Wypowiedzi
-
no i wyszło że jestem lebiega co kresek liczyć nie potrafi ;( przy pierwiastkach (dzięki) się nie mylę bo jednak są proste za to jak taki kanji ma kilkanaście kresek to już można się machnąć gdzieś :) sam korzystam z programu WaKan albo tego prostego słownika Znaków Japońskich (rzadziej WaKan jest szybszy) no i zbieram na 電子辞書.
-
Adrianna czy szukanie po pierwiastkach to chodzi o szukanie wg radykałów? (eng. radicals nie wiem czy to właściwe tłumaczenie?)
mnie czasami szukanie wg ilości kresek zawodzi jak się kopsnę gdzieś w liczeniu za to szukanie po radykałach jeszcze mnie nie zawiodło.
Anno może mogłabyś opisać o co chodzi i jak szukać kanji w słownikach tak by początkujący też się czegoś nauczyli.Piotr Wyleżoł edytował(a) ten post dnia 19.06.09 o godzinie 15:38 -
We wrześniu 2008 powstała Polska Federacja Dawnych Europejskich Sztuk Walki FEDER:
http://feder.org.pl
fajny mają film promocyjny:
http://www.youtube.com/watch?v=PSYV81bi7x0
Od kilku lat działa też Polski oddział ARMA:
ARMA-PL
http://www.arma.lh.pl/
na ich stronce jest sporo dobrych artykułów no i traktaty do ściągnięcia. -
patrząc na znaki gówniarz pasuje jak ulał :)
ale szkoda że przetłumaczyłeś Macieju bo potem wędrując po mieście zobaczylibyśmy osobnika z takim pięknym tatuażem i moglibyśmy parsknąć śmiechem :D -
Nie zdziw się jak cię wyproszą z Onsenu ;) Grzegorz po japońsku zabrzmi jakoś tak: GuJyeGoJyu jak sam widzisz TOTALNIE bez sensu.
-
Mi w niej brakuje dobrych zdjęć i ilustracji, nie wiem jak w 3cim wydaniu. Odnśnie szabli oczywiście warto posiadać też Zabłockiego
"Cięcia prawdziwą szablą" choćby dla samych rysunków i opisów technicznych różnych egzemplarzy szabel.
Co do mieczy było fajne opracowanie o mieczach w średniowiecznej Polsce widziałem to w bibliotece archeologii UMCS tylko nie pamiętam tytułu i autora :(.
Z. Żygulski jr. napisał ciekawą książeczkę o broni w czasach Starożytności od Greków aż po Germanów.
Dla Japońskiej broni chyba nie trzeba polecać opracowań H. Sochy? :) -
Ile razy widzę ten temat tyle razy się zastanawiam dla czego Japończyk? a nie może być Kameruńczyk? Rosjanin? Argentyńczyk? Polak? skąd poszukiwanie partnera z konkretnej nacji zamiast po prostu szukania miłości?
-
Maciej Turowski:
czytasz to jako owari (ołari) i jest to przymiotnik(tłumaczony zwykle dokładnie na the end, na polski to będzie koniec/zakończone) , z tego można utworzyć czasownik(kończyć) przez zmiane ri na ru.
終わり -
Rafał Rzepka:
Dla dalszej nauki cytuje parę rzeczy spisanych przez japońskich turystów.
お歳暮 (z polotem!)
田中 (na brooklyńskim chuliganie)
pan srodkowopolny może jego nazwisko brzmiało np Middlefield albo Centerfield? to sobie chłopak wziął słownik i przetłumaczył :D
寿司 (czemu nie)
父親 (na młodej Niemce)
może to był były sportowiec z NRD? ;)
賃貸 (z gazety?)
鶏 (???)
虚勢 (na punku z wielkim pióropuszem, żartowniś w moim stylu)
hehe trafił w samo sedno, gorzej że to taka antyreklama jeśli chodzi o stosunki z kobietami, a i w pokerze może przeszkadzać :D
大便 (proste jest piękne...)
不景気 (smutne)
fakt :(
妹 (na gangsterze)
no co może kochał swoją siostrę? :D
薔薇の花 (miało być na znajomym, ale tatuażysta zdecydował się na の花, bo za trudne było)
żeby zostawił samo hana, byłby kwiatek i git a tak to no hana można by w domyśle dać z przodu ningen i wyjdzie człowiek kwiat hehe :)
桃太郎 (na sprzedawcy CD w Nowym Jorku)
czy to opis jego postury?
台所 (fan literatury kobiecej?)
:D
糞 (podobno bardzo popularne, ale wolę 大便)
春雨 (poetycko)
znów zapewniłeś mi sporą dozę śmiechu, na szczęście tym razem herbatki nie było więc nie miałem czego puszczać nosem :)
[quthor]Sergey Platov[/author]
GAMBATTE
po japońsku jak zapisać nie wiem
頑張って tylko że to na tatuaż jest beznadziejna propozycja po pierwsze polski artysta może koszmarnie pokoślawić znaki i wyjdzie kupa a po drugie zła forma takie coś możesz sobie napisać na karteczce i przykleić przed komputerem albo krzyczeć do kolegi biegnącego maraton ale jako tatuaż "nie poddawaj się"/"walcz dalej"/"daj z siebie wszystko" to zdecydowanie zła forma, bo co niby miałaby oznaczać? że przechodzień który to przeczyta ma dać z siebie wszystko? że właściciel w złej chwili popatrzy na to i przybędzie mu sił niczym w jakiś pokemonach? to może: 譲ない ? ;) -
Rafał Rzepka:
Piotr Wyleżoł:
No to zepsuję zabawę w poszukiwanie tłumaczenia:P
Zdrajca :))))
Ostatnio kolega podpowiedział, żebym do każdej propozycji tatuażu dodawał "swój" ideogram, czyli 蕪 (kabu, kabura = rzepka). Zamierzam wprowadzić ten patent w życie :)
A tak na serio, to podzielam zdanie Japończyków w temacie samookaleczania się i popieram zakaz wstępu dla wytatuowanych do gorących źródeł, łaźni publicznych, itp. Tatuaż gangstera to może dzieło sztuki, jednak wolę się odchamiać w galerii, do onsenu przychodzę się zrelaksować, a nie uważać, czy się czasem dziecko nie wpatruje za długo w kolorowy grzbiet.
Mógłbyś tą twoją ostatnią propozycje jakoś lepiej przetłumaczyć? bo wiem o co chodzi ale nie umiem tego ująć po polsku.
Co do tatuaży popieram, niestety ostatnio to się w Polsce modne zrobiło :( onsenów nie mamy (a szkoda tak sobie myśle że można by zbudować) ale na plażach czy basenie to koszmarnie wygląda. -
hmm coś mi się pomieszało(chyba czytałem coś wcześniej o nauce i...), przepraszam za zamieszanie :(
-
adam stankiewicz:
w grę wchodzi wszystko co jest skuteczne, ale pierwsza opcja jest j.w.
a
Z mojego doświadczenia native nie jest najlepszą opcją na rozpoczęcie nauki, japonista lepiej wyjaśni ci wszystkie zasady i dużo łatwiej zrozumiesz co ci stara się wyjaśnić a i taki nauczyciel Polak łatwiej zrozumie twoje pytania(Np ja miałem zabawną sytuację, rozmawialiśmy o kanji o smokach orchideach itp... i przypomniały mi się nazwy japońskich lotniskowców -bardzo poetyckie właśnie czerwone smoki, błękitne żurawie itd...- oczywiście zapytałem o to dostałem w odpowiedzi że tak tak Japonia produkuje fajne samoloty... o.0 ), native speakera najlepiej zatrudnić dopiero jak się już coś umie do szlifowania wymowy czy rzeczy bardziej skomplikowanych których Polak może nie znać. -
No to zepsuję zabawę w poszukiwanie tłumaczenia:P
Nie poddawaj się: 馬糞掃除係
Człowiek odpowiedzialny za usuwanie końskiego łajna
Bądź ambitny: 意味不明刺青
tatuaż nieznanego znaczenia
Bądź wytrwały: 水商売大好
wielki fan(miłośnik?) "nocnego" biznesu (hoteli na godzinę, ulic czerwonych latarni itd...) -
Jak takie zajęcia by wyglądały? bojowo składałbym papier jednocześnie kaligrafując krwią moich wrogów ćwiczenia z gramatyki? przepraszam nie mogłem się powstrzymać wyobrażenie sobie jednoczesnego ćwiczenia kata na własnoręcznie wykonanych żurawiach origami wykaligrafowanych własnoręcznie do tego ćwicząc gramatykę i wymowę było silniejsze :D
-
Mateusz Kocz:
Pierwsze dwa znaczą "głupek". Ostatnie: "nie znam japońskiego".
żeby być fair to może przetłumaczmy jeszcze propozycje Rafała? :> -
夢
yume
(marzenie) -
Dzięki Rafał puściłem herbatę nosem...
ze swojej strony proponuje uniwersalne:
馬鹿
albo w wersji katakaną:
バカ
ewentualnie
私は日本語分かりません -
Rafał Rzepka:
Zmienili zasady, bo cudzoziemcy zaczęli rozdawać zaproszenia na prawo i lewo?
Albo zaczepiali japonki i "podrywali". Mam kolegę który przez skypa poluje na różne Azjatki, Chinki, Koreanki, Japonki porozumiewa się maksymalnie łamanym angielskim (holiłudzki archetypiczny Rosjanin mówi z ładniejszym akcentem niż on :D ) więc może pojawił się zalew jankesów niezmordowanie zaczepiających biednych Nippondzinów? -
nie ostrze, moja szabla służy mi do treningów i nie chciałbym kogoś poharatać.
-
fajny! przypomina Bella 47 od razu skojarzyło mi sie z M.A.S.H.em :D