Wypowiedzi
-
Balast w budżecie to rzeczywiście przesada - taka prowokacja. Jednak do budżetu LP sie nie dokładają, a w sytuacji ruchu na rynku drzewnym miałyby z czego. Nie chodzi o "wyciąganie pieniędzy" z lasów, tylko o zwykłą logikę: właściciel czerpie zysk ze swej własności. W chwili obecnej z LP Państwo zysku nie ma. Natomiast gospodarka wcale nie jest modelem dla Europy - jest czasem dobra, czasem zła. Można wiele zmienić na lepsze.
A rzeczywiście leśnik może szukać pracy w wielu miejscach w Polsce i nie tylko. Sporo moich znajomych pracuje w innych branżach, w firmach drzewnych, projektach edukacyjnych okołoleśnych, a także w branży za granicą.
Studia były całkiem fajne.Piotr Godziszewski edytował(a) ten post dnia 20.07.10 o godzinie 13:25 -
Dopóki nie będzie silnego prywatnego sektora wlaścicieli lasów, branża leśna będzie w Polsce reliktem starego systemu :) i balastem w budżete, panstwem w państwie, rodzinnym folwarkiem za rządowe pieniądze. To smutne, ale prawdziwe.
-
A czy mieszkania w LP muszą byc cześcia ustawy o Lasach? co ma piernik do wiatraka?
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy RebelsClab