Wypowiedzi
-
W dyskusji na temat pojęcia jakości stwierdziłem, że jakość od strony producenta wygląda inaczej niż z perspektywy klijenta. Nie chodzi tu tylko o semantyczne problemy wynikające różnego rozumienia tego samego pojęcia. Nie wynika to tylko z nieznajomości potrzeb drugiej strony, ale czasem wręcz ze sprzecznych interesów.
W interesie przedsiębiorstwa leży jak największy zysk krótkoterminowy, czyli najlepszy stosunek ceny do kosztów, ale i długoterminowy związany z budowaniem marki, konkurencyjnością i dbałością o utrzymanie klijenta. W niektorych branżach klijenci są bardziej wymagający i zwracają większą uwagę na niezawodność, dokładność oraz wartość materiałów. W takim przypadku producent dąży do jak najlepszego zaspokojenia potrzeb klijenta, gdyż wie, że jest on świadomy wartości produktu. Jednak w innych przypadkach dóbr bardziej powszednich, gdzie odbiorca nie zwraca tekiej uwagi, ani na rzeczywistą wartość ani na markę, producent nie musi w pełni uczciwie odpowiadać na jego potrzeby. Stważanie pozorów wartości przyniesie wyższy zysk, a więc podwyższy jakość dla producenta, a dla klijenta nie musi wcale oznaczać jej obniżenia, gdyż nie zostanie to dostrzeżone.
Oczywiście badania rynku są niezbędne, by móc rozpoznać potrzeby klijentów, może zwłaszcza wtedy gdy planuje się tylko stwarzać pozory wartości. -
Wg. Słownika języka polskiego jakość to: 1 wartość czegoś. 2. istotne cechy przedmiotu wyróżniające go spośród innych.
To bardzo trafna definicja i właściwie rozwiewa wszystkie wątpliwosci. Widać wyraźnie, że każdy człowiek będzie miał nieco odmienne spojżenie na dany produkt, jak i inne cechy uważać będzie za istotne. Z tego faktu może wynikać to, że jakość w rozumieniu producenta z oczywistych powodów będzie inna niż ta postrzegana przez klijenta. Czy jednak wskazuje to na bezużyteczność tak pojemnego stwierdzenia? Chyba nie. W haśle TQM chodzi przecież o to by dążyć do doskonałości w każdej dziedzinie, która jest istotna dla przedsiębiorstwa. W takim użyciu jest to pojęcie jak najbardziej trafne i potrzebne, wskazuje na złożoność problemu i potrzebę szerokiego spojżenia.
Jeśli chodzi o nadmierne posługiwanie się tym słowem, zazwyczaj gdy celem jest reklama, to kożysta się właśnie z tej właściwości tego pojęcia, że staje się ono kluczem do wszystkich drzwi, różnych w zależności od odbiorcy. Mówi nam że coś jest najlepsze właśnie w tej dziedzinie, jaką uważamy za najistotniejszą i to jest chwyt marketingowy. Gdy zamierzamy rozmawiać w bardziej ścisły sposób o wartości produktu należy posługiwać się odpowiednimi wskaźnikami jakości, które ukazują ją w perspektywie konkretnego ujęcia.