Wypowiedzi
-
Chciałbym wtrącić tu swoje 3 grosze, ponieważ czytam i widzę grupę entuzjastów DM, którzy bardzo chcieliby pobawić się liczbami czyli tym co bardzo lubią (ja też lubię). Jednak z dotychczasowych moich doświadczeń wynika, że często decyzje biznesowe podejmowane są na podstawie podstawowych zestawień liczebności (które zaspokajają 80% potrzeb), a większe analizy wykonuje się raz od wielkiego dzwonu i często wyrzucane do kosza. Rzeczywistość jest taka, że zarówno technologie jak i praca ludzka (Nasza) kosztuje. Przed podjęciem tego decyzji o projekcie BI lub zaawansowanego DM trzeba odpowiedzieć sobie na podstawowe pytania:
1. Ile kasy kosztuje taki projekt
2. Kiedy zwróci się ta inwestycja (o ile się zwróci)
Niestety prowadzenie firmy to nie uczelnia i wszystko tu się opiera na prostej kalkulacji zysku, a nie na wytaczaniu kombajnu statystycznego, który ma zaspokoić spełnienie zawodowe analityka. W firmach o wyższych obrotach, które mogą pozwolić sobie na takie projekty decyzje podejmowane są przecież na podstawie przemyślanych i przeliczonych analiz biznesowych, ponieważ nie można opierać się na stwierdzeniach "na zachodzie tak robią" lub "jedna firma, która nie zrobiła analizy statystycznej pół roku temu się rozpadła". -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy BADANIA RYNKU.
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy BADANIA RYNKU.