Wypowiedzi
-
Forumowicze!
Gdzie można napić się dobrego piwka w Sztokholmie??Mieszkam w Kista i tu raczej okolica biurowcowa. Najbliższa knajpka to Krog w Husby i jakby to powiedziec...specyficzne to miejsce:)Raczej nie polecam:) -
Widzę, że ruch w grupie chyba zamiera...
Macie moze jakies ciekawe miejsca, żeby sie piwka napić?? -
A ja już tam jestem od maja i posiedzę do końca września.
Zawitałem na to forum żeby zapytać gdzie można fajnie spędzić wieczór w Sztokholmie?Ma ktoś jakieś ciekawe doświadczenia??? -
Chyba powariowali, zwlaszcza po Arsenalu bym się tego nie spodziewał.
Dziś czytałem, że Putinowi za bardzo zależało żeby gość nie wyjeżdżał z Rosji, dali mu jak dobrze pamiętam 6 milionów euro pensji rocznie i ostatecznie reszta musi się obejść "smakiem". -
Dużo meczów z nim nie widziałem, nie mam dostępu do ligi rosyjskiej. Na podstawie tych, których widziałem myślę, że nie ma sensu go kupować. Potrzeba mu pare lat jeszcze żeby dobić do poziomu np Xaviego. Pamiętacie jak długo Iniesta sie rozwijał by być na tyle dobrym, żeby grać w pierwszym składzie???
Arszawin narazie nadaje sie jedynie do nas na ławę. A po co nam 27 letni piłkarz na ławę,który technicznie się już za dużo nie rozwinie??Do tego ruscy mają na jego punkcie świra i pewnie za mniej niż 15mln-20mln euro nie puszczą. Dla kasy też go nie warto brać bo gość za bardzo medialny nie jest:)
Chyba jednak się nie opłaca. -
Oni sami w Polsacie są zjechani. Chociaż Zibi to bez wątpienia barwna postać,słuchając go od razu chce mi się śmiać:)
-
Dokładnie:)!!!
Gdyby wygrali jakims cudem Niemcy to już by było przegięcie bo w meczu nie istnieli. -
Miejsce wśród elity światowej Hiszpanie napewno sobie już wywalczyli a Niemcy nie wykupili sobie na nią wyłączności:)
Na tym właśnie polega piękno futbolu panie Pawle. -
Może dzięki temu Leo zerknie czasami na Irka przy okazji obserwowania Smolarka?
Myślę, że bylo by to pożyteczne w kontekście eliminacji. Czas Krzynówka, Matusiaka i Żurawskiego chyba się skończył -
Marta Ż.:
A ja mysle, ze to ani prowokacja ani smutna prawda.
Wlasnie czytalam ten artykul i jakos nic tam nadzwyczajnego nie widze.
A to, ze marza nadal o euro2012, to dziwne? ;) Widza jak sie posuwaja prace budowlane, wiec i maja powody do spekulowania nad tym co sie wydarzyc moze..
No i plus szukanie waznych powodow aby przywrocic Lippi'ego jako trenera repezentacji ;)
(Swoja droga, artykul jest dosc dlugi a, doslownie - fragmencik dotyczacy Euro2012 to raptem jedno zdanko. Wiec to zadna afera z odebraniem konkursu.. Na razie..)
W sumie to podobnego zdania jestem. Widzę po twoim opisie, że mieszkasz we Włoszech. Powiedz co to jest ten Il Giornalle???Jakbyś miała go porównać do polskich gazet,bliżej mu do NIE czy faktu czy do Rzeczypospolitej???A może to takie włoskie Skandale:)? -
Mam nadzieje, że podtrzymają średnią i Niemcy dostaną trójkę
-
Nasze "dobrze poinformowane" portale internetowe trąbia na prawo i lewo o tym, że już kupiliśmy Arszawina. Czy wie może ktoś wiecej coś na temat niż można przeczytać w faktopodobnych interiach itd.??
Co myślicie wogóle o sprowadzeniu tego gościa. Trochę mi przypomina Overmansa albo Hleba. -
Wyczerpała im sie pula szczęścia.
Mieszkam teraz w Sztokholmie, a tu jest Turków bardzo dużo, na szczęście będę miał spokojną noc:)
Po ostatniej wygranej z Chorwacją walili po klaksonach do białego rana. -
Dobre podejście. Mi się udało w ten sposób studia przelecieć:)
Jak umysł zmęczony to efektywność nauki niska. Uczysz się mało a przyswajasz dużo i jednocześnie nie odczuwasz znudzenia długą nauką tylko satysfakcję, że tak szybko ci wchodzi wszystko do głowy. I tak się to napędza. Pomyśl o tym Monika. -
Magda Królikowska:
Spoko, spoko
Żeby było zabawniej, ja również napisałam tak celowo i specjalnie jak Ty to określasz, dodałam celowo "buźkę", ale chyba nie skojarzyłeś...
Co do niedzielnych kibiców to nie wiem kogo masz na myśli,bo ja piłką nożną interesuję się od "moich" pierwszych MŚ jakie obejrzałam właśnie na Mundialu w '86 roku, także chyba nie ma sensu rozwijać już dalej tej wypowiedzi, bo lekko byś się zdziwił. Pozdrawiam tak czy inaczej życząc miłego poniedziałku!
nie ma co się jeżyć,lepiej jest rozmawiać z żartem ale bez sarkazmu, nie??Szczepan Święch edytował(a) ten post dnia 23.06.08 o godzinie 11:45 -
Magda Królikowska:
Specjalnie tak napisałem, to gra słów.Szkoda, będę się starał.
I Kołtonia jeśli już:)
Myślę, że Kołtun długo w polsacie nie popracuje:)Szczepan Święch edytował(a) ten post dnia 23.06.08 o godzinie 11:41 -
Kobus Paweł:
Myślę, że Hiszpanie mają sposób na naszych ziomków zza Buga i z nimi wygrają jednak. Ponadto Rosjanie się wykatrkowali i zostawili naprawdę dużo zdrowia w ćwierćfinale.
Najlepsza Italia? Błagam, to co oni grali to dramat, a zagrywka di Natale, który upadł za linia autu i wczołgał się na boisko, aby przerwać akcje to jakaś żenada (albo żart). W zasadzie może służyć za podsumowanie gry włochów - bijemy piłkę na Toniego może coś trafi a jak stracimy to upadamy i sędzia przerywa akcje przeciwnika. :)
Półfinały pełne emocji, absolutnie bez faworytów, bo w tych mistrzostwach takich nie ma. I nadal twierdzę, że finał Turcja - Rosja nie jest niemożliwy. :)
Jedno jest pewne będzie dobry półfinał-obie druzyny grają ofensywnie i chyba najszybciej w turnieju a napewno najskuteczniej.
Powinienem się chyba zatrudnić w Polsacie:)
Myślicie, że mam jakieś szanse żeby wygryźć pana Kołtuna:)??? -
Rafał Hostyński:
Hehe dobre:)
Niczym w reklamie ;>
Laptop - 2500 zł
Kurs Salsy - 300 zł
Taksówka do Rzymu - 9000 zł - jakże trafne ;)
Przegrana Włochów - bezcenne ;-)
Do domu lalusie!!! -
Tomasz Rzadki:
Lalunia i do tego płaczek:)
Szczepan Święch:
Marta Ż.:
Panowie, nie badzcie naiwni i nie szukajcie dziury w calym ;) Zwracacie uwage jak to Panucci sie zwijal z bolu za linia i zaraz cudownie wyzdrowial. A to widzicie cos takiego pierwszy raz? Oj, to chyba malo meczy widzieliscie w tych mistrzostwach i nie tylko na nich ;)
Zgadzam sie, ze nie jest to "fair", aczkolwiek nie ma tu nic ani nowego ani zaskakujacego.
to dobrze, że Portugalia dalej nie gra, bo z lalusiem Ronaldo byłoby ciężko ... na pewno zwróciliście uwagę z jakim opóźnieniem zareagował na "nastąpnięcie" na stopę w meczu z Niemcami ... czyżby impuls z nogi tak długo szukał mózgu u laluni ;-) ....
Zgadzam sie z Tobą, że to nic nowego i wielu symuluje. Z tym, że jeśli mówimy o tych lalusiach z Włoch to oni delikatnie mówiąc przesadzają. Naprawdę delikatnie mówiąc:)
-
Marta Ż.:
Zgadzam sie z Tobą, że to nic nowego i wielu symuluje. Z tym, że jeśli mówimy o tych lalusiach z Włoch to oni delikatnie mówiąc przesadzają. Naprawdę delikatnie mówiąc:)
Panowie, nie badzcie naiwni i nie szukajcie dziury w calym ;) Zwracacie uwage jak to Panucci sie zwijal z bolu za linia i zaraz cudownie wyzdrowial. A to widzicie cos takiego pierwszy raz? Oj, to chyba malo meczy widzieliscie w tych mistrzostwach i nie tylko na nich ;)
Zgadzam sie, ze nie jest to "fair", aczkolwiek nie ma tu nic ani nowego ani zaskakujacego.