Wypowiedzi
-
Jeździmy na rowerkach. Wracamy do tematu. Wiosna zimą .....Kto chętny na jakiś wypad za miasto ?
-
Jaką trasę proponujesz i kiedy ?
-
- 15.01.2011, 23:17
- Skomentuj
-
Pokaż wszystkie 1 komentarz
-
Odpowiedz...
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Doradcy Finansowi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Doradcy Finansowi FIRMY
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Banki
-
Kasia W.:
Witam,
Piotr Dadia:
IMHO taki sposób "doceniania" pracownikó jest dobry ale w niektórych branżach. Bo o ile wyobrażam sobie doceniać lojalność pracownika np. w księgowości na stanowiskach gdzie wykonuje się dość powtarzalne czynności, aczkolwiek wymagające dużej precyzji, o tyle nie wyobrażam sobie już takiego programisty gdzie potrzeba nowych wyzwań i nieustannego kształcenia by nie popaść w rutynę.
Jeden z największych amerykańskich koncernów w Polsce w ten sposób docenia swoich pracowników - na pewno strategia jest przemyślana, poza tym jak ktoś przepracował wiele lat w firmie,
to może również oznaczać że jest przydatny, lojalny....dla firmy duży plus.
No, chyba że firma oferuje ścieżkę rozwoju (i pracownik chce tą ścieżką podążać).
Znam firmy, gdzie pracuje się 30-35-40(sic!) lat.
Myślę, że po przekroczeniu jakiejś granicy - już sie nikomu nie chce zmian - to widać w przypadku 50-55-latków którzy od 20 lat pracowali w jednej firmie a nagle dostają wypowiedzenie. To SZOK! Oni nie znają rynku pracy i nie potrafią się na nim odnaleźć. Spójrzcie na pokolenie naszych rodziców - ludzi którzy bardzo często pracowali od skończenia szkoły do emerytury w jednym zakładzie.
Aha, no i rozwiązanie to jest zdecydowanie możliwsze do zastosowania kiedy rynek pracy jest stabilny, firmy nie wyrastają jak grzyby po deszczu i nie kończą działalności w wyniku kłótni w zarządzie.
Zabiorę na chwilę głos w dyskusji,
Kasiu pokaż mi firmę , która zatrudni 50 -55 latka. Ja takiej nie znam . Proszę więc nie pisz , że oni nie potrafią się na nim ( rynku pracy ) odnaleźć. Może w dużych miastach jak Warszawa pracę dostaną ale zaręczam Tobie , że w miastach poniżej 200 000 mieszkańców już nie. Znam wiele , bardzo wiele takich przypadków.Wszystkie programy pt 50 plus i inne ( pomagające w znalezieniu pracy dla 50 latków ) to pic na wodę.
Wracając do głównego wątku, tak naprawdę od pracodawcy zależy jak i czy w ogóle dać takiej osobie dowód uznania za lojalność. Tak samo jak od pracodawcy zależy wydajność tej osoby .Sławomir Bożenta edytował(a) ten post dnia 28.01.10 o godzinie 20:07 -
Ja też poproszę o info na prv :0
Pozdrawiam -
Poszukuję do współpracy we Wrocławiu i okolicach doradców finansowych i menadżerów z grupami. System prowizyjny. Bardzo przejrzysta ścieżka kariery. Firma , którą reprezentuję nazywa się Profit Doradcy Finansowi i jest jedną z największych i zupełnie niezależnych firm finansowych. Szczegóły na : http://profity.com.pl
Wszystkim chętnie odpowiem na pytania.
Zapraszam -
Jak w temacie.
Umowa o współpracę ( potrzeba jest działalność gospodarcza )
system prowizyjny - wysokie stawki
W ofercie posiadamy : polisy inwestycyjne , kredyty gotówkowe , lokaty , struktury , hipoteki.
Oferty proszę wysyłać na mój mail prv -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy ZAAWANSOWANA PERSWAZJA
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Sprzedaż
-
To wszystko zależy ile masz pieniędzy , które chcesz przeznaczyc na inwestycje,piszesz ,że na dwa lata. to troszkę mało.Przy tak krótkim okresie inwestowanie na pewno nie polecałbym funduszy akcji. Czy chcesz zainwestować jednorazowo, czy chcesz na zasadzie jakiego comiesięcznego wpłacania ?Sławomir Bożenta edytował(a) ten post dnia 22.09.07 o godzinie 18:22
-
Poszukuję pracy w Jeleniej Górze ( teraz pracuję we Wrocławiu ale względy rodzinne ...) . Jestem skutecznym i doświadczonym kierownikiem sprzedaży. Szukam pracy w sektorze bankowym - finansowym.
-
Podam swój przykład. Ostrzegam bedzie duzo czytania. Też zbliżam się do 40 a dokładnie mam 38 lat. Od samego początku swojej kariery zawodowej ( poza pierwszą pracą ) zarządzam ludzmi jako kierownik średniego ( a może niższego ) szczebla. Rózne koleje losu rzuciły mnie do pewnej firmy nie bedę pisał jakiej z wiadomych względów. To było na początku 2005 roku. Wytrzymałem tam 7 miesięcy. Mobbing jaki mnie tam spotkał zweryfikował wszystkie moje dotychczasowe poglądy na temat młodych i ambitnych w cudzysłowiu oczywiście. Mimo ,że jestem odporny na stres nie wytrzymałem i na jednej z comiesięcznych odpraw u mojej szefowej delikatnie mówiąc powiedziałem troszkę za dużo. Od roku szukam pracy. Jestem facetem z bogatym i bardzo dużym doświadczeniem i na dodatek ( takie do mnie docierały głosy ) z tkz. podejściem do ludzi. I co z tego !!!! Przez rok załałem rynek ofertami . Dramat. Nie wiem kogo teraz szukają pracodawcy. Nie jestem stary do emerytury mi daleko , a doświadczeniem , obyciem jestem w stanie " zjeść " niejednego absolwenta dobrej uczelni. Tutaj pojawia się pytanie : kto zarobi dla firmy więcej - młody nieopierzony i nawet ambitny szczeniak , który po roku wyfrunie do innej firmy , czy taki ktoś jak ja .........? Sytuacja jest odwócona do góry nogami. Rozumiem , że młodzi ludzie po studiach powinni mieć pracę . To jest oczywiste ! Ale czy w firmach nie powinni ich wprowadzać do zawodu tacy jak ja ???? W pewnym momencie trafiłem do firmy gdzie byli sami młodzi ludzie. Bardzo młodzi. Nie mieli pojęcia o zarządzaniu chociaż skończyli odpowiednie kierunki. Teoretycznie byli przygotowani rewelacyjnie , jednak w zetknięciu z rzeczywistością kompletnie się pogubili. To nie była ich wina. Teoria i praktyka nie zawsze idą w parze. Nikt im nie pomógł , miotali się i w końcu ............wiadomo co się stało. Czytając ogłoszenia zawsze zastanawiam się co to znaczy " jeżeli chcesz pracować w młodym zespole " i dochodzę do jednego wniosku - jeżeli chcesz brać udział w wyścigu szczurów . Tylko te szury zle konczą . Więc apel do pracodawców jeżeli to przeczytają : Twórzcie mieszankę rutyny z młodością !!!
Sławomir Bożenta edytował(a) ten post dnia 28.07.06 o godzinie 00:09 -
Jestem doświadczonym kierownikiem grup sprzedażowych. Sam też zajmowałem się sprzedażą usług finansowych chociaż nie tylko.Posiadam bardzo duże doświadczenie w rekrutacji i szkoleniu doradców . Jak mi wiadomo mam bardzo dobry kontakt z pracownikami i klientami. Jestem osobą ambitną i energiczną która wciąż poszukuję lepszych rozwiązań aby zwiekszyć sprzedaż . Mam wykształcenie wyższe - magisterskie. Podejmę pracę we Wrocławiu lub Jeleniej Górze i okolicach.Mój tel. 0660-753-076
Sławomir Bożenta edytował(a) ten post dnia 25.07.06 o godzinie 12:28