Wypowiedzi
-
Moje wrażenia:
Dwa zespoły przede wszystkim:
Satyricon i Dillinger - może troszkę dlatego że na nie się nastawiałem, ale i się nie zawiodłem. Świetne koncerty, dla takich warto jeździć na festiwale.
Poza tym: Marduk i Vader jak ktoś wcześniej stwierdził, poprawnie ale bez rewelacji.
Flotsam & Jetsam, Artillery, Overkill - nie wiem czemu ani trochę mnie nie zachwyciły.
Co do Megadeth - ktoś wie, dlaczego gwiazdki kazały na siebie tyle czekać? Tam gdzie ja stałem, słychać było ostre gwizdy i myślę że dość słusznie. Rozumiem że musieli porządnie przygotować wszystko na ich występ, rozumiem drobne problemy sprzętowe, ale na festiwalu w 14 godzinie jego trwania kazać czekać na siebie godzinę to lekkie przegięcie. -
Witam wszystkich!
Właściciel i użytkownik starego ale jarego olejaka - Seven Fifty.
ktoś jeszcze może posiada takie cudo?
Pozdrawiam!