Wypowiedzi
-
Cześć Joanno!
To że jestem absolwentką studiów 5 letnich i ukończyłam kierunek grafika artystyczna,właściwie nie pomogło mi w promowaniu siebie. Paradoksalnie właśnie grafika - linoryt, jest totalnie niedocenianą dziedziną sztuki...a szkoda.
Maluję i rysuję od dziecka bo to sprawia mi ogromną frajdę. I tu drugi paradoks: zanim przeprowadziłam sie do miasta, mieszkałam na wsi położonej malowniczo nad jeziorem Rożnowskim i tam nie musiałam się reklamować itp.Miasto zabija iniwersalizm, osobowość. Tu nie można być sobą, wręcz przeciwnie, trzeba się kreować, reklamować, sprzedawać...mierzi mnie to...może wypaliły mi się wszystkie pomysły...
Pracuję z dziećmi bo one są szczere z natury i zawsze powiedzą jak jest. Podpatruję ich niesłabnącą chęć i zapał do pracy, do tworzenia dla samej przyjemności. Ich prostotę wypowiedzi. Dorośli gdzieś to wszystko gubia po drodze.
Chciałabym choć cząstkę tego wszystkiego odzyskać.
Co radzisz?
...myślę że wyjadzę na wieś,
Pozdrawiam.