Wypowiedzi
-
Chciałbym zapytac o kwestie zarzadu zastepczego gminy nad przejeta w zarzad nieruchomoscia. Obiecalem znajomemu, który konczy zalatwiac sprawy spadkowe nieruchomosci, ktora nalezy do jego rodziny, a która w latach 90, z uwagi na brak ich zainteresowania nieruchomoscia przez wlascicieli, zostala przejeta w zarząd zastępczy przez gminę.
I teraz najważniejsze: protokół przejecia nieruchomosci wskazywal na stan dobry nieruchomosci, ktora w miedzyczasie opustoszala, potem zostala rozkradziona i zaniedbana, aż w końcu w latach dwutysięcznych wyłączona z użytkowania jako ruina.
Moje pytanie brzmi, czy można żądać o zarządcy zastępczego zwrotu nieruchomości w stanie niepogorszonym? Oraz czy sprzedaż nieruchomości musi być poprzedzona odebraniem jej zarządu od gminy i czy ewentualne roszczenia względem zarządcy przeszłyby na nowego właściciela, czy z gmina musiałby się sądzić ten znajomy?
pozdr.