Wypowiedzi
-
Powiem szczerze, że nie wiem czemu nie znalazłeś nikogo, bo warunki są spoko, zwłaszcza na początek. A w jakim mieście szukasz?? Bo to też może wynikać z tego, że miasto ma kiepskie zaplecze, brak wyższych uczelni itp...
-
Masz absolutną rację, problem jest właśnie w treści ofert. Nawet jeśli uczysz się sam w trakcie studiów, robisz staże itp. to i tak nie jesteś w stanie sprostać tego typu wymaganiom ;). A potem się firmy dziwią, że nie mogą znaleźć pracownika. Ludzie się po prostu boją, że jak złożą CV to zostaną odesłani z kwitkiem, bo CV nie pokrywa wymagań, a jak naściemniają to zaraz wyjdzie, bo jak mówi moja mama "Kłamstwo ma krótkie nogi" ;).
Piotr, jeśli mogę coś zasugerować, to zmieńcie kolor nagłówków na waszej stronie, bo musiałem mocno pracować pokrywą od lapka, żeby je przeczytać ;). Bez urazy. -
Obejrzyj sobie wymagania jakie mają firmy szukające programistów (nie tylko PHP). W dużej mierze poszukuje się bogów programowania, którzy musieli by mieć 20 letnie doświadczenie, żeby spełniać wszystkie wymagania. Bardzo dobra znajomość jakiegoś języka we wszystkich odmianach, bardzo dobra znajomość kilku silników baz danych, generalnie wszystko na największym wypasie za 2000zł na rękę. A najlepsze jest to, że taka firma oferuje rozwój osobisty osobie, która już wszystko umie. To jest po prostu śmieszne... Wyobraź sobie teraz, że student szuka pracy. Nie ma na rynku ofert dla świeżo upieczonych absolwentów, bo wymagane jest doświadczenie. A gdzie je zdobyć jak nie w firmie, która zajmuje się programowaniem? Skoro firma oferuje rozwój, to czemu nie przyjmie kogoś, kto się dobrze zapowiada, ale nie umie wszystkiego? Nie od dzisiaj wiadomo, że najlepiej uczyć się na projektach, ale żeby brać w nich udział, to ktoś musi Cie najpierw zatrudnić.
I żeby nie było, nie jestem zgorzkniały, po prostu żal mi kolegów, którzy teraz kończą studia i będą mieli problem. -
Zasadniczo korzystanie z destruktorów jest już chyba nie zalecane. Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale słyszałem, że za jakiś czas w ogóle mają zniknąć ze specyfikacji, więc lepiej przyzwyczajać się do pisania kodu bez nich.
A jeśli chodzi o problem to wydaje mi się logiczne, że obiekty są za każdym razem niszczone, bo taka chyba jest idea destruktora, żeby został wywołany na końcu każdego skryptu kiedy obiekt jest niepotrzebny. I znów, poprawcie mnie jeśli się mylę ;) -
Ja osobiście korzystam z Netbeans i jestem bardzo zadowolony. Oczywiście doskonałym wyborem jest też Zend Studio, ale wszyscy wiemy z czym to się wiąże ;). Jeśli chodzi o frameworki to mam za sobą krótkie epizody z Zendem i Symfony. Mnie bardziej przypadł do gustu Symfony, ale trzeba się przyzwyczaić do korzystania z YAMLa. Nie da się też ukryć, że jak ktoś wcześniej napisał, oba frameworki to straszne krowy, ale z tego co wiem kilka poważnych serwisów i aplikacji na nich zbudowano więc coś w nich musi być ;)
-
Tu się muszę zgodzić, za ciemno, choć pomysł pierwsza klasa. Layouty też ekstra, ale tak jak koledzy mówili wyżej przydałoby się troszkę technicznej szlifierki. Poza tym widać, że znacie design'ie i to naprawdę nieźle.
-
Nie jestem prawnikiem, ani nie orientowałem się jak to wygląda, ale wydaje mi się nie ma tu sprzeczności z prawem. Tak jak mówisz, to Twój znajomy decyduje o tym czy mail zostanie wysłany czy nie. To że czasem wysyła go do 200 osób, które ma w skrzynce to już jest rzecz wtórna. Poza tym myślę, że każdy serwis wybroniłby się z oskarżenia o spam, mówiąc, że użytkownik, który kliknął "Zaproś znajomych" świadomie chciał się podzielić informacją o portalu...
-
Tak jak napisał Jakub, to będzie działało i będzie najlepszym rozwiązaniem, pod warunkiem, że ten drugi serwer dopuści połączenie. Jeśli nie to chyba najrozsądniejszym i moim zdaniem najprostszym rozwiązaniem będzie cURL.
-
Może być też tak, że sypało się jakieś zapytanie bo wartość w pliku zawierała na przykład niedozwolone znaki. A rozwiązanie z LOAD DATA INFILE jest spoko, w końcu do tego służy ;)
- 1
- 2