Wypowiedzi
-
Marina, dzieki za info. Ja w wakacje i tak "zupki i kupki", wiec jak na jesieni ruszy joga to od razu sie zapisuje :) Bylam na ich stronie i faktycznie wiele fajnych nowych zajec maja.
-
Marina Dziedowicz:
Sylwia Królikowska-Evenhuis:
No i jakies zajecia jogi przydalyby sie w Niepolomicach
zajecia jogi sa przy Akademii Karate
http://www.karate.niepolomice.com/
Ha, to mnie zaskoczylas :) Wiem ze zajecia fitness maja fajne, bo przed ciaza chodzilam ale czy joge prowadzi ktos kto sie na tym zna czy po prostu instruktorka fitnessu? Nie oczekuje klimatu glebokich medytacji i łączenia się z absolutem ale fajnie jakby to prowadzil ktos kto sie specjalizuje w jodze... -
Jurek, przykro mi ze cos takiego sie podzialo, pozostaje mi trzymac kciuki za szybkie wyjasnienie sprawy!
Swoja droga - wiecie co nowego buduja przy Eko-parku? Kolejne osiedle? Ciagle mnie dziwi ze w Eko-parku nie ma zadnego supermarketu, apteki, nie mowiac o porzadnej silowni. No i jakies zajecia jogi przydalyby sie w Niepolomicach - jak ktos sie na tym zna i ma ochote sie podjac to ja juz sie zapisuje :) -
Fajne pytanie... Moim zdaniem dziala wiele mechanizmow- primo: Kracik ma opinie zaradnego faceta a przez to Niepolomice maja opinie zadbanej gminy. Do gminy ktora ma taka opinie lgna inwestorzy wiec faktycznie sa wyniki i kolko sie zamyka. Secundo: ludzie mysla - tzn. ja mysle ze oni mysla ;) ze Kracik jest sensowny wiec zamiast siedziec i mekolic jak im sie cos nie podoba ida do niego (bo wyslucha i zadziala) a poniewaz w ogole ida to w ogole cokolwiek sie dzieje wiec sa wyniki. Tak wiec moim zdaniem burmistrz ma dobry PR, plus dziala mechanizm samospelniajacego sie proroctwa :)
-
Jurek - pierwsze slysze o tej sprawie ale faktycznie smierdzi :( Moj maz jest Holendrem i aby dostac kredyt na nasz dom musielismy pisac do MSWiA i skladac deklaracje ze ten dom bedzie jego "centrum zyciowym", ze sie tu zamelduje na pobyt staly, tu bedzie zyl i dzieci plodzil. Plus raz na pol roku mamy kontrole dzielnicowego jak moj maz sie sprawuje, czy i gdzie pracuje, ile zarabia, wypytuja sasiadow czy jest grzeczny, czy nie pije, nie pali, zony nie bije, marihuany nie hoduje itp. Wiec mysle ze to chyba nie kwestia obcokrajowcow a "posmarowania" komu trzeba ile trzeba... Z drugiej strony Kracik ma super opinie i nie sadze by poszedl na "smarowanie"... Dziwna historia ale faktycznie bedzie sie ciagnela latami i tylko szkoda zwyklych ludzi ktorzy wtopili kase...
-
Jurek ale o co chodzi z ta Providentia i wiatrakami? To Holendrzy sa? Wybacz, dziecie zjada mi polowe zasobow poznawczych i nie zalapalam ;)
Borys - Wole polecam calym sercem i trzymam kciuki za kredyt (wprowadzasz sie cwaniaku jak juz jest kanaliza, ja szambo pompowalam przez rok ;) Rowerzysci jak sa trzezwi to jest ok, poczekaj na lato i na wszelkiej masci szalone glebowgryzarki o 7 rano gdy ty wlasnie spieszysz sie na wazne spotkanie a koles ma przeciez czas! No i uwazaj - Wola slynie z bocianich gniazd, ja mam jedno przed domem i widzisz jak sie to skonczylo ;))) -
Witam, witam, czyżbym była pierwsza na tym wątku?
W Niepołomicach (a w zasadzie tuż obok, bo w Woli) mieszkam od dwoch lat i jestem zakochana w tym miejscu :) Najbardziej urzeka mnie oczywiście ryneczek i Spa w Novum (ale to dlatego ze jestem uzalezniona od Spa w ogole) a najbardziej rozwala... brak chodnikow! Zwlaszcza poza centrum np. w okolicach Eko Parku (wrrr). Za każdym razem gdy jadę slalomem między szalonymi rowerzystami, matkami z wózkami i oszolomionymi licealistami postanawiam ze przykuje sie do Ratusza i bede tam siedziala dopoki nie zrobia chodnikow :)
A tak przy okazji - za dwa tygodnie zostane mama i chetnie nawiaze kontakt z rodzicami takich szkrabów z okolicy :) Wiem ze na basenie w Niepolomicach sa zajecia dla takich maluszkow ale jakos nie wyobrazam sobie zajecia sie po basenie i soba i mlodym - ciekawe jak to robia doswiadczeni rodzice - u mnie w gre wchodza samotne wycieczki na basen bo nie ma takiej mocy ktora by zrzucila mojego meza z lozka w weekend przed 12 :)
Pozdrawiam wszystkich Niepolomiczan :)
Sylwia (jeszcze z Mlodym w "dwupaku") -
Anna Komoniecka:
Krzysztofie a czego właściwe oczekujesz po takim programie?
Ja zupełnie nie znam Twojej motywacji - do czego jest Ci on potrzebny? Czego chciałbyś się dzięki niemu nauczyć i co później robić?
Gdy napiszesz parę słów o tym, łatwiej będzie sprofilować mi moją odpowiedź :)
Krzysztofie,
zgadzam się z Anią, że musisz sobie zadać pytanie czego konkretnie oczekujesz? Ja skończyłam BAZĘ już kilka ładnych lat temu (trzy, może cztery lata temu) i postrzegam to jako roczny kurs doskonalenia interpersonalnego ale nie jako szkolenie w trakcie którego nauczysz się prowadzić szkolenia biznesowe (ja przynajmniej się tego tam nie nauczyłam). Czytałeś mam nadzieję opinię Oli, Karola (uściski dla Was przy okazji :), pomyślałam, że moja opinia też może być ciekawa. W trakcie BAZY przez rok analizowałam własne emocje, emocje innych, co się w głowie komu porobiło i co się porobiło w mojej głowie. Nie ukrywam, że było to ważne doświadczenie w moim życiu ale niestety w mojej pracy zawodowej (jestem trenerem biznesu, szkolę głównie kadry zarządzające w korporacjach) wiele z BAZY nie wykorzystuję :( Może właśnie dlatego, że szłam na BAZĘ by nauczyć się jak się robi analizę potrzeb szkoleniowych, jak się tworzy i stosuje aktywizujące metody szkoleniowe, jak bada się efektywność szkoleń... Gdybym wtedy dokładnie przemyślała swoje oczekiwania i zweryfikowała je z programem BAZY może nie miałabym teraz takich odczuć. Moim zdaniem BAZA jest jednak świetna dla kogoś kto nie jest psychologiem (ja jestem), wiele rzeczy będzie dla takiej osoby nowych, odkrywczych, przydatnych... Nie zmienia to jednak faktu, że "twardego" narzędziowego warsztatu metodologicznego trzeba się będzie jeszcze gdzieś nauczyć :) -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Stress Management