Wypowiedzi
-
dziekuję bardzo...No to otworzyłam kolejną furtkę :)
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Poznajmy się
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Poznajmy się
-
ale to nie jest takie proste...przynajmniej z żeńskiego(tu..mojego) punktu widzenia.
Mam ochote na sex,pisze nr tel.zgłasza się pare pajaców z którymi nawet na kawe bym nie poszła.Więc tu poza chęcią musi być to coś.Może wam,facetom obojętnie jest co bzykacie...Oby tylko za szybko nie uciekało :) -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Poznajmy się
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Poznajmy się
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Poznajmy się
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Poznajmy się
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy BARA... BARA...
-
Mój Guni był przyuczony do klatki od małego...Na poczatku była dla niego duuuża.Wchodził tam ze swoimi koścmi itd.Kenel był przykryty z góry i 2 boków kocem..Taka przytulna norka.Klatka chroniła go przed samym sobą.Kapcie ze pogryzie to pal licho...Ale jak dorwie podłaczony kabel?
Często jeździmy na wystawy i zazwyczaj klateczka(mniejszy rozmiar) jedzie z nami.Raz jej nie było i pies czekajac na dalszą część programu pchał się do klatek innych psów bo wiedział ze tam może odpoczac.Tak samo na zawodach.Wycisza psa i pozwala się skoncentrowac. -
biedny bo kocyka nie ma...Ale może go zjadał:)
Nie wiem czy trochę nie za mały ten kenel, ale to tylko ja mam 5 na bordera :) -
to jak się z nim umówisz to napisz...Moze uda mi się podjechać i zobaczyć co to za tajemnicza choroba dotyka te stawy :)
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Poznajmy się
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Weterynaria lek. wet.
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Weterynaria lek. wet.
-
nie innaczej!!!!Jakbym miała przyjechąc nawet z zagranicy to tez bym jechała do niego...Długo dyskutowaliśmy o tym zabiegu.Czy robić czy nie(Guni miał być psem sportowym).Kontaktowałam sie z lekarzami z możliwością artroskopii...Ale stwierdziliśmy, ze co z tego ze ktoś ma artroskop..Trzeba mieć wiedzę i umiejętności.
Drugą łapę też będe robić u niego.
Wiadomo, lekarz to tylko człowiek.Ale JB to złoty człowiek.Robił rzeczy niemożliwe(nie chce tu wchodzić w szczegóły opisując jego niektóre mega wyczyny)
To czy jest podejscie przedmiotowe czy nie...To kwestia odbioru.JB jest chirurgiem-ortopedą..A tacy zazwyczaj są mało wylewni i rzeczowi.zreszta jak dla mnie może być nawet niemiły.Grunt zeby zabieg zrobił dobrze i psu się polepszyło!!!:)
Polecam z całego serca! -
Sportowy czerwiec!!
Zapraszam 6-7 czerwca na teren związku kynologicznego przy ul.Na Niskich Łąkach.W sobote będzie wystawa pastuchów połaczona z Próbą Instynktu Pasterskiego(ostanią już wogole), a w niedzielę zawody w pasieniu
kolejny weekend to zawody o puchar Polski we frisbee.W parku Południowym
Serdecznie zapraszam bo impreza jest mocno widowiskowa -
Dla Wrocławia jak i całej reszty Polski i świata(przyjężdzali do niego ludzie z całej Europy) polecam dr Janusza Bieżyńskiego!!!!
Wiem co to znaczy młody,niepełnosprawny pies.Mam 14 miesiecznego bordera z OCD i juz 3 miesiace jest po operacji.Na razie jest dobrze, ale czeka go operacja druiej łapy :( -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Poznajmy się
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Poznajmy się