Sylwester Cebularz

Specjalista

Wypowiedzi

  • Sylwester Cebularz
    Wpis na grupie Bezpłatne Porady Psychologiczne i Coachingowe w temacie Póki jeszcze żyje...
    11.01.2013, 03:16

    Anna Marek:
    Komornik Cie zabije....wiec spoko:)
    Ja kiedys tez nie mialam pracy ,popadłam w długi/dosyc spore/ i tez miałam komornika i jakos zyję...Tez tak jak Ty nie mialam z czego splacac zaległych kredytów komornikowi...Passa się odwróciła z czasem...Tak ,ze głowa do gory Komornicy to tez ludzie:)i trzeba z nimi rozmawiać:)
    Hahaha ;) dzięki no to mam luz załatwię dwie pieczenie na jednym ogniu hihi...

  • Sylwester Cebularz
    Wpis na grupie Bezpłatne Porady Psychologiczne i Coachingowe w temacie Póki jeszcze żyje...
    11.01.2013, 03:14

    Sebastian Sadowski-Romanov:
    Brak pieniędzy to nie koniec świata, wielu ludzi cierpi bardziej z milionów różnych bardzie poważnych przyczyn niż brak środków.

    Można wyjechać do pracy za granicą, odciąć się od długów i spróbować budować nową rzeczywistość.
    ? no i cóż ztego ?
    chcesz mi udowodnić że mój problem nie jest ważny czy tylko go trywializujesz dla Ciebie jako Prezesa pieniądze może nie są problemem ale dla mnie jako bezrobotnego jak najbardziej są

  • Sylwester Cebularz
    Wpis na grupie Bezpłatne Porady Psychologiczne i Coachingowe w temacie Nie chcę, żeby sie to powtórzyło.
    11.01.2013, 03:06

    Łukasz Domaradzki:
    Kilka razy w życiu zrobiłem coś złego. Jestem teraz we wspaniałym związku i dlatego chciałbym mieć pewność że więcej mi się to nie przydarzy. Nie chcę już ranić innych.
    Kilka razy, w momentach kiedy przez dłuższy czas nie zaspokajałem się seksualnie, lub odwrotnie cały dzień spędziłem na oglądaniu filmów erotycznych, zrobiłem coś złego. Podszedłem do młodszej o kilka lat, nieznajomej dziewczyny i lekko dotknąłem ją w pośladki. Najgorsze jest to, że nie byłem tym wogóle podniecony, tylko poprzez dotyk chciałem wyrządzić jej krzywdę. Czułem, że muszę się wyładować na kimś.
    Zdarzyło mi sie to 3 razy w okresie dojrzewania i dwukrotnie po dwudziestce. Nie rozumiem dlaczego tak zrobiłem. Boję się, że jestem potworem. Co powinienem zrobić, żeby więcej nie doszło do takiej sytuacji.
    Patrick Carnes - Od nałogu do miłości kup i przeczytaj można dostać np. w Empiku wizyta u sexuologa polecana jest również

  • Sylwester Cebularz
    Wpis na grupie Bezpłatne Porady Psychologiczne i Coachingowe w temacie Depresja? Borderline?
    11.01.2013, 02:40

    Cześć mam nadzieje że jednak odpiszesz :) http://da-kielce.com/index.php?option=com_content&view...
    Tu jest link do książki Bez nóg bez rąk bez ograniczeń ściągnij sobie i przeczytaj.

    a teraz moja opinia NIE JESTEŚ TĘPA zapamiętaj to sobie raz na zawsze OK! twoje słownictwo jest conajmniej wyższe od przeciętnego (napewno od mojego np. dewaluować) więc jesteś MĄDRA (rdze to zapamietać) Ktoś był w twoim życiu kto Cię tyle nauczył może Babcia albo Dziadek bo widać że lubisz czytać książki i masz wiarę której ktoś Cię nauczył albo dał swoim przykładem jeżeli nie chcesz iść do psychologa to może lepiej idź jeżeli piszesz że wiara Cię jeszcze jakoś trzyma i pomaga do księdza na plebanię albo do spowiedzi do innego miasta jeżeli u siebie nie chcesz i wywal wszystko pokolei z siebi pozdrawiam i czekam na odpowiedz co myślisz o książce

  • Sylwester Cebularz
    Wpis na grupie Bezpłatne Porady Psychologiczne i Coachingowe w temacie Depresja? Borderline?
    11.01.2013, 02:19

    Małgorzata A.:
    Oliwia przyznam się, że mnie trochę wkurzyłaś i będzie to moja ostatnia wypowiedź w tym temacie!!
    Jeśli coś piszę to mam o tym jakieś pojęcie i żarty mi nie w głowie.Ty masz naście lat, ja o wiele więcej, znam życie lepiej .
    Napisałam, że znam ten problem, ale Ty się wcale nie zastanowiłaś skąd go znam !!
    Nie potrzebujesz rad, to po co tu napisałaś, do psychologa też nie potrzebujesz iść .. skoro wszystko wiesz lepiej to nie pytaj innych o zdanie, tylko rób co uważasz za słuszne.
    To ja się zapytam
    -a skąd go znasz i jak udało Ci się z nim uporać?Sylwester Cebularz edytował(a) ten post dnia 11.01.13 o godzinie 02:20

  • Sylwester Cebularz
    Wpis na grupie Bezpłatne Porady Psychologiczne i Coachingowe w temacie Póki jeszcze żyje...
    10.01.2013, 18:25

    Ewa S.:
    Sylwester Cebularz:
    dostałem wezwanie od komornika do zapłaty pieniędzy których nie mam to był mój skrajny moment kryzysu więc pojechałem na dworzec PKP żeby się zabić ale nie miałem na tyle odwagi żeby to zrobić wiec pisze tu z prośbą o POMOC!

    A jakiej pomocy oczkujesz od tego forum?
    No właśnie nie wiem to sobie uświadomiłem chwile po tym jak to napisałem ale to forum było jakimś rodzajem hamulca przed najgorszymSylwester Cebularz edytował(a) ten post dnia 10.01.13 o godzinie 18:26

  • Sylwester Cebularz
    Wpis na grupie Bezpłatne Porady Psychologiczne i Coachingowe w temacie Studia
    10.01.2013, 13:30

    A jednak nie będzie to takie łatwe...
    dzisiaj dostałem wezwanie od komornika do zapłaty pieniędzy których nie mam :( myśle już o najgorszym...

  • Sylwester Cebularz
    Wpis na grupie Bezpłatne Porady Psychologiczne i Coachingowe w temacie Póki jeszcze żyje...
    10.01.2013, 12:40

    dostałem wezwanie od komornika do zapłaty pieniędzy których nie mam to był mój skrajny moment kryzysu więc pojechałem na dworzec PKP żeby się zabić ale nie miałem na tyle odwagi żeby to zrobić wiec pisze tu z prośbą o POMOC!

  • Sylwester Cebularz
    Wpis na grupie Bezpłatne Porady Psychologiczne i Coachingowe w temacie Studia
    1.01.2013, 21:04

    Witam kilka przemyśleń nOwOrocznxch:
    1.jaj jeszcze raz przeczytałem to co napisałem to sie już nie dziwie że mi z tą dziewczyną nie wyszło
    2. skończe 2 kierunki tzn. dokończe pierwsze i zacznę drugie
    3. na świecie jest mnóstwo kobiet a ja sobie ubzdurałem że ta jedna zniszy mi życie
    3. żadna kobieta nie zniszczy mi już życia
    4. zostanę najlepszym specjalistą na świecie albo w Polsce w mojej dziedzinie i włoże w to MAX wysiłku czasu pracy i serca przynajmnie będę w tym bardzo dobry a zacznę od teraz
    5. Życzę Sobie z okazji Nowego Roku Wszystkiego Najlepszego

  • Sylwester Cebularz
    Wpis na grupie Bezpłatne Porady Psychologiczne i Coachingowe w temacie Jak przyzwyczaić się studiowania
    10.11.2012, 18:45

    .Sylwester Cebularz edytował(a) ten post dnia 19.11.12 o godzinie 21:55

  • Sylwester Cebularz
    Wpis na grupie Bezpłatne Porady Psychologiczne i Coachingowe w temacie Studia
    9.11.2012, 20:35

    Anna Patricia C.:
    Sylwku,

    Wywołałeś mnie "do tablicy" w wątku obok, ale nie wiem czego ode mnie oczekujesz.

    Dokładnie tego 5+ ślicznie dziękuję :)
    naprawdę porażająca jest mądrość i bystrość twojej osoby

  • Sylwester Cebularz
    Wpis na grupie Bezpłatne Porady Psychologiczne i Coachingowe w temacie Jak przyzwyczaić się studiowania
    8.11.2012, 15:14

    Anna Patricia C.:
    Tomku,

    Właśnie osiągnąłeś pierwszy sukces w drodze do świadomego i szczęśliwego życia - uświadomiłeś sobie, że tu, gdzie jesteś, to nie jest Twoje miejsce. Świetnie! I wcale to nie jest ironia ani sarkazm. To naprawdę znaczący krok. Wiele ludzi budzi się (brzydko mówiąc) z ręką w nocniku dużo później i wtedy naprawdę może to przysporzyć bólu głowy. Wyobraź sobie osobę po studiach, która nagle uświadamia sobie, że straciła 5 lat na studiowanie czegoś, co ją nie interesuje. Albo takiego 40 latka, który ma poukładane życie, pracę, rodzinę, dzieci, kredyt na mieszkanie, i nagle odkrywa, że chciałby żyć zupełnie inaczej. Gdzie jesteś Ty? Na początku tej drogi! Masz jeszcze na wszystko czas. A więc nie zamartwiaj się na zapas. To dobrze, że myślisz o przyszłości, ale nie zamartwiaj się, bo to wpędzi Cię w złe samopoczucie, może nawet nawet depresję i pozbawi sił do poszukiwania własnej drogi i własnego celu. A to jest teraz najważniejsze. Poszukiwanie.
    Piszesz "bardzo chcę coś osiągnąć". Ale CO? Wyobrażasz sobie, że statek wypływa w morze, a jego kapitan nie wie dokąd płynie? Tak własnie jest z Tobą.
    Nie wiesz co chcesz w życiu robić. Ok. Musisz więc to znaleźć. To czasem długa i wyboista droga, ale lepsze to niż dryfowanie po mieliźnie, nie sądzisz? Zacznij szukać już dziś, zacznij robić rzeczy, które sprawiają Ci przyjemność i wyznacz sobie jakieś drobne cele. Zastanów się co dla Ciebie znaczy sformułowanie "coś osiągnąć" - mieć dobrą pracę? jaką? gdzie? w jakiej branży? w jakiej firmie? mieć rodzinę? mieć dużo pieniędzy? mieć samochód? konia? dom? jacht? żyć w mieście? mieć apartament na 30 piętrze czy dom na wsi? Stawiaj sobie takie pytania. Wtedy zacznie krystalizować się to, o czym marzysz i czego chcesz, a stąd już tylko krok do stworzenia planu, jak to wszystko osiągnąć, co zrobić, żeby to osiągnąć.
    I nie pisz, że się stoczyłeś, bo to nie jest prawda. Stoczyłbyś się, gdybyś rzucił studia, a pieniądze otrzymane od rodziców przeznaczał na hazard lub narkotyki. Teraz chwilowo straciłeś motywację. Tylko tyle. Jesteś inteligentnym chłopakiem, studiujesz na prestiżowej uczelni - czy wiesz ile osób się tam nie dostało? Zobacz gdzie jesteś... :)

    jestem wstrząśnięty ale nie zmieszany pozytywnie czy ja mogę prosić Aniu o komentarz w moim temacie będę bardzo wdzięczny :)

  • Sylwester Cebularz
    Wpis na grupie Bezpłatne Porady Psychologiczne i Coachingowe w temacie Jak przyzwyczaić się studiowania
    7.11.2012, 16:09

    Anna Patricia C.:
    Rozgranicz dwie rzeczy i zastanów się czy jedna ma związek z drugą, czy nie. Pierwsza to wybór kierunku studiów. Sam piszesz, że nie jesteś pewnien czy dokonałeś słusznego wyboru. Należałoby się zastanowić, co chciałbyś robić robić w życiu, jakie masz talenty i zainteresowania. Z tego "interesowało mnie wszystko po trochu i nic konkretnie" na pewno dałoby się coś wybrać, do czego miałbyś więcej serca niż do matematyki i co mogłoby się lepszym wyborem niż informatyka.
    Druga - poznawanie nowych ludzi. Jeśli czujesz, że kierunek "to nie Twoja bajka", to na pewno ma to wpływ na nawiązywanie znajomości, wspólne tematy, zainteresowania. Informatycy to specyficzna grupa ludzi. Na początku wielu osobom trudno jest się odnaleźć w nowym środowisku, tym bardziej, że zmieniłeś także miejsce zamieszkania.
    Pod przymusem generalnie ciężko coś z siebie wykrzesać i jeśli się tak będziesz przymuszał, to może je i skończysz, ale jako frustrat, który nie będzie pracował w zawodzie. Dopiero wtedy będziesz mógł żałować, że zainwestowałeś 5 lat w coś, co Cię kompletnie nie jara.
    Teraz jest chyba najlepszy moment na zmianę. Jeśli oczywiście podejmiesz decyzję, że informatyka to nie to. Pomyśl, czy nie możesz się przenieść na inny kierunek. W najgorszym wypadku rzuć studia i w przyszłym roku zdaj na to, co Cię pociąga - stracisz rok, ale nie 5.
    I porozmawiaj szczerze z rodzicami. Jeśli Cię utrzymują, to na pewno dlatego, że chcą dla Ciebie jak najlepiej. Wiele osób w Twoim wieku już nie ma takiej pomocy i muszą np. pracować i studiować. Jeśli czujesz w rodzicach oparcie, powiedz szczerze o tym, co Cię trapi - może oni sami, znając Cię najlepiej, pomogą Ci w wyborze jakiegoś innego kierunku.
    Ale ten cel, to powinieneś znaleźć Ty sam, na początek w sobie :)
    Powodzenia!

    wow aż zdębiałem znalazłem odpowiedz dokładnie jakiej szukałem
    dzieki Anna Patricia César Winiarek.

    http://www.goldenline.pl/forum/3079398/studiaSylwester Cebularz edytował(a) ten post dnia 07.11.12 o godzinie 16:11

  • Sylwester Cebularz
    Wpis na grupie Bezpłatne Porady Psychologiczne i Coachingowe w temacie Studia
    6.11.2012, 14:54

    http://www.goldenline.pl/forum/3088614/jak-przyzwyczai...
    wow aż zdębiałem znalazłem odpowiedz dokładnie jakiej szukałem dzieki Anna Patricia César Winiarek.

  • Sylwester Cebularz
  • Sylwester Cebularz
    Wpis na grupie Bezpłatne Porady Psychologiczne i Coachingowe w temacie Studia
    6.11.2012, 02:03

    A więc...
    dziękuję wszystkim za rady jeżeli ktoś jeszcze zechce to smiało prosze pisać(szczególnie dziękuję RitaK :-)* )
    a zrobie tak oto:
    postaram się o kaskę na czesne i od następnego semestru wrócę na studia odrobie praktyki zrobie pracę dyplomową i się obronie a za rok jak mi się będzie chciało i będę miał kasę to zacznę nowe studia albo magisterskie to prawda że kierowanie się w życiu tym co innym się podoba albo nie jes absurdalnie bezsensu motywacja typu bo dziewczyna to ja też albo wręcz odwrotnie na przekór
    również nie ma najmniejszego sensu ważne jest robić to co się samemu chcę i tak też postaram teraz robić
    ;)Sylwester Cebularz edytował(a) ten post dnia 06.11.12 o godzinie 09:58

  • Sylwester Cebularz
    Wpis na grupie Bezpłatne Porady Psychologiczne i Coachingowe w temacie Studia
    4.11.2012, 11:04

    Gośka J.:
    Sylwek. Po prostu skończ się wygłupiać i zacznij coś robić. Skończ szukać wymówek tylko weź byka za rogi.
    Wow :P
    cóż za mądra i skuteczna rada dzięki rozwiązały się wszystkie moje problemy...
    ps. nigdy o tym nie myśłałem w ten sposób Sylwester Cebularz edytował(a) ten post dnia 04.11.12 o godzinie 11:05

  • Sylwester Cebularz
    Wpis na grupie Bezpłatne Porady Psychologiczne i Coachingowe w temacie Studia
    3.11.2012, 09:39

    Rita K.:
    Sylwester Cebularz:

    Wybrałbym 2.bo są wartościowe i interesujące a niechciałem się tam dostać z powodu dziewczyny...

    nie obraź się, ale motywacja ta jest bez sensu.
    nie możesz się kierować tylko tym, że na tych studiach jest ktoś, z kim się spotykałeś - to jest absurdalne
    Cześć
    zaraz zaraz tzn. że Ty uważasz że ja kierując się decyzją o studiach podjąłem przez tą dziewczynę tak ale ja właśnie zrezygnowałem ze studiowania przez tą dziewczynę (podobno miłość gorsza sraczki) a ja może czegoś nie zauważam dlatego napisałem ten temat...

  • Sylwester Cebularz
    Wpis na grupie Bezpłatne Porady Psychologiczne i Coachingowe w temacie Studia
    3.11.2012, 02:57

    Ewa S.:
    Sylwester Cebularz:
    Ewa S.:
    A co konkretnie musisz zrobić ,żeby zaliczyć 3 rok?
    (jak zrozumiałam egzaminy masz zaliczone, a co z pracą licencjacką?)
    Cześć:
    0.iść do dziekanatu
    1.zapłacić czesne
    2.odrobić praktyki
    3.zebrać wpisy i dostać obiegówkę
    4.zrobić prace licencjacką
    5.obronić się :)

    A na jakim etapie jest p.4?
    Na -1

  • Sylwester Cebularz
    Wpis na grupie Bezpłatne Porady Psychologiczne i Coachingowe w temacie Studia
    2.11.2012, 19:31

    Ewa S.:
    A co konkretnie musisz zrobić ,żeby zaliczyć 3 rok?
    (jak zrozumiałam egzaminy masz zaliczone, a co z pracą licencjacką?)
    Cześć:
    0.iść do dziekanatu
    1.zapłacić czesne
    2.odrobić praktyki
    3.zebrać wpisy i dostać obiegówkę
    4.zrobić prace licencjacką
    5.obronić się :)

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do