Wypowiedzi
-
O ile pokszukuja Panstwo wsparcie do zalozenia spolki w Czechach, to jestem do dyspozycji. Zarowno oferuje mozliwosc wspolpracy biznesowej, o ile dzialam na rynku Czeskim od 15stu lat.
-
Pomagamy polskim przedsiębiorcom w przygotowaniach oraz realizacji wejścia na rynek czeski. Oferujemy wstępne analizy rynku, konkurencji, dystrybucji etc. Zarówno zapewniamy kontakty biznesowe, wsparcie oraz konsultacje prawne oraz księgowe, tłumaczenia poprzez tłumaczów przysięgłych oraz pomoc w ramach założenia firmy w Czechach (najczęściej Sp. z o.o. lub S.A.). Nasze usługi to full service w zakresie ograniczeń ryzyk oraz wejścia na rynek czeski. Serdecznie zapraszam do kontaktu.
Pozdrawiam,
Stanislav KośmiderTen post został edytowany przez Autora dnia 29.09.16 o godzinie 10:19 -
Ustawowy obowiązek audytu energetycznego przedsiębiorstw obejmie ponad 6.000 polskich firm
1 października 2016 roku wejdzie w życie obowiązek audytu energetycznego przedsiębiorstwa. Podlegają mu organizacje, o których mowa w Rozdziale 5 Ustawy z dnia 20.05.0216 o efektywności energetycznej.
Kto podlega obowiązkowi audytu?
Do przeprowadzenia audytu energetycznego zobowiązany jest przedsiębiorca, który w co najmniej jednym z dwóch ostatnich lat obrotowych spełnił którykolwiek z poniższych warunków:
Zatrudniał średniorocznie co najmniej 250 pracowników (przy czym średnioroczne zatrudnienie określa się w przeliczeniu na pełne etaty i przy jego obliczaniu nie uwzględnia się pracowników przebywających na urlopach macierzyńskich, urlopach na warunkach urlopu macierzyńskiego, urlopach ojcowskich, urlopach rodzicielskich i urlopach wychowawczych, a także zatrudnionych w celu przygotowania zawodowego),
Lub też
Osiągnął roczny obrót netto ze sprzedaży towarów, wyrobów i usług oraz operacji finansowych równowartości w złotych co najmniej 50 milionów euro, lub sumy aktywów jego bilansu sporządzonego na koniec jednego z tych lat wyniosły co najmniej równowartość w złotych 43 milionów euro.- 8.09.2016, 15:19
-
Kolejny rekord zapotrzebowania. Elektrownie mają problemy:
Zgodnie z przewidywaniami dziennikarzy portalu WysokieNapiecie.pl w piątek został pobity kolejny rekord letniego zapotrzebowania na moc. Z powodu upałów część elektrowni węglowych ma już problemy z chłodzeniem. System energetyczny trzeszczy w szwach. Rząd wolno się jednak uczy.
W piątek, 24 czerwca, maksymalne zapotrzebowanie na moc w polskim systemie energetycznym osiągnęło historycznie wysoki poziom 22750 MW i było aż o 116 MW wyższe od czwartkowego rekordu.
Rosnące zużycie energii to efekt rosnących temperatur. Podczas gdy w czwartek temperatura maksymalna wahała się od 27 st. C w Białymstoku do 31 st. C we Wrocławiu, to w piątek było to już od 30 st. C na wschodzie do nawet 34 st. C na zachodzie Polski.
Według analiz portalu WysokieNapiecie.pl każdy wzrost średniej temperatury latem o 1 st. C w 2015 roku generował wzrost zapotrzebowania na klimatyzację i chłodzenie o ok. 100 MW. Różnica między dniami ze średnia temperaturą lata w wysokości. 17 st. C, a upałami na poziomie ok. 31 st. C sięgała w ubiegłym roku 1500 MW. W tym różnice są jeszcze wyższe, bo rośnie powierzchnia lokali mieszkalnych i handlowych wyposażonych w klimatyzację i wymuszaną cyrkulację powietrza.
Problemy z chłodzeniem
Z powodu problemów z chłodzeniem moc el. węglowych spadła w ostatnich dniach o kilkaset MW
Powtarzają nam się także problemy sprzed roku. Niski stan Wisły i jej wysoka temperatura ograniczają możliwości chłodzenia części elektrowni i elektrociepłowni opalanych węglem kamiennym. Z informacji portalu WysokieNapiecie.pl wynika, ze problemy są nadal mniejsze, niż w sierpniu 2015 roku, ale produkcja jest już ograniczona o kilkaset MW. Najbardziej na problemy z chłodzeniem narażone są elektrownie chłodzone bezpośrednio wodą z jezior - Rybnik, Konin i Pątnów 1 oraz rzek – Kozienice, Ostrołęka, Połaniec i elektrociepłownie warszawskie (Siekierki i Żerań), z których pierwsza dodatkowo podgrzewa Wisłę zaledwie 10 km przed drugą, jeszcze bardziej ograniczając jej możliwości pracy. Wysokie temperatury to istotny problem dla bezpieczeństwa energetycznego stolicy, bo bez pracy elektrociepłowni, byłaby uzależniona od sieci najwyższych napięć, które latem mają ograniczone możliwości przesyłu energii ze względu na rozciągające się od temperatury przewody.
- W związku z wysoką temperaturą wody oraz niskim stanem rzeki Wisły pojawiają się ograniczenia w produkcji energii. Ze względu na to, że bloki w Elektrowni Kozienice są chłodzone wodą z Wisły, naturalnym jest, że przy wysokich temperaturach wody i niskim stanie rzeki mogą pojawić się ograniczenia produkcyjne. Są one związane z koniecznością dotrzymania maksymalnej dopuszczalnej temperatury wody zrzutowej (wracającej po wykorzystaniu i oczyszczeniu do rzeki), która nie może przekroczyć 35 stopni. W ostatnich dniach ubytki związane z ograniczoną możliwością chłodzenia bloków w naszej elektrowni wynoszą ok 800 MW - tłumaczy Marcin Kujawiak z Enei. Z naszych informacji wynika, że problem z chłodzeniem może się utrzymać jeszcze przynajmniej przez kilka dni. To zła wiadomość dla systemu, który już teraz pracuje z niewielkim marginesem bezpieczeństwa.
Wysokie ceny
Moc paneli słonecznych per capita [KLIKNIJ ABY WYŚWIETLIĆ ANIMACJĘ]
W piątek z powodów awaryjnych produkcja w samych tylko elektrowniach węglowych zmniejszyła się o ponad 2,1 GW. W efekcie rezerwa mocy skurczyła się do niespełna 1,3 GW ponad tzw. rezerwę wirującą, a dostawa energii w szycie nasłonecznienia kosztowała 618.81 zł/MWh w transakcjach zawieranych dzień wcześniej i aż 769.90 zł/MWh na rynku dnia bieżącego. Skorzystali Ci, którzy postanowili kupić energię na giełdzie, bo na rynku bilansującym (gdzie trafiają odbiorcy i spółki obrotu, które zużyły więcej energii, niż kupiły na rynku) o godz. 14:00 kosztowała niemal 992 zł/MWh, a dostępne jeszcze oferty wytwórców oferowały jedynie 699 MW dodatkowych mocy w cenach do 1500 zł/MWh włącznie. To i tak niżej, niż w środę i czwartek, gdy za dostawę łącznie niemal 4 GW mocy w szczycie zapotrzebowania płacono odpowiednio 960 i 1135 zł/MWh na giełdzie i do 1284 zł/MWh na rynku bilansującym.
Polska kolejny dzień z rzędu miała najwyższą cenę energii w Europie. Jeden z podstawowych powodów tej sytuacji to najniższy w Europie, obok Łotwy i Irlandii, wskaźnik udziału fotowoltaiki per capita i jedne z najniższych zdolności przesyłowych na połączeniach z sąsiadami, którzy mają korzystniejszy miks energetyczny latem.
W piątek energia w godzinach szczytowego zapotrzebowania kosztowała w Czechach i na Słowacji ok. 40 euro/MWh, w Niemczech 34 euro, w Szwecji 31 euro, a w Polsce 64 euro. Ponownego wprowadzenia ograniczeń w dostawach energii uniknęliśmy głównie dzięki importowi energii ze Szwecji, Litwy i Czech. Łącznie było to ponad 1400 MW w szczycie.- 30.06.2016, 14:02
-
Pogotowie energetyczne jest wyjątkową usługą abonamentową na polskim rynku. W ramach abonamentu gwarantujemy czas dostawy alternatywnego źródła energii, według umowy od 4 do 24 godzin, gdziekolwiek w kraju.
W ramach Pogotowia energetycznego agregaty prądotwórcze dostępne są w zakresie mocy powyżej 100 KVA. Jesteśmy w stanie zaoferować urządzenia o mocy do 2000 KVA. Do wszystkich naszych usług używamy wyłącznie agregatów, lidera w tej dziedzinie na skale cało-światową, firmy Bredenoord, której jesteśmy głównym partnerem na terenie Polski, Czech oraz Słowacji.
Ten post został edytowany przez Autora dnia 22.06.16 o godzinie 16:29 -
Jakie sa wasze opinie na temat energetyki w tym roku ? Czy beda mialy ponownie miejsce ograniczenia jak w roku ubieglym ? I w reszcie jakim zposobem podchodziliscie do ograniczen w zeszlym roku ?Ten post został edytowany przez Autora dnia 22.06.16 o godzinie 19:05