Kukanow
    Wpis na grupie Reklama, marketing, marka w temacie Raczkująca polska reklama
    17.11.2006, 10:09

    Jasne ze odpowiedzialnosc lezy po obu stronach. Klient musi wiedzic po co zatrudnia agencje kreatywna a agencja musi wiedziec o co chodzi w marce. Przykladow na niezrozumie po obu stronach jest wiele.
    Z punktu widzenie kreowania marki mysle, ze niestety wieksze szkody przynosci kreatywnosci agencji dla samej kreatywnosci niz ograniczenia narzucone przez klienta, choc zebysmy sie zrozumieli absolutnie tego nie popieram ;-).
    Ciesze sie ze padl przyklad Mumio i plusa.
    Zdecydowanie spoty sa bardzo zabawne, media plan drogi i dobrze przygotowany. Reklama dzieki swojemu humorowi i wskaznikom medialnym zyskala duza poularnosc, wiele o niej mozna uslyszec i jeszcze wiecej o kabarecie Mumio wystepujacym w rekalamach Plusa.
    Niemniej ja ciagle tocze wewnetrzny spor co do tej reklamy. Co ona daje Plusowi? Z pewnoscia swiadomosc marki ale czy to jest to czego brakuje Plusowi? Mam watpliwosci. Slabo znam problemy marki Plus ale wiem ze czas temu jakis sprzedaz leciala na leb na szyje, zdawalaoby sie ze przy Plusa dystrybucji i swiadomosci marki percepcja lub ewentualnie cena powinny rozwiazac problem, nie wnikajac w szczegoly. Nie znam wynikow tej kampanii i byc moze nie jestem w podstawowej grupie docelowej ale dla mnie ta kampania jest zabawa agencji a nie przemyslanym dzialaniem na opinie konsumenta. Wiem, ze Plus zwiekszyl przedaz ale tu pojawia sie odwieczne pytanie co do reklamy:czy przecietne kreacja moze zadzialac przy ogromnym budzecie, czy swieta kreacja nie wymaga ogromnego budzetu? Ale to juz inny temat ;-).
    Pozdrawiam.

  • Szymon Dawid Kukanow
    Wpis na grupie Reklama, marketing, marka w temacie Raczkująca polska reklama
    16.11.2006, 12:42

    Dawnych wspomnien czar jest swietna wedrowka w czasie, ktora pchnela mnie do zastanowienie sie gdzie przez ten okras polska rekalma zawerdowala. Niestety odpowiedz na to pytanie jest rownie szara jak czasy kiedy pierwsze polskie reklamy powstawaly. Rodzimy rynek reklamowy zdjae sie rozwijac wolniej niz produkty, ktore reklamuje. Polskie reklamy czesto bazuja na tanich i pozwbawonych polotu stereotypach typy sex sprzedaje. Jasne ze sprzedaje ale nie wszystko i nie kazdemu i tylko wtedy kiedy jest to relewantne. W mojej ocenie budownie zwiazku z sexem przez producenta lodow czy tabletek od bolu gardla jest po prostu glupie. Zawiera to moze odrobine humoru ale komunikat o marce jest co najwyzej negatywny.
    Wielu kreatorow rodzimej reklamy tworzy komunikaty jakby ich konsument byl kompletnym debilem, pozbawionym wyobrazni czy smaku. Z pewnoscia wiele grup docelowych nie jest szczegolnie wysublimowanych ale nie wszystkie.
    Na szczescie pojawiaja sie rowniez swietne pomysly zrealizowane z najwyzsza jakosci ale stanowia one promil lokalnej produkcji rekalmowej.

  • Szymon Dawid Kukanow
    Wpis na grupie Reklama, marketing, marka w temacie Nowe trendy
    14.11.2006, 10:01

    http://www.trendwatching.com/
    powodzenia!

  • Szymon Dawid Kukanow
    Wpis na grupie WELLNESS w temacie CZY MOZNA ZROBIĆ FORTUNE NA ZDROWYM STYU ŻYCIA ???
    14.11.2006, 09:59

    Ewa Z.:Dla mnie wellness to przede wszystkim równowaga i harmonia między różnymi sferami życia, która przekłada się na pogodę ducha i dobre samopoczucie.
    Osobiście mam wrażenie, że w Polsce już dość szeroko jest obecny wellness „komercyjny” – jest coraz więcej produktów spożywczych i kosmetyków sygnowanych tą nazwą (są oparte na naturalnych produktach, mają łagodne zapachy, często jako atut podkreśla się ich wegańskość).
    Natomiast trudniej o wellness w sferze psychologicznej. Sytuacja ekonomiczna jest taka, że trudno o dobry bilans między pracą zawodową a życiem prywatnym. Wielu ludzi jest sfrustrowanych brakiem pracy lub niskimi zarobkami. Młodych ludzi nie stać na mieszkania. Wielu wyjeżdża za granicę. Myślę, że w takiej sytuacji nie ma dobrego gruntu na wellness. Polacy, jako społeczeństwo na razie stawiają na zarabianie pieniędzy i stabilizację. Dla wielu relaks, życie rodzinne, kontakt z naturą, sport – i inne rzeczy, które pomagają nam zachować harmonię – jest na dalekim miejscu na liście priorytetów.


    Rzeczywiscie sytuacja ekonomiczno-spoleczna nie sprzyja odnajdywaniu wewnetrzenj harmonii ale paradoksalnie aby ja przetrwac owej harmonii szukac nalezy. Z rynkowego punktu widzenia sadze, ze “uslugi” oferujace mozliwosc znalezenia duchowego „zdrowia” szybko zostana zaszufladkowane jako sekciarskie w mniejszym lub wiekszym stopniu. Wiekszosc konsumentow w Polsce nie spoglada z zaufaniem nawet na grupy wspierania nie mowiac o roznych formach medytacji. Oczywiscie jest nisza i oczywiscie bedzie ona rosla.
    W obecnej fazie wiele szans maja uslugi typu SPA czy fitness.

  • Szymon Dawid Kukanow
    Wpis na grupie WELLNESS w temacie CZY MOZNA ZROBIĆ FORTUNE NA ZDROWYM STYU ŻYCIA ???
    13.11.2006, 10:41

    Joanna B.:
    Szymon Dawid Kukanow:Bo choc dzis lekomania jest jednym z jawiekszych nalogow Europy to istnieje nadzieja ze konsumenci przestana utozsamiac zdrowie z lekami.


    Zgodnie z definicją wellness do szczęśliwego życia potrzebna jest harmonia zdrowia mentalnego, fizycznego i psychicznego.
    W naszym kraju szczególnie to trzecie jest trudne do osiągnięcia ;-)

    A tak na serio obawiam się, że wellness, zamiast inwestycji w programy prozdrowotne pójdzie w kierunku substytutów diety - wówczas zmieni sie jedynie rodzaj farmaceutyków...


    Trudno sie z Joanna nie zgodzic ;-).
    Zgadzam sie ze suplementy diety (ladnie sprawe nazywajac) rosna rownie szybko a w poczatkowej fazie zycia trendu pewnie i szybciej niz inne elementy ale wraz z dalszym rozwojem konsumenci przychylniej patrza na produkty zywnoscieowe typu BIO (nieulepszone genetycznie) a tym samym minimalizujac konsumpcje wytworow czystej chemii.

  • Szymon Dawid Kukanow
    Wpis na grupie Psychologia biznesu. w temacie Imprezy integracyjne

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Psychologia biznesu.

  • Szymon Dawid Kukanow
    Wpis na grupie WELLNESS w temacie CZY MOZNA ZROBIĆ FORTUNE NA ZDROWYM STYU ŻYCIA ???
    13.11.2006, 09:29

    Dzis pytanie zdaje sie byc retoryczne ;-). Mysle ze trend ten rozwija sie w "zachodnim swiecie" bardzo szybko juz od kilku lat, nie wylaczajaca Polski, ktora moze na razie ograniczona jest do trend seters. W moim odczuciu dalszy rozwoj zdrowego stylu zycia stanowi swoista konkurencju substytucjonalana dla firm farmaceutycznych. Bo choc dzis lekomania jest jednym z jawiekszych nalogow Europy to istnieje nadzieja ze konsumenci przestana utozsamiac zdrowie z lekami.
    Zeby nie przesadzac z wynurzeniami na tak obszerny temat zakoncze odpowiedzia na pytania Wojtka: 3xTAK.

  • Szymon Dawid Kukanow
    Wpis na grupie Marketing w temacie Kreowanie marki a nazwa firmy?

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Marketing

  • Szymon Dawid Kukanow
    Wpis na grupie GL - Po godzinach w temacie Z czym się Wam kojarzy suseł?
    7.11.2006, 17:19

    ja najwyrazniej padlem ofiara reklamy bo poza spaniem kojarzy mi sie z czekolada zastepujac swistaka, w koncu oba stworki sa do siebie podobne ;-)

  • Szymon Dawid Kukanow
    Wpis na grupie Reklama, marketing, marka w temacie Genialne hasło reklamowe
    7.11.2006, 17:07

    Avis - "we tray harder"

  • Szymon Dawid Kukanow
    Wpis na grupie Reklama, marketing, marka w temacie Co jest ważnego w agencji reklamowej?
    2.11.2006, 13:22

    Wszystko jest wazne ;-). A tak na serio to dla mnie najistotniejszym elementem jest jakos accountow, choc na etapie wyborze trudno to zweryfikowac i wtedy kreacje bierze gore. Do rzeczy jaki jest moj wymoarzony account, ktorego jeszcze nie spotkalem, ale bywalo blisko.
    Account to zewnetrzny brand manager, to osoba, ktora ma wiedze i zrozumienie marki pozwalajace na czynne uczestnictwo w tworzeniu briefu ale na pierwszym miejescu jest zdolna do przetlumaczenia owego breifu kreacji. Oczekuje od accounta abe przed wyslaniem do mnie weryfikowal prace kreacji i przekazywal dalej tylko te ktore sa zgodne z breifem i pozycjonowaniem marki. Dostaje kota kiedy agencja pokazuje trzy mozliwosci z ktorych dwie nie maja nic wspolnego z biefem czy brandem, w konsekwencji caly proces sie wydluza i staje sie malo efektywny.
    Tym samym dochodzimy do miejsca gdzie czas powiedziec ze dzial kreacji nie moze byc wiodaca sila w agencji. Pracowalem kiedys z agencja gdzie kreatywni mieli najwazniejsze zdanie i niestety wiele swietnych pomyslo wyladowao w koszu a byc moze pod odpowiednim kierunkiem zamast kosza znalazlyby sie one w mediaplanach.
    Mam nadzieje ze w tym pospiesznym ujeciu udalo mi sie podkraslic moj punkt widzenia.
    pozdro

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do