Wypowiedzi
-
I jeszcze jedno czy jesteś w 100% pewien, że AWF organizuje kurs instruktora sportu a nie rekreacji?
Jeśli tak to warto dopłacić. Poza tym baza jakiej nie zapewni Ci żaden prywatny organizator kursów.
Ale to tylko w mojej subiektywnej opinii, poszukaj jeszcze kogoś po zajęciach z tych kursów. -
Cześć,
reklamować się nie będę ponieważ nie prowadzę tego rodzaju kursów, ale ponieważ działam od strony organizacyjnej oraz praktycznej ucząc dzieci i dorosłych pływać, mam do Ciebie kilka zasadniczych pytań.
Dlaczego instruktor sportu, a nie rekreacji ruchowej? I czy zdajesz sobie sprawę z różnicy pomiędzy tymi dokumentami?
Pierwszy uprawnia Cię do pracy w klubach sportowych z młodzieżą szkolną - z tym drugim może być już trudniej, ponieważ w myśl ustawy nie będziesz posiadał uprawnień do prowadzenia treningu sportowego - jeżeli się coś ostatnio zmieniło to proszę mnie poprawić :)
Aktualnie zawód instruktorów/trenerów personalnych się otworzył, więc na rynku pracy jest całkowity wysyp specjalistów. Najtrudniej jednak znaleźć osoby kompetentne z umiejętnościami, więc jeśli chcesz się faktycznie czegoś nauczyć to będzie Cię to kosztowało sporo pracy własnej.
Sam jestem po warszawskim AWFie, więc z automatu otrzymałem papiery. Co do innych firm - tam gdzie prowadzę zajęcia kursy są organizowane przez PAS - teoria i nacisk na pokaz, a jak wdasz się w rozmowę z prowadzącymi to z pewnością dużo się dowiesz bo to praktycy. Jak dla mnie to ktoś słabiej pływający może sporo skorzystać na takim kursie, nawet gdyby miał nie otrzymać uprawnień.
Z innych firm to chyba coś takiego jak WAS jeszcze jest - kolega po fachu prowadzący własną szkółkę pływania ogarnia grupy - ale tylko tyle na ten temat wiem. Programu i założeń nie znam. Jeśli uda Ci się takowe otrzymać to chętnie pomogę w porównaniu. Wszystko oczywiście na terenie Warszawy.
Jakby co zapraszam na praktyki po zakończonym kursie.
Pozdrawiam,
PL -
Jeśli chcesz zmęczyć mięśnie brzucha np. aqua aerobik'iem ;)
A tak poważnie jeśli lubisz pływać i nie odnajdujesz się na bieżni lub siłowni, to po co to zmieniać. Uważaj tylko na kontuzje stawów - dobrze jest od czasu do czasu wzmocnić mięsnie, które trzymają je w "ryzach". -
Witam,
Panie Leszku tutaj mogę Pana uspokoić, ponieważ świadomość i wiedza wielu aktualnie prowadzonych szkółek pływania jest na tyle rozległa, iż wykorzystujemy wszystko to co Pan opisuje w swojej nauce pływania. Przedstawiony przez Pana algorytm postępowania jest dokładnie tożsamy z prowadzonymi przeze mnie zajęciami na przyspieszonych kursach pływania dla dorosłych.
Po 5 dniach osoby, które opanują własny lęk przed dziwnym stanem nieważkości w wodzie zaczynają same leżeć na wodzie i przy minimalnych ruchach kończyn przemieszczać się w dowolnym kierunku.
Wbrew pozorom nawet najstarsze poradniki dla instruktorów mówią o tym, ale zrozumie to osoba wyłącznie z odpowiednim bagażem doświadczeń i umiejętności pływackich - ktoś kto nauczył się pływać wie dokładnie co go zbliżyło do opanowania sportowej techniki pływania. Być może etap oswojenia z obcym środowiskiem wodnym nie jest zbytnio wytłuszczony w podręcznikach i na wykładach naszych macierzystych Akademii Wychowania Fizycznego.
Z wodnymi pozdrowieniami,
Piotr Litkowicz - instruktor pływaniaTen post został edytowany przez Autora dnia 23.01.14 o godzinie 11:23 -
Tomasz W.:
Uważaj, żebyś się nie zadłużył w ZUSie, w okresie gdy masz brak lub małe przychody, bo to może być kanał jeśli potrwa klika-kilkanaście miesięcy, jeżeli straciłeś głównego zleceniodawcę, to rozważ zawieszenie DG i współpracuj z pozostałymi na umowę o dzieło lub zlecenie do czasu znalezienia czegoś nowego.
Sęk w tym, że to ja jestem tym pracodawcą - i co wtedy? ;) prowadzę usługi sportowe - nauka pływania na warszawskich pływalniach oraz kulejący jeszcze przez frekwencję aqua aerobik. Jestem na etapie rejestrowania stowarzyszenia kultury fizycznej aby móc się zatrudnić na umowie zlecenie i uniknąć przeinwestowania na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne ;)
stąd też pytanie do biegłych w temacie - potrzebna pomoc w prowadzeniu pełnej rachunkowości - czym się kierować przy wyborze? -
Robert Adam Okulski:
>Skoro prowadzisz firmę już ponad rok, szczególnie w cechującej się wyższymi zarobkami stolicy, to jakim cudem po kolejnym roku nadal nie będziesz sobie radził z opłacaniem ZUS i "wrzucaniem" do garnka ??
Jestem otwarty na propozycje :) - co do problemów finansowania, wszystko było ok dopóki nie skończył mi się kontrakt w firmie, która finansowała moje składki. Teraz zostałem tylko ze swoim rozwijającym się pomysłem - stworzeniem sobie miejsca pracy w zawodzie. Jeszcze nie generuję takich przepływów aby wszystko było różowe.
Może lepiej wybrać etat albo... doradcę podatkowego z prawdziwego zdarzenia, może to pozwoli prowadzić firmę tak żeby wydatek kilkuset zł nie był problemem ;-)
Przerabiam właśnie szkolenie akademii parp z zakresu rachunkowości i z ciekawości sprawdzę rentowność swojego przedsięwzięcia wg. zasad książkowej ekonomii. -
Cześć Tomku,
Podziwiam Cię za wytrwałość w prowadzeniu księgowości metodą tradycyjną ;)
Od ponad roku korzystam z ksiegowosci w ifirma. Tanie i efektywne, pytanie czy zalezy Ci na biurze czy wirtualnej książce kpir. Opcja pierwsza - nie sprawdzona przeze mnie osobiście to koszt od 80 zl netto. Opcja druga to coś genialnie ułatwiającego życie - deklaracje zus i us są generowane automatycznie i przekazywane do odpowiedniego urzędu (po złożeniu odpowiedniego upoważnienia), wraz z deklaracjami i fakturami generowane są gotowe blankiety przelewów do zus, us lub na Twoje firmowe konto - faktura dla kontrahenta.
Bonusy to integracja kpir z większością sklepów online oraz możliwość wykupienia pakietów przesyłek pocztowych do nadawania faktur drogą tradycyjną, tj. Pocztą bez wychodzenia z domu - 2,30 brutto za list, oraz przesyłki kurierskie - tych nie testowałem.
W godzinach funkcjonowania biura ifirmy masz wsparcie w postaci czatu online z pracownikami odpowiedzialnymi za pomoc w prawidłowym księgowaniu poszczególnych pozycji w kpir. Po prostu robisz to sam po konsultacji a nie pozostawiasz tego w czyichś rękach.
Pytanie teraz czy zatrudniasz pracowników i jak wiele dokumentów masz do zafakturowania miesięcznie.
Pozdrawiam,
Piotrek
PS skoro prowadzisz firmę już ponad dwa lata jak sobie radzisz z pełnymi składkami na ZUS? Dla mnie jest to jakiś absurd bo pierwsze 2tys.zł kosztuje mnie opłacenie składek i życia w stolicy a do tego trzeba jeszcze coś do garnka wrzucić. -
Kolego Łukaszu powodzenia w e-biznesie. Zastanów się tylko czy nie łamiesz czasem praw autorskich wykorzystywanych na stronie filmów.
Nie widzę tam wzmianki, że są to materiały zaczerpnięte z sieci a służą Ci do promowania swojego enigmatycznego produktu czyli autonauki pływania. Uważaj abyś się nie przewrócił na tak śliskim gruncie.
Pozdrawiam wszystkich wodniaków :) -
Doskonale, więc potrzebujemy jeszcze czynnej pływalni bo na Namysłowskiej właśnie przerwa technologiczna się zaczęła :)
-
Tomku :D zajrzałem do słownika i chyba wiem co to znaczy zróżnicowany, przynajmniej tak mi się wydaje. No a teraz pytanie do Ciebie za 100pkt. jak trafiłeś na instruktorów, bo jak sam napisałeś Tobie się udało :) i czy to jest ten "Kurs kreatywnej nauki pływania?"
Podziel się trochę więcej swoimi doświadczeniami. Sam też prowadzę kursy pływania stąd moja ciekawość. Stale szukam nowych inspiracji do zajęć i może jest jakiś kreatywny sposób na przysłowiowe betony w wodzie ;)
Pozdrawiam i życzę miło spędzonego czasu na pływalni. -
Bardzo fajnie Tomku czyli mam rozumieć przez 90 minut siedzieliście w wodzie? Sprecyzuj prosze co rozumiesz pod pojęciem mala liczebnosc. Ile dokladnie mialoby to być osób? I najwazniejsze jakie miasto :)
-
Tak z czystej ciekawości ile płacicie za zajęcia indywidualne i czy jesteście zadowoleni z efektów?
Jak często korzystacie z porad instruktora/trenera i czego oczekujecie po takich zajęciach? -
True Michale, true ;)
tylko podkreśliłbym, że za osoby uczące się czegokolwiek nikt nie wypływa kolejnych długości, nikt nie przejedzie i nie przebiegnie kolejnych kilometrów.
Wiem po sobie - zawodniczo nie pływałem ale obserwuję jak stale moje umiejętności rosną i o ile dostając się na uczelnię z czasem 35sek na 50m dwoma stylami uważałem za osobisty sukces (młodość, siła, kondycja) o tyle teraz popłynięcie tego dystansu kraulem przy kondycji osoby o siedzącym trybie życia nie uważam za jakiś wielki wyczyn.
Każdemu będę polecać zabawę nad szlifowaniem techniki i porównam to trochę do znajomości języka obcego. Na jednych z zajęć któryś z native speakerów opowiedział, że za granicą ocenia się ludzi po tym jak mówią - im większy zasób słów i umiejętne posługiwanie się nimi tym większe poważanie i posłuch. Wobec czego polecam ćwiczenie własnych umiejętności nie tylko jako instruktor (bycie autorytetem to podstawa - mam nadzieję że odejdą w niepamięć czasy dziadków wymądrzających się z brzegu pływalni), ale jako osoba która także ocenia ;) - wolę nie wiedzieć co myślą instruktorzy tańca patrząc jak się większość z nas rusza :D -
Jesteś instruktorem, posiadasz uprawnienia trenerskie? Ile czasu spędzasz na pływalni pielęgnując swoje pływanie? Zapraszam wszystkich do wspólnego pływania. Nie dajmy w sobie zabić pasji. Proponuję pływalnię przy Namysłowskiej w Warszawie (brak bramek czasowych i tanie bilety). Godz. 19ta np. w czwartki lub każdy inny dzień w tygodnia. To na czas wakacji, a w sezonie instruktorskim od września znajdziemy inny termin.
Chętni na wymianę doświadczeń i wspólne pokonywanie kolejnych metrów? Może założymy grupę masters ;)?
Pozdrawiam,
Piotrek -
I jeszcze jedno - przydałaby się opinia prowadzących takie kursy - może się ktoś ujawni :)
Przecież każdy instruktor przechodził tylko jeden taki kurs - chyba, że się rozmyślił za pierwszym podejściem.
Pozdrawiam wszystkich pływających -
Część teoretyczna elerningowo :/ koszt jak na AWF - prowadzący zajęcia praktyczne? Byłem świadkiem dwóch zajęć, jednak sam prowadziłem w tym czasie naukę, więc nie przyjrzałem się wszystkiemu. Ogólne wrażenie bardzo pozytywne. Nie jestem pewien czy każdy kurs w PAS-ie realizowany jest w formie elerningu ale to nie jest moja ulubiona forma nauki - brak miejsca na interakcję a znając większość materiałów dostępnych w języku polskim nie znajdziesz w nich dużo ciekawych rzeczy. Polecam publikacje wydawnictwa HumanKinetics.
Zastanów się po co robisz taki papier. Jeśli chcesz uczyć pływać i znasz się na tym to papier nie będzie Ci potrzebny (wymagany jest do pracy w przypadku szkolenia sportowców). Jeśli potrzebujesz merytorycznego przygotowania od podstaw to AWF wydaje się być lepszy. Jeśli potrzebujesz tylko nauczyć się czegoś praktycznie i otrzymać za to papier to wtedy PAS.
PS. taki kurs to wbrew pozorom dobra szkoła pływania dla dorosłych -
Jednego motywuje, drugiego zniechęca, ale pewne jest jedno - nie pozwala osobom "nieśmiale" ćwiczącym wziąć się w garść i zacząć wykonywać polecenia. A co do takiego pływania sobie to jeśli ten były zawodnik nie przeszedł solidnego kursu przygotowującego do pracy instruktora/pedagoga to wychodzą potem takie kwiatki. Pytanie też na jakim etapie nauki pływania byłaś Moniko, ponieważ najczęściej motoryka nie pozwala wykonać osobom uczącym się ćwiczenia właściwie. Tak po prawdzie jeśli spróbujesz naśladować ruchy czołówki pływaków w wodzie i zrobisz to ze zrozumieniem i konsekwencją to przyniesie to niesamowite efekty. No ale gdyby każdy tak mógł to ja bym pływał jak Phelps ;)
Póki co jestem dumny z tego, że po zakończeniu studiów ze znienawidzonego sportu jakim było dla mnie momentami pływanie, cieszę się każdym metrem pokonywanym w wodzie. Co więcej pływając ze mną inni też zaczynają odkrywać tą dyscyplinę na nowo.
Polecam sport jakim jest pływanie każdemu :) -
Anna B.:
Spotykałam się jakiś czas z instruktorką, fajną dziewczyną i poczyniłam jakieś postępy ale urwał nam się kontakt. Teraz "uczę się" sama, ale bez większych rezultatów... :(
Anno powiedz proszę na czym się wzorujesz pływając, ponieważ najłatwiej jest naśladować model mistrza w każdej dyscyplinie sportu. Nie rozumiejąc do końca dlaczego tak wygląda ruch można poczynić spore postępy. Polecam stronę goswim.tv jako źródlo inspiracji do ćwiczeń oraz siebie i pozostałych instruktorów jeśli uznasz, że szybciej będzie jeśli ktoś konkretnie powie Ci co masz zrobić aby popłynąć. -
Cześć,
Jeśli nie znajdziesz konkretnych opinii bo nie jest wcale tak łatwo je znaleźć to zapraszam w sobotę na Jana Pawła II 69. Jestem umówiony już na spotkania tam właśnie, więc płacąc jedynie za bilet możemy zobaczyć co da się zrobić. Spotkanie totalnie nie zobowiązujące a pływalnia bardzo kameralna.
Pozdrawiam -
Wbrew pozorom pływalni w których liczy się czas przebywania w wodzie jest wiele pod warunkiem, że nie będzie to plywalnia OSiR-owska. Do takich pływalni należą Namyslowska, plywalnia w zespole szkół mechanicznych przy Jana Pawla, Infllancka i pewnie jeszcze szereg innych plywalni szkolnych.
Jak coś odkryję to dam znać :)