Piotr Wolff
Organizacja i zarządzanie remontem i montażem urządzeń maszynowni w elektrowniach parowych
Wypowiedzi
-
Nie można krótko odpowiedzieć na tak postawiony problem. zalęzy to od mocy, typu, sposobu pracy itd. Krótko mozna powiedzieć że jest btego dużo. Napisz jak to turbina to poeirm coś więcej,
-
Jeżeli faktycznie chcecie się dużo dowiedzieć o tych uszczelnieniach to najlepiej zwrócić się do firmy Motor Energy, p. Biegas dużo Wam wyjaśni. Wiele takich zestawów z ich dostaw zostało zainstalowanych w w czasie modernizacji turbin.
-
Aby zrozumieć problem konieczności stosowania uszczelnię\eń nadbandażowych to trzeba znać teorię stopnia akcyjnego, rozkładu prędkości i wynikających strat związanych z nieoptymalnym kierunkiem strumienia pary opuszczającej aparat kierowniczy i kształtem łopatki wirnikowej. Należy jeszcze uwzględnić to że mamy do czynienia a wirującymi tarczami.
Samo stwierdzenie że na stopniu wirnikowym akcyjnym nie mamy strat ciśnienia jest co najmniej nieścisłe bo wtedy należało by przyjąć że para przepływająca przez kanał miedzyłopatkowy wirnika przepływa bez strat ( a co z tarciem ). Tak więc po obu stronach tarczy wirnikowej będzie różnica ciśnień a więc para będzie próbowała ominąć łopatki.
A poza tym niema stopni czysto akcyjnych i na łopatkach wirnika musi występować reakcyjność, jak wielka? to w książkach.
Dlatego w stopniu akcyjnym stosujemy uszczelnienia nadbandażowe i wałowe.
Czy plastry miodu są lepsze od labiryntów? Na pewno tak bo luzy są mniejsze a więc i przecieki mniejsze a stąd wyższa sprawność takiego stopnia. Jest jeszcze aspekt łatwiejszego ustawienie takiego stopnia ( z uszczelnieniami plastra miodu ) w zalecanych wartościach luzu osiowego i promieniowo.
Tytuły naukowe przy nazwiskach pominąłem ze względu na brak miejsca. -
No cóż tu powiedzieć by m\nie nudzić. Odpowiedzi można znaleźć w:
u Tuliszki, Perycza, Gundlacha, Chmielniaka, Kosmana i wielu innych autorów książek i podręczników z których uczą się teorii stopni turbinowych turbiniarze insp, a ci z siwymi głowami wracają by nie zapomnieć na czym ich praca polega. Radzę na spokojnie poczytać i wrócić do tematu na poważnie. -
Monika N.:
Oczywiście by poowijac teoretyków i wysłać ich poza elektrownie
Przy tego typu remontach to potrzebne są produkty wysokiej jakości. Takie dostaniesz w firmie Penny Dobroszyce. http://www.penny.pl/folie-termokurczliwe.html -
Stefan W.:
Obracarkę można załączyć tylko wtedy gdy wał turbiny jest nieruchomy.
No różnie to bywa, Alstom wprowadzał obracarki które miały "łapać" wał, ale nic z tego nie wyszło. O ile mnie pamięć nie myli tak oprogarmowana obracarka funkcjonuje w Pątnowie -
Nie wiem jak tam z "laicyzacją", ale od 30 lat montuję, remotuję, modernizuję i "rozruszam" turbiny i wiem co mówię. zaczynałem na rejestratorach taśmowych.
Powoli schodze ze sceny ale chętnie się podzielę wiadomościami i z tori i z praktyki.
:))))))))))))
Oczywiście, ale mówiliśmy o pomiarach specjalnych z uwzględnienm wału (-ów) turbiny.
I jeszce dla scisłości pomiary drgań bwzgl. montuje się na pokrywach łożysk. -
Damian O.:
Pomiary specjalne sie nie wykonuje, ale montuje. Jest to zestaw czujników i ten zestaw nazywamy pomiarami specjalnymi
Witam,
szczególności jeśli wykonywać będziemy tzw. pomiary specjalne związane z drganiami wału wirnika podczas pracy turbozespołu, czy też przesunięć.
Pozdrawiam
Damian -
Nie, położenie wału turbiny po wyłączeniu obracarki niema żadnego znaczenia. Poprostu po wyłączeniu obracarki wał zrobi parę obrotów i zatrzyma się w położeniu całkowicie przypadkowym.
Oczywiście jeżeli wyłączenie nie jest zaplanowane do jakiś prac diagnostcznych to wtedy ręcznie musimy sobie wał tak obroć jak wymagają tego dalsze czynności.Robert B.:
Dzięki za wyczerpującą wypowiedź.
Pojawiło się mi pytanie związane z obracarką. Dlaczego położenie turbiny jest takie istotne po jej wyłączeniu? -
Robert B.:
Dzięki za wyczerpującą wypowiedź.
Pojawiło się mi pytanie związane z obracarką. Dlaczego położenie turbiny jest takie istotne po jej wyłączeniu?
Nie rozumię, pytania. Turbina się nie poruszy, bedzie zawsze w tym samy miejscu na fundamencie i po wystudzeniu w zależności od czasu przewidywanego postoju można obracarkę wyłaczyć, a w przybadku odstawinia do remontu nawet trzeba :) -
Z tym wyłączeniem turbiny (fachowo nazywa się odstawieniem) to chyba coś nie tak.
Opiszę zwykłe, nie awaryjne, odstawienia turbozespołu z generatorem.
Po obniżeniu mocy do minimum, możemy turbozespół odstawić poprzez:
1. Odłączenie generatora od sieci (wybicie generatora).
Wtedy zadziała zabezpieczenie od mocy zwrotnej generatora działające na zabezpieczenia turbiny.
Zabezpieczenia powodują zamknięcie zaworów odcinających i regulacyjnych, otworzenie wszyskich odwodnień, opróżnień kadłubów, obeśjć itp. Następuje powolny wybieg, turbina kręci się aż do zatrzymania, co w zależności od wielkości może potrwać do ponad godziny i w tym czasie niemożna, poza obserwacją, nic już zrobić. Przy niskich obrotach, (określonych w instrukcji) można wyłączyć urządzenia do wytwarzania próżni i otworzyć zawór do zrywania próżni, co przypieszy samohamowanie ruchu turbozepołu. Po zatrzymaniu wału włącza sie obracarka.
Oczywiście przy określonych instrukcją obrtoch muszą zostać załączone dodatkowe pomy olejowe.
2. Odłączenie turbiny (wybicie turbiny)
W tym wypadku po obniżeniu mocy wyłączamy turbinę działając przyciskami z nastawni lub tzw grzybem przy turbinie. Wybicie turbiny działa na układ zabezpieczeń generatora powodując jego odłączenie od sieci. Reszta jak powyżej.
Ważne. Żadna dobrze skonstruwana turbina po wybiciu nie może sie rozpędzić do prędkości powodującej zadzialanie zabezpieczeń od nadobrotów tj. do 110, 112 % obrotów nominalnych.
Oczywiście odstawienie turbin napędzająch np. sprężarki czy pompy bedzie się odbywało trochę inaczej.
Tutaj możemy poprzez przymykanie zaworów regulacyjnych obniżać obroty do minimum technologicznego (zależy od napędzanej maszyny) i następnie turbinę wybić
Zrzuty mocy na turbozepole to osobny temat.
W zasadzie rozróżniamy dwa podstawowe zrzuty:
Bieg Luzem Turbiny
Zrzut na potrzeby własne.
Zrzuty należy jednak rozpatrywać w kontekście pracy całego bloku, nie można odstawić kotła.