Wypowiedzi
-
Witam,
Jestem w podobnej sytuacji z tym , że przyjaciółka mojej byłej żony taka" samozwańcza pani psycholog", która leczyła sie na stany lekowe pomawiała i pewnie pomawia o pedofilie wobec moich własnych dzieci i jej dorosłej córki.
Pomimo wystosowania prywatnego akktu oskarżenia, swiadków i dowodów w postaci sms , sprawa ciagnie sie juz 3 rok :(, kurwica mnie bierze bo nie moge nic zrobic , a na domiar moja sprawa została zawieszona bo córka ów plotkary postanowiła isc po 1,5 roku trwania mojej sprawy do prokuratury.
CYRK.