Sebastian Marton

Student, Politechnika Warszawska

Wypowiedzi

  • Sebastian Marton
    Wpis na grupie FCE, CAE, CPE w temacie TFLS
    5.02.2013, 00:00

    Panie Michale, strasznie Pan namotał w swoim poście. Jedyne co w nim trzyma się kupy, to to, że nie rozpoczął się Panu kurs. Swoją drogą ciekawe jaki to kurs nie mógł się Panu rozpocząć przez 1,5 miesiąca. Mój np. kurs jęz. angielskiego, na który zapisałem się w październiku 2012 (czyli w tym samym okresie co Pan) rozpoczął się już po tygodniu. Ale do rzeczy. Przede wszystkim wprowadza Pan w błąd forumowiczy pisząc , że ,,Gdy się dopytuję gdzie ten krus to jeszcze nie wiadomo, ale wszystko w centrum (no tak, ale Centrum ma jakieś kilkanaście kilometrów w linii prostej i dojazd autem nie wszędzie jest taki sam) czy też ,,Dodatkowo brak jest informacji w której placówce odbędzie się kurs. Jest to tajemnica trzymana do ostatniego dnia :|". Wnoszę, że zapewne Pana umowa ma taką samą treść jak moja. Podobnie musiał Pan korzystać z tej samej promocji co ja. Wszystkie adresy zajęc w Śródmieściu są w umowie z TFLS szczegółowo wymienione. Nie ma żadnej tajemnicy, żadnej niepewności. Wszystko zależy od tego, czy się korzysta z promocji (200 zł zniżki na kurs, kilkadziesiąt bezpłatnych lekcji z nativem oraz darmowy kurs drugiego jezyka - całkiem sporo tego!), czy też nie. Zasada jest taka, ze jeżeli się korzysta z promocji (a Pan zapewne korzystał) to TFLS wyznacza adres w Śródmieściu (zresztą wszystkie lokalizacje są blisko siebie), w którym będzie odbywał się kurs. Natomiast, jeżeli chce się mieć zajęcia w wybranym przez siebie adresie w centrum, to traci się te wszystkie promocje. Ale jt. bez sensu, bo wszystkie te adresy znajdują się w ścisłym śródmieściu. Więc , o co come on? Czyżby wprowadzał Pan innych w błąd tylko dlatego, że nie zebrał się Panu kurs. To samo dotyczy co Pan nieprawdziwe napisał o rezygnacji z kursu ,, również bardzo długie i szczegółowe umowy, które trzeba podpisywać, z których nie ma możliwości rezygnacji (jedyna możliwość do przekroczenie wskazanego w umowie terminu)... " ponieważ w mojej umowie, a więc z pewnością i w Pana jest napisane, że można zrezygnować z kursu, zarówno przed, jak i po rozpoczęciu kurs. Nie więc czemu służy to mijanie się z prawdą przez Pana. Obsmarowaniu, w sumie dobrej i rzetelnej szkoły? Sam Pan przecież pisze, ze natychmiast zwrócili Panu pieniądze! Również mało wiarygodnie brzmi fragment ,,Moja niepewność wzmocniła ilość osób, która 31.10 odbierała pieniądze od TFLS za nie rozpoczęty kurs. Czyli jest to sytuacja powszechna.". Pewnie stał Pan tam przy ich kasie 31.10 i liczyl im klientów:). No to już jest chyba lekka przesada z Pana strony. Prawda jest taka - nie rozpoczął się Panu kurs - mnie się w dwóch szkołach nie rozpoczął, ale czy jt. powód do pisania nieprawdy. Oj, nieładnie!

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do