Wypowiedzi
-
Dziwna sprawa z panem shyamalanem. Niezniszczalny byl po prostu najlepszy, osada jeszcze lepsza;) i od tego czasu z zapartym tchem wypatrywalem kolejnego jego filmu. Przyszlo lady in the water i jednak lekkie/znaczne rozczarowanie...a po happening to juz po prostu nie wiem co myslec...klimat jest i muzyka i ogolnie daje sie wyczuc ze to nie jest zwykly film ale chyba go po prostu nie zrozumialem...jedna kolezanka wczesniej miala racje ze rezyser troche przekombinowal i jak to ladnie ujela "zjada wlasny ogon". Mimo autentycznego zachwytu niezniszczalnym i osadą nie spodziewam sie juz zobaczyc czegos porownywalnego ze strony pana shyamalana:)
-
reese witherspoon w walk the line...od nienawisci do milosci po jednym filmie
podobnie ryan gosling w lars and the real girl -
kasacjaPaweł Król edytował(a) ten post dnia 19.02.10 o godzinie 15:22