Wypowiedzi
-
Ciekawy wywiad. Ciekaw jestem ile z tych propozycji da rade przebic sie przez barykade z profesorskich betonowych przekonan?
-
Ja bym sie nie zgodzil, ze szkoda czasu na Ottawe. Jest tam kilka ciekawych miejsc (parlament, rezydencja gubernatora, stare miasto z kanalem). Samo miasto ma swoj klimat (w odroznieniu od Toronto powolnego cichego urzedniczego miasteczka). Jak masz duzo czasu mozna sie wybrac do rozleglego parku gorujacego nad miastem.
Dalej Montreal - definitywnie warto. Stare miasto, gora Royal, zeby zobaczyc panorame miasta. Milosnicy sportu moga zobaczyc stadion.
No i samo miasto Quebec jest bardzo fajne. -
-Czy teraz powinnam złożyć wnioski równocześnie o STUDY PERMIT i WORK PERMIT???
Starasz sie tylko o jedno (np STUDY PERMIT). Po roku studiowania mozesz dostac off-campus work permit pozwalajacy na prace 20h/tydzin poza kampusem.
-Czy starać się o pobyt stały, by wyemigrować do Kanady zawodowo???
Zapoznaj sie z programami dla experienced workers itp. byc moze cos ci podpasuje. Reszta informacji pewnie w ambasadzie :) -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy IT Professionals
-
Andrzej Bojanowski:
Niagara - nic specjalnego....i mnóstwo turystów....(może byłoby to atrakcyjniejsze miejsce gdyby nie tłumy ludzi)
wydaje mi sie, ze to zalezy czego sie spodziewasz. z deptaka to faktycznie nic szczegolnego, ale warto sie wybrac na Maid of the Mist czyli rejs pod wodospad.
Toronto - ulubione: ChinaTown - rewelacyjne miejsce. Na obrzeżach chińskiej dzielnicy "hipisowskie domki"...
China Town sie zawiodlem, ale Queen Street faktycznie jest ciekawe, zarowno po zachodniej stronie ze swoim artystycznym duchem jak i po wschodniej stronie miasta (polecam Jazz Festival w sierpniu rewelacja)
oraz ...jeśli dobrze pamiętam QueenSt - fajna ulica - też w podobnych klimatach.
PozdrawiamPrzemysław Pawluk edytował(a) ten post dnia 23.09.08 o godzinie 21:43 -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy SMAKOWITY
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy SMAKOWITY
-
Polecam strzały bezposrednio w firmy jakimi jestes zainteresowana. Jesli znajdziesz oferte i pracodawca potwierdzi ja przez tutejszy urzad to masz wize w kieszeni (zobacz strone ambasady). To jest chyba najłatwiejsza droga. (pomijajac sprawe znajdz oferte potwierdzona przez urzad) czasem trzeba uwzglednic poprawke na kanadyjskie zamilowanie do tzw. "north american experience". doswiadczenie z europy traktuja tu z przymrozeniem oka niestety.
Powodzenia
Przemek
Edyta Klama:
Ale ja chce legalna prace i najlepiej w zawodzie.....jak masz jakies wskazowki Andy to chetnie sie dowiem co i jak....
Pozdrawiam
Edyta -
Kiedys kolega pospinal to co chcial kserowac takimi wielkimi spinaczami, ktore tam byly wystawione i co uslyszal?
"Gdzie mi k... z tym jezem"
hehe warto bylo zobaczyc jego mine ;)
Nie ma sie co zrazac. A0 to kopalnia pomocy naukowych, a czasem mozna znalezc swoje notatki :D
Uwielbiałem tą kartkę nad kserem w A-0: "Klientów trzeźwych nie obsługujemy". Chłopaki mają tak specyficzne poczucie humoru, że aż chciało się u nich kserować :-)
-
W Kanadzie wyglada to podobnie. Ja robie doktorat z informatyki (bazy danych). Doktoranci i magistranci dostaja stypendia od uczelni. W zasadzie na tyle wysokie ze wystarczaja na zaplacenie czesnego i utrzymanie sie (skromne bo skromne ale zawsze). Mile widziana jest wspolpraca z firmami i projekty badawcze realizowane dla przemyslu (finansowane oczywiscie przez przemysl). Studia magisterskie robilem w Polsce i nie bylo wiekszych problemow z akceptacja tytulu. Jedynie ze wzgledu na bardziej techniczny profil uczelni musze zrealizowac dodatkowy kurs z teorii informatyki(w sumie 4 kursy na cale studia, a reszta to praca badawcza). Zajec sie raczej nie prowadzi, ale za to jest sie asystentem czyli dostaje sie do oceny prace (raporty testy itp z wybranego kursu)
-
Kamila Stangret:
Tak z Ciekawosci czy jedziesz do pracy czy szkoly...ja bardzo mocno mysle nad wyjazdem do Kanady, tylko troche sie boje bez pracy na poczatek.
Ja jade do szkoły. Żona do pracy. Jeśli nie masz problemów z językiem to praca spokojnie się znajdzie. Chociaż nie zawsze na początek ta wymażona.
Powodzenia
Przemek -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy SMAKOWITY
-
Udalo sie. Oboje dostalismy wizy z żoną. Przed nami Kanada. Jeśli ktoś ma jakieś informacje na temat York University Toronto i chce się podzielić to będę wdzięczny. Podobnie jeśli chodzi o Toronto i okolice :)
Pozdrawiam
Przemek -
Michał,
Udało ci się już pozałatwiać sprawy z wyjazdem? Mnie toczeka w najbliższym czasie. Może masz jakieś rady. Z góry dziękuję. -
Wybieram sie na studia na York University. Może ktos ma juz doswiadczenia z tamtejszych uczelni i podzieli sie wiedza i doswiadczeniem?
Pozdrawiam
Przemek