Wypowiedzi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Rozwój osobisty
-
Tomaszu czy to twój pomysł z tymi inwestycjami w myjnie?? Wygląda mi to na niezły przekręt. I jeszcze określenie "gwarantowany ponad przeciętny zysk" ..A kto gwarantuje ponadprzeciętny zysk?? Za każdym razem, gdy ktoś rzuca mi określenie gwarantowany ponadprzeciętny zysk, to od razu mi się kontrolki zapalają. A kto zagawrantuje dochodowość poszczególnych stacji. Chcesz mi wmówić, że to samograj i każda jest zawsze i bezapelacyjnie dochodowa?? No to nie rozumiem, czemu nie powstają one jak grzyby po deszczu. A poza tym po co tym myjniom coraz to nowe środki?? w co one inwestują.. w następne myjnie?? Znaczy zraz jednak na każdym rogu bęzei taka myjnia?? Wykończą się same, bo będą konkurować między sobą. To wygląda jak typowy łańcuszek św Antoniego..jeśli jest ponadprzeciętny zysk to musi być ryzyko.. tak dział rynek,nie ma ryzyka nie ma dodatkowego wynagrodzenia w postaci ponadprzeciętnego zysku.. jest dodatkowy zysk to MUSI byćto zwiazane z ryzykiem.
-
Zawsze mnie zadziwia wiara niektórych w tzw analizę techniczną. Choć może maja racje ona działa na tzw danych historycznych (patrząc do tyłu to na wykresach wszystko widać, tyle że do przodu to cięzko wyczuć co się ułoży). Ale opieranie się wyłącznie o analizę techniczną jest dla mnie jak czytanie z flaków owcy - zawsze się zdarzy, że uda sie nam rzeczywiście przepowiedzieć przyszłość. Generalnie na rynku wygrywają ludzie o silnych nerwach, i ci co mają dobre informacje. Uważam, że najlepszą metodą jest strategia, kupuj kiedy wszyscy już są w panice, a sprzedawaj kiedy rynek jest w wielkiej euforii (tu chyba najlepsze wyczucie będą mieli psychologowie, a nie analitycy). Ewentualnie jesli masz silne nerwy to spróbuj daytradingu i najlepiej na kontraktach :) choć i w tym wypadku nie wchodzi wg mnie analiza techniczna ale pilne obserwowanie zachowań innych graczy i ogólnej sytuacji makroekonomicznej na świecie.
-
W celu otrzymania jak najdokładniejszej oceny zwrotu z tej inwestycji radzę zwrócić sie do wróżki, ona przy pomocy szklanej kuli określi realne szanse z dokładnością do 4 miejsca po przecinku
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Rozwój osobisty
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Rozwój osobisty
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Rozwój osobisty
-
Spróbuj w mniejszych bankach, te duże faktycznie Cię odrzucą, bo procedury są takie, że faktycznie trzeba mieć firmę conajmniej rok zarejestrowaną aby ubiegać się o kredyt. Z tego co wiem mój znajomy dostał kredyt na firmę, działającą 3 miesiace w BOŚ-u. Ale polecałbym też mniejsze banki spółdzielcze, tam się inaczej patrzy na tego rodzaju klientów.
-
Generalnie chodzi ci o zmiany osób w kartach czy też zmiany wzorów obowiązujących kart wzorów podpisów??
-
Myslę, ze jak się postarasz to w domu coś ci się uda zrobić. Generalnie kup sobie dużo księżek o Aikido, o życiu Morihei Ueshiba. Myślę, że po roku bedziesz specjalistą od teorii. A co do praktyki...bedziesz dokłądnie w tym samym miejscu co teraz, sznasa ze uda ci się samemu coś opanować z technik aikido uważam za sciance fiction
-
generalnie zakładam prezerwatywę żeby czuć sie bezpiecznie, choć też są przeraklemowane, bo mój kumpel chodził z założoną a na przejściu dla pieszych i tak go trafił samochód
-
Opcje nie są toksyczne same w sobie,to bardzo wartościowy instrument pozwalający zabezpieczyć swoje otwarte pozycje. Problem polega na tym, że w polskich firmach nie zatrudnia się odpowiednich fachowców, którzy wiedzą co to jest opcja i czym się to je (czym się różnią od kontraktów futures, forward czy swap). To ograniczenie kosztów spowodowało wielomilionowe straty. Inną sprawą jest wykorzystanie sytuacji przez wielkie instytucje finansowe z zachodu. Najpierw same doprowadziły do umocnienia PLN, wtedy sprzedały odpowiednio skonstruowane pakiety opcji naszym firmom, a po skończeniu sprzedaży (sierpień-wrzesień 2008) doprowadziły do nagłego osłabienia PLN i zgarnęły kasę za realizację opcji. Wg mnie było to zresztą zachowanie całkowicie naganne, ale gdyby firmy w Polsce zatrudniły choć jedną osobę, choć pobierznie znającą tematykę instrumentów pochodnych toby nie dały się wprowadzić w ten kanał.