Wypowiedzi
-
Witam,
czy Wam też przeszkadza smród rozchodzący się (szczególnie wieczorem) w okolicach STP? Wygląda na to, że jest nie tylko uciążliwy, ale może być również niebezpieczny dla zdrowia. Podobno podkłady kolejowe są konserwowane olejem kreozytowym (środek rakotwórczy, zabroniony w EU).
Spotkanie dzisiaj (03.08) o 20:00 przy skrzyżowaniu ulic Mielczarskiego i Wilczy Dół.
Więcej info: http://metronastruje.pl/
Poniżej ulotka:
MIESZKAŃCY KABAT!
METRO NAS TRUJE!!!
Od wielu miesięcy duŜa część Kabat regularnie zatruwana jest
oparami pochodzącymi z kolejowych podkładów drewnianych,
przeznaczonych pod rozbudowę torowisk na stacji technicznej.
Środkiem konserwującym jest OLEJ KREOZOTOWY.
Jest to silnie toksyczny i rakotwórczy środek.
Nie moŜemy pozwolić na terroryzowanie nas przez Metro i
trucie nas, naszych dzieci, zabierania nam przyjemności z
korzystania z naszego miejsca zamieszkania – na które cięŜko
zapracowaliśmy.
Proponujemy, w imieniu osób którzy zebrali się na forum
internetowym gazeta.pl, abyśmy spotkali się i ustalili wspólną
drogę postępowania.
To czy będziemy zatruwani i lekcewaŜeni zaleŜy tylko od nas.
SPOTKANIE ODBĘDZIE SIĘ WE WTOREK (3.08) O
GODZ. 20-TEJ NA PLACU PRZY SKRZYśOWANIU
ULICY MIELCZARSKIEGO I WILCZY DÓŁ
Prośba o poinformowanie znajomych, sąsiadów lub powielenie
tej ulotki i rozłoŜenie w swoim bloku. KaŜda pomoc, mile
widziana.
Tylko jeŜeli się zorganizujemy, będą się z nami liczyć.
http://metronastruje.pl -
Witam,
proszę i mnie dopisać, naturalnie z przystawkami :)
U nas to będzie 2+2 (choć - szczególnie jeśli chodzi o bilety - to można liczyć 2+1, bo drugi synek jest z grudnia 2009)
Pozdrawiam,
Robert -
Witam,
rok temu byliśmy w Sharm na początku marca - było ok (24 stopnie), na luzie w morzu i basenie.
Z niedogodności to chyba tylko komary (szczególnie dzieciakom dają się we znaki) -
Taa,
kolega kupił krzesełko i skończył;
za to Magdalena B. pisze bzdury i wszystkich podpuszcza ;) -
Konrad Topolak:
Robert Guminiak:
Masz dziecko? Bo jeśli masz, to nie powinieneś rozważać żadnej z tych możliwości.
Witam,
krzesełko do karmienia za 500-800 zł?
Prowokacja czy chęć pochwalenia się (snobizm)?
Witam,
mam dziecko (dwa lata i 3 miesiące), pod choinkę dostanę drugie :)
Co do fotelika do karmienia: synek korzysta z używanego peg perego za parę złotych z allegro; przydatne (przynajmniej dla mnie) są kółka, wyciągany blat i regulowana wysokość (synek może sam wyjść z fotelika po jedzeniu - przydatne gdy mnie nie ma w domu, żona nie może dźwigać)
P.S.
Rozważam jeszcze trzecią możliwość (oprócz prowokacji i snobizmu) - reklama? -
Witam,
krzesełko do karmienia za 500-800 zł?
Prowokacja czy chęć pochwalenia się (snobizm)? -
Katarzyna Sylwia Chacińska:
Lizbona i Porto brzmią egzotycznie bo nawet nie wiem co tam jest do zwiedzania.
Co do Lizbony - to można się po prostu powłóczyć po Alfamie (najstarsza dzielnica), zjeść pyszne ciacha w 200-letniej cukierni (jak mi się przypomni nazwa to dam znać) na głównym placu starówki, podjechać tramwajem do Belem, przejechac się starym tramwajem (dosć stromo pod górę, często na zdjęciach z Lizbony jest ten tramwaj - a właściwie jeden z kilku), oceanarium - masa tego, a ogólnie klimat bezcenny.
W Porto - np. pojechać metrem (choć jedzie po powierzchni) nad ocean, że o piwnicach z porto i kościele/katedrze z niesamowitymi rzeźbieniami nie wspomnę...
a tak ogólnie: poszukaj w zasobach... swojego pracodawcy ;)
http://www.goldenline.pl/forum/podroze/600102/?hl=lizbona -
Witam,
proponuję Lizbonę (plus ewentualnie Porto).
Byliśmy tak 1,5 roku temu, polecieliśmy do Lizbony (na 3 dni), potem pociągiem do Porto (na 2 dni), i powrót z Porto do PL.
Hotele (4*, 40-45 EUR za dwójkę) rezerwowałem na http://www.booking.com/index.pl.html
Nie wiem tylko czy lata tam jakiś tani przewodnik (my mieliśmy bilety za wylatane mile) -
Witam,
może to taki czas - Ignaś (2 lata i miesiąc) też od dwóch dni ignoruje nocnik (a było już całkiem dobrze)... -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy ABY POMÓC W 48 GODZIN
-
Hmm,
czy sprawa jest tak beznadziejna, że nikt nie ma tu nic do powiedzenia/napisania? -
Cześć Piotr,
dzięki za info - ale ona nie dotyczy mojego problemu...
Pozdrawiam,
r. -
Witam,
aby uzyskać bonifikatę przy wykupie mieszkania komunalnego, trzeba mieć m.in. umowę najmu (od 5-ciu lub 10-ciu lat).
Co w sytuacji, jeśli umowa trwała prawie 40 lat, ale została wypowiedziana rok temu (wynajmujacy nie płacił pełnego czynszu). Teraz (po zapłaceniu wszelkich zaległości, włącznie z dość wysokim czynszem odszkodowawczym) istnieje możliwość ponownego zawarcia umowy.
Pytanie: czy można starać sie o bonifikatę (tzn. czy zostanie uwzględniony okres "starej" umowy)? I kto o tym decyduje (Burmistrz gminy/dzielnicy-tu Środmieście, czy Prezydent miasta Warszawy)?
Bo mieszkanie kupuje się od gminy, ale zasady sprzedaży reguluje Uchwała Rady miasta...
Z góry dzięki za sugestie,
pozdrawiam,
Robert -
o kurczę,
a my (cienkie Bolki) tutaj dywagujemy czy jechać/lecieć z małymi dziećmi parę godzin na wakacje czy nie...
:) -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy ABY POMÓC W 48 GODZIN
-
Witam,
aby uzyskać bonifikatę przy wykupie mieszkania komunalnego, trzeba mieć m.in. umowę najmu (od 5-ciu lub 10-ciu lat).
Co w sytuacji, jeśli umowa trwała prawie 40 lat, ale została wypowiedziana rok temu (wynajmujacy nie płacił pełnego czynszu). Teraz (po zapłaceniu wszelkich zaległości, włącznie z dość wysokim czynszem odszkodowawczym) istnieje możliwość ponownego zawarcia umowy.
Pytanie: czy można starać sie o bonifikatę (tzn. czy zostanie uwzględniony okres "starej" umowy)? I kto o tym decyduje (Burmistrz gminy/dzielnicy-tu Środmieście, czy Prezydent miasta Warszawy)?
Bo mieszkanie kupuje się od gminy, ale zasady sprzedaży reguluje Uchwała Rady miasta...
Z góry dzięki za sugestie,
pozdrawiam,
Robert -
Witam,
w 2006 roku wracałem samochodem z Grecji przez Albanię i 3 dni spędziłem w Tiranie. NIe myślałem wtedy jeszcze o dziecku, więc nie patrzyłem na Albanię pod tym kątem, ale ogólnie: drogi - w stanie nie najlepszym, ale budują i remontują;
cenowo: OK, taniej niż w PL, w sklepach nie zauważyłem jakiś braków (ale, jak pisałem, nie patrzyłem czy są np. pieluszki); bezpieczeństwo - szwendałem się wieczorami po mieście, żadnych problemów, większe obawy mam czasami w Wawie;
hotele podobno nie najtańsze (nie wiem, nocowałem u znajomych); wynajęcie samochodu: może być drogo (ale na pewno będzie to mercedes - ca. 80% jeżdżących tam samochodów ma z przodu "pacyfę bez nóżki").
Aaa, znajomi raczej odradzali Durres (brudno), szukaj plaż gdzie indziej (Czarnogóra, Chorwacja).
Powodzenia, pozdrawiam.
Robert -
Adam Kołodziejczyk:
My także się zdecydowaliśmy :))
Pierwsza córeczka urodziła się jak żonka miała 34 lata, teraz ma 37 i oczekujemy drugiego dzidziusia :))
I w nosie mamy wszystkich, którzy uważają: czy to aby nie za późno? Oczywiście po 35 roku życia kobiety trzeba zrobić odpowiednie badania USG żeby wykluczyć co nie co, ale reszta to cudowne przeżycia i doznania.
Pozdrawiamy!
Witam,
my podobnie (tylko z rocznym poślizgiem, tzn. synek jak mama miała 35, teraz czekamy na drugie - będzie przed 38 urodzinami) :)
P.S.
Trochę nas nastraszyli koniecznością zrobienia amniopunkcji - ale po zasięgnięciu języka u innych źródeł w przyszłym tygodniu robimy te nieinwazyjne: PAPPa i później potrójny
I jest super! -
Witam,
sprawdź to: http://www.goldenline.pl/forum/ursynow/390910