Wypowiedzi
-
Ewa Palińska:
Paweł Skrzycki:
Nikt nie każe odpowiadać - wystarczy skinienie albo uśmiech;]
ja kiedyś usłyszałam odpowiedź :co głodnemu do tego, kiedy żarcie nie jego" ;)
LoL
noo, to już naprawdę skrajna reakcja;] -
Ewa Gałczyńska:
Ja tez jestem przeciwniczka mowienia "smacznego". Sama nie mowie i nie lubie kiedy ktos w trakcie jedzenia zmusza mnie do odpowiadania... pomimo ze to wyraz dobrych checi.
Nikt nie każe odpowiadać - wystarczy skinienie albo uśmiech;]Paweł Skrzycki edytował(a) ten post dnia 31.08.08 o godzinie 20:58 -
bo w naszym pieknym kraju tak jest
co dziwniejsze byc moze ci sami ludzie wyjada niedlugo za granice i beda mowic 'enjoy' w Dublinie, czy innym Londynie usmiechajac sie szeroko :)
ja już byłem w Dublinie i mówiłem 'enjoy' Irlandczykom - dziękuję, zostanę tutaj gdzie jestem...mam nadzieję;] -
Paweł Perkowski:
stracić to akurat bardzo łatwo, zakładając że wogóle uda się zdobyć :) skorpion najczęściej na zawsze pozostaje indywidualistą "mister I don't need nobady" :)
Coś w tym jest;)
A ja jeszcze tak trochę z innej beczki, ale też o traceniu.
Nie macie tak, że jak już się z kimś rozstaniecie, nie ważne z winy waszej czy drugiej strony, to powrót jest baaardzo trudny (jeśli nie niemożliwy??)?? -
A ja uwielbiam espresso!!
I to takie 30sekundowe z trzema pałeczkami cukru (tak jak się pija na południu).
Taką kawę mógłbym pić bez końca!!!;]]] -
Uff.. Przeczytałem cały temat i muszę przyznać, że jestem wstrząśnięty emocjami jakie tu panują i pod wrażeniem siły z jaką obie strony forują swoje racje.
Nie omieszkam więc wyrazić swojej opinii:]
Pracuję w kawiarni i mówię 'smacznego' każdemu klientowi, któremu przyrządzam kawę - a tym, którzy nie mówią po polsku, staram się rzucić 'bon apetit' albo 'enjoy' (o którym zresztą już ktoś pisał). Robię to zawsze ze szczerym uśmiechem i intencjami. Nie wyobrażam sobie, że mógłbym tego nie zrobić, a tym bardziej dziwi mnie, że moje życzenia mogłyby zostać odebrane negatywnie!
Niepojęte jest dla mnie również to, jak można nie być uprzejmym mówiąc 'smacznego' w innych okolicznościach!
Mario, Adamie, wybaczcie ale wasze podejście do tematu mnie nieco przeraża. W waszym wykonaniu savoir-vivre to nie sztuka życia, a raczej przetrwania, nie wiem, wyrachowania. I jeśli zwykłe, szczere i uprzejme powiedzenie 'smacznego' jest dla Was niekulturalne, to ja chyba nie chcę być kulturalny:)