Stanisław Palak

Administrator Systemów IT

Wypowiedzi

  • Stanisław Palak
    Wpis na grupie humor - dowcip w temacie O małżeństwie :)
    30.08.2011, 22:17

    - Jeśli mąż cztery razy pójdzie na lewo to według praw geometrii wróci do żony.
    - A jeśli żona?
    - To wróci do mamy!

  • Stanisław Palak
    Wpis na grupie humor - dowcip w temacie Różne...
    28.08.2011, 22:56

    Zenek oglądał wiadomości i doskonale rozumiał obawy Nowojorczyków.
    Doskonale pamiętał, że jego Irenka też była jak huragan gdy dowiedziała się o kolejnej kochance.

  • Stanisław Palak
    Wpis na grupie humor - dowcip w temacie zwierzątka :)
    6.01.2011, 22:34

    - Gdzie byłeś ?
    - Z dzieciakami w zoo ...
    - Mają jakieś nowe zwierzęta ?
    - Noo.. tygrys jest. Taki wielki. Podszedł do kraty i zrobił głośno "PFFFFFF !!!"
    - Co ty bredzisz ??? Tygrysy robią "WROOOAAAAARRRR !!!"...
    - No paszczą tak. Ale ten podszedł tyłem ...

  • Stanisław Palak
    Wpis na grupie humor - dowcip w temacie mesko-zenskie
    6.01.2011, 22:30

    W klubo-kawiarni:
    - Co robisz dziś wieczorem? - pyta chłopiec dziewczynę.
    - Komu?

  • Stanisław Palak
    Wpis na grupie humor - dowcip w temacie Czarny humor :)
    6.01.2011, 22:28

    Ludożercy ogłosili strajk głodowy na znak protestu, po tym jak jeden z nich zatruł się silikonem.

  • Stanisław Palak
    Wpis na grupie humor - dowcip w temacie O małżeństwie :)
    6.01.2011, 22:27

    Żona siedzi przed telewizorem i ogląda program kulinarny. Mąż wchodzi do pokoju i pyta :

    - Po co to oglądasz? Przecież i tak nie nauczysz się gotować !
    - A ty po co porno oglądasz na komputerze ??

  • Stanisław Palak
    Wpis na grupie humor - dowcip w temacie Krótkie, ale treściwe...
    6.01.2011, 22:25

    Żona:
    -Kochanie jestem w ciąży...
    -Gdzie jesteś???

  • Stanisław Palak
    Wpis na grupie humor - dowcip w temacie Różne...
    6.01.2011, 22:23

    Para czelabińskich inwalidów na wózkach była tak twarda, że wygrali Puchar Świata w siatkówce... plażowej.

  • Stanisław Palak
    Wpis na grupie humor - dowcip w temacie Różne...
    6.01.2011, 22:21

    Pamiętaj, od poświęcenia jest kościół, a nie firma.

  • Stanisław Palak
  • Stanisław Palak
  • Stanisław Palak
    Wpis na grupie humor - dowcip w temacie Różne...
    6.10.2010, 19:20

    Raczej dla facetow ;)

    PONIEDZIAŁEK 07.06.
    Żyję. Wciąż żyję. Mój lekarz mówi, że to cud. Wczoraj pokłóciłem się z żoną. Smęciła mi i smęciła to jej powiedziałem w końcu:
    - Gadaj sobie do woli. Mnie to i tak lewym uchem wpada, a prawym wypada.
    Dziś lekarz założył mi opatrunek na prawe, a żona powiedziała, że mi już teraz nic nie wypadnie. Do lekarza ze mną poszła cholera jedna. Przy okazji tego ucha o niestrawności mojej żeśmy gadali i lekarz mnie pyta: - A zgagę Pan ma?
    No to mu mówię: - A co nie widać?
    Tylko po cholerę się na nią patrzyłem? Tym razem unik się nie udał i dodatkowo szycie brwi miałem.

    SOBOTA 12.06
    Szczerość jest przereklamowana. Z babami nie ma co szczerze w ogóle gadać. Wczoraj mojej żonie przyszło na jakieś czułości. Leżymy sobie, a ona do mnie z tekstem:
    - Ty w ogóle nie jesteś o mnie zazdrosny!
    - Jestem....
    - Ciekawe, a co byś pomyślał, jakbyś się dowiedział, że cię zdradziłam z twoim najlepszym przyjacielem?!
    - Że jesteś lesbijką...
    Brew nie zdążyła się zagoić. Miałem drugie szycie i o dwa szwy więcej. Do trzech razy sztuka?

    PONIEDZIAŁEK 28.06.
    Facet to nie powinien okazywać swojej radości. Byłem na imprezie z kolegami. Impreza jak impreza. Trochę popiliśmy, rozochocony wróciłem do domu. Trochę nawalony i radosny. Chciałem się podzielić tą radością więc klepię starą w dupsko z uśmiechem i wołam:
    - Ty jesteś następna grubasku …
    Nie zdążyłem dokończyć zdania, a ze szpitala dopiero dziś mnie wypisali.

    SOBOTA 03.07.
    W poniedziałek idę do dentysty zobaczyć, czy implant jedynki mi się będzie trzymał. A wszystko przez te perwersje. Że też ludziom takie durnoty do głowy przychodzą. Wracam zjebany z pracy, żryć się chce, wchodzę do chałupy, a moja stara stoi w drzwiach sypialni, oparta o futrynę, cała w lateksie i kręci pejczem. To się pytam:
    - Co na obiad Batmanie?!!
    Obiadu nie było, a przynajmniej ja nie miałem, obudziłem się dopiero dziś po śniadaniu.

    CZWARTEK 08.07.
    Czas to ma destrukcyjny wpływ na moją osobę. Dziś dostałem w ryj za spóźniający się zegar. Czy to do cholery moja wina była, że się spóźnił? Wchodzę do domu, a żona mi od drzwi smęci:
    - Wiesz, dziś jak przechodziłam w przedpokoju to zegar spadł tuż za mną.
    - Zawsze się spóźniał – odpowiedziałem szybko.
    Kurde, za szybko. A niby czas to pieniądz. Mnie to kosztowało pięć stów za remont górnej trójki.

    PIĄTEK 16.07.
    Czy wszystkie kobiety mają kompleksy na tle cycków? Wczoraj kupiłem parę płyt DVD. Mieliśmy z kumplami wieczorem pooglądać u Zenka. Żona się pyta po cholerę kupiłem płyty skoro DVD nie mam? No to ja się zapytałem po cholerę kupuje staniki?Ta brew to mi się chyba nie zagoi.

    WTOREK 20.07.
    Ja to kobiet nigdy nie zrozumiem. Na przeprosiny za te staniki kupiłem żonie kwiaty. Wchodzę do domu. Całuję ją w policzek z uśmiechem. Wręczam kwiaty, a ta drze się na mnie:
    - Tak, Tak! Teraz może będę nogi rozkładać przez tydzień??? Co???!!!
    Na to ją pytam grzecznie: - A dlaczego? To wazonów już nie mamy??
    No i za kwiaty dostałem po ryju. Teraz wiem czemu faceci nie kupują żonom kwiatów. Mają kurde rację.

  • Stanisław Palak
    Wpis na grupie humor - dowcip w temacie Różne...
    28.09.2010, 19:50

    Cytaty z babskiego forum

    *****

    Na początku było miło i kulturalnie... a teraz jesteśmy prawie dwa lata po ślubie i po czterech latach znajomości i mój mąż potrafi:
    Pierdnąć bez żenady - niby niechcący ale wcześniej mu to się nie zdarzało a teraz bardzo często.
    - Dłubie cały czas w nosie - to już bez krępacji - muszę się drzeć na niego żeby przestał i to na chwilę pomaga, a jak tylko się nie patrzę dłubie znowu.
    - Miesza sobie w jajkach i drapie się po tyłku długo i namiętnie
    - Rano wącha skarpetki czy się jeszcze nadają do włożenia.
    - Nie myje zębów wieczorem tylko rano.
    - Rzadko się kąpie (ostatnio 2-3 razy w tygodniu, ale bywało że tylko raz na tydzień). Nie wiem czy mój facet jest jakimś wyjątkiem czy wszyscy tak z czasem mają, że przestają dbać o siebie i o to czy są przyjemni dla otoczenia...

    *****
    Mój mąż:
    1. Pierdzi cały czas, najbardziej wieczorem i w nocy pod kołdrą, fuuuuujjjj i ja musze spać w tym smrodzie.
    2. W nosie dłubie też i potem te gile wyrzuca za łóżko (jak mu o tym mówię to się wypiera, aż raz mnie tak wkurwił że mu pokazałam jego suszki i kazałam je zamiatać, mimo, ze zaraz i tak miałam zamiar odkurzać).
    3. Brudne skarpetki zostawia gdzie popadnie. I w ogóle mnie wkurwia od dłuższego czasu

    *****

    Udaje, że wyciera o mnie palec, którym wcześniej wydłubał sobie śpiochy z oczu, a poza tym pierdzi non stop, no chyba, że wali śmierdzące to wtedy wychodzi z pokoju. Jak się irytuję i krzyczę na niego, że jest śmierdzielem to jeszcze bardziej go cieszy moja reakcja i wachluje np. poduszką tak żeby do mnie doleciało

    *****

    Ja też mieszkałam ze śmierdzielem przed ślubem ale wtedy tak nie grzał pod kołdrą.

    ****
    Mój facet jest zabawnym luzakiem. Kiedy jesteśmy na zakupach w dużym supermarkecie zdarza mu się takie zachowanie:
    Nagle zrywa się z wózkiem i szepce do mnie:
    - Zwiewamy stąd, pierdnąłem.

    *****

    Kolega mojego faceta ma manię puszczania bąków zawsze i wszędzie. Ostatnio wybraliśmy się do klubu z nim i jego dziewczyną, ale nie wpuścili nas, bo impreza była zamknięta, to na odchodnym ów kolega odwrócił się i puścił
    ochroniarzowi na pożegnanie bąka, którego chyba słyszeli i poczuli wszyscy ludzie w promieniu 10 metrów.

    *****

    A moje Kochanie ostatnio pierdnęło w ubikacji jak robiło siusiu.
    Że zrobił to bardzo głośno to się uśmiałam, a on na to:
    -Prawdziwy facet jak sika to pierdzi.

    *****

    Mój mąż to już w ogóle niezły talent.
    - Ślini się w nocy strasznie, wymieniałam już mu 3 poduszki.
    - Zostawia pod poduszka zaschnięte kozy, fuuuuj!
    - Śpi w koszulce, w której chodził cały dzień (rąbał drzewo, grzebał przy aucie itp) Rano go zrypałam o to, że się nie wykąpał i na dodatek poszedł spać w tej koszulce. Często mu się to zdarza.
    - Jak ściąga skarpetki to wygrzebuje nimi bród między paluchami.
    - Drapie się po głowie strzepując łupież z głowy.
    - Zapomina do czego służy szczoteczka i pasta do zębów, często ma resztki jedzenia na zębach ten biały nalot.
    - Na tyłku ma dziury na slipkach, dość często muszę kupować nowe, chociaż on woli te z dziurami.
    - Jak już idzie się wykapać to zostawia po sobie dużo włosów i tych i tamtych.
    Jak sobie jeszcze coś przypomnę to napiszę.

    *****

    Mój miał zwyczaj chować skarpetki pod fotel. Jak przychodzili znajomi, zawsze cosik im waniało. Nie dawał się zreformować, w końcu ułożyłam jego brudne skarpetki na klawiszach pianina i zamknęłam klapę.
    Właśnie przyszli goście i poprosili o muzykę. Szybciej zamknął piano, niż je otwierał. Od tej pory miałam spokój - wrzucał skarpetki za lóżko.

    *****

    Ja jestem mężatka od roku ale jeszcze przed ślubem mój mąż zaczął sobie bekać.
    Na jego brudne skarpetki porozrzucane po domu (na szczęście ich nie wącha) znalazłam fajny sposób:
    Wrzucam mu je do aktówki i potem się musi wstydzić; zaczęło działać bo coraz rzadziej je zostawia.
    Przyznam wam się, że mi też się czasem zdarza pierdnąć, tak jak jemu, ale tylko sporadycznie i zawsze obracamy to w żart.
    A jak on nie umyje zębów to wtedy pozwalam mojemu psu wejść do łózka i do
    niego się przytulam. Jak on tego nie lubi!!!
    Zawsze wtedy wstaje i idzie umyć zęby, no a ja muszę wyrzucać psa z łóżka.

    *****

    E tam. Przesadzacie szanowne Panie. Ja pierdzę, żona pierdzi.
    A od niedawna mamy psa Labradora - samca i tez wali zdrowo.
    I nikt nie narzeka ani ja, ani żona ani pies. Więc dajcie spokój.
    Swojski smrodek nie zaszkodzi. A nie bądźcie zbyt wymagające,
    bo Enriqe Iglesias by nawet na was nie spojrzał.
    Więc cieszcie się waszymi pierdziszami i módlcie się, żeby nie zamienili was na młodsze
    egzemplarze, bo zabiorą ze sobą kasę i będzie płacz i zgrzytanie zębów.

    *****

    Ja przed każdym pierdem wsuwam sobie palec w okrężnice i sprawdzam czy jest pusto, ostatnio chciałem puścić pierdka a puściłem kupacza.

    *****

    Mój niedoszły narzeczony poczęstował mnie herbatą w słoiku po dżemie który właśnie się skończył (!!!)
    Mamusia wyjechała i wszystkie naczynia były brudne w zlewie.
    To mnie zmusiło do myślenia. A zaproponowałam że może fajniej by było jakby ją wlał do jednej z puszek po piwie stojących licznie na stoliku . Nic nie załapał.
    Po chwili zastanowienia powiedział ze do puszki się kiepsko nalewa...

    *****

    Mój mąż chodzi po domu w bokserkach i kiedy siada, przynajmniej połowa klejnotów wypada mu z nogawki (bokserki są odpowiednio rozciągnięte).
    Wieczorem ma rewolucję w żołądku i odgłosy z jego trzewi nie pozwalają mi zasnąć.
    Godzinami zajmuje WCet, musi czytać siedząc na tronie, jak zabiorę z kibelka wszystkie gazety, to czyta naklejki na środkach czystości.

  • Stanisław Palak
    Wpis na grupie humor - dowcip w temacie Rysuneczki
    27.09.2010, 16:40


    Obrazek

  • Stanisław Palak
    Wpis na grupie Australia, Nowa Zelandia w temacie internship australia
    20.02.2010, 09:32

    czy ktos bral w tym udzial ?? prosze o kilka slow od strony praktycznej jak to wyglada.

    pozdrawiam

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do