Wypowiedzi
-
Witam
Mam straszny problem, w poniedziałek (2.08.2010) dostałem Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym. Sąd nakazuje mi zapłacić stronie powodowej (mojemu byłemu pracodawcy) zapłatę X złotych plus odsetki i koszty sądowe. Dwa lata temu podjąłem prace w sklepie typu "RTV-AGD" na stanowisku "sprzedawca kasjer". Aby podjąć pracą musiałem przedstawić zaświadczenie o niekaralności oraz podpisać (razem z innymi pracownikami)umowę o odpowiedzialności za sprzęt towar znajdujący się w owym sklepie. W międzyczasie zmienił się kierownik sklepu który z wiadomych mi źródeł nie przedstawił zaświadczenia o niekaralności (podobno był skazany wyrokiem sądu), a także zatrudnionych było kilka osób względem których umowa o odpowiedzialności nie była aktualizowana. Kierownik (ten nowy)nie przeprowadzał inwentaryzacji okresowych oraz inwentaryzacji związanych z przyjmowaniem nowych pracowników (co wg. procedur wewnątrz firmy było konieczne. Wiem że naciskał na niego kierownik i dyrektor regionu). Podczas jego kadencji przyjętych było 2 pracowników (jeden również nie dostarczył zaświadczenia o niekaralności) oraz zwolniły się dwie osoby (oczywiście lista osób odpowiedzialnych za towar nie była aktualizowana). W efekcie jego zaniedbań, braki w towarze na dzień inwentaryzacji 8.05.2009 wyniosły prawie 3000 zł(!!!). I teraz mam do was gorącą prośbe o pomoc, czy mam wnośić do sądu sprzeciw (Nie czuje się winny wynikłych braków w towarze nigdy niczego nie ukradłem) i czy mam jakiekolwiek szanse na "umożenie" zapłaty? Proszę o podpowiedz jak napisać taki sprzeciw, obecnie zarabiam "najniższą krajową" i nie stać mnie na zapłatę takiej kwoty.
Z góry bardzo dziękuje wszystkim za zainteresowanie
Pozdrawiam
Piotr Gajewski (gajewski.piotr@poczta.onet.pl) -
Witam !!
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy WODNIKi
-
moi drodzy drodzy w Peron 6 jest NAPEWNO możliwość zapalenia fajki wodnej, taka przyjemność kosztuje (jeżeli mnie pamięć nie myli) 10 PLN.
I do tego ten wybór piwa mmmmmmmmmmmmmmmm