Wypowiedzi
-
Generalnie każda sprawa jest inna i w zależności od ubezpieczyciela i zdarzenia z jakimi mamy miejsce to się wszystko różni - i to jest największy problem przy likwidacji tj. brak jednolitej procedury nie zależnie od zakładu ubezp.
Likwidowałem wiele szkód i za każdym razem było to nowe "przeżycie" -ciągnęło się w nieskończoność generowało biurokracje a na koniec nie wystarczało na pokrycie szkody.
poniżej lista z jednej ze spraw otrzymana od pracownika Towarzystwa Ubezpieczeniowego:
a) oryginał oświadczenia kierowcy w kwestii:
- przebiegu transportu,
- przyczyny i okoliczności powstania szkody,
- stanu trzeźwości w momencie zaistnienia wypadku,
b) wyjaśnienie czy zlecenie to zlecenie przewozowe czy tez spedycyjne
c) oryginału protokółu szkody sporządzonego przez odbiorcę z udziałem kierowcy w momencie wydania ładunku,
d) oryginału listu przewozowego egzemplarz dla przewoźnika
e) kserokopii prawa jazdy
f) kserokopii dowodu rejestracyjnego środka transportu (naczepa),
g) kserokopii licencji na wykonanie danego przewozu
h) wyliczenia wartości szkody / roszczenia z rozbiciem na poszczególne składniki (faktura, kosztorys )
i) kserokopii faktur handlowych na przewożony ładunek oraz inne dokumenty potwierdzających wartość poszczególnych pozycji roszczenia
I TAK MOŻNA W NIESKOŃCZONOŚĆ -
alternatywa dla już istniejących giełd to fantastyczny pomysł, tyle tylko że trzeba wiedzieć w czym ma się być lepszym od konkrecji. Przedstawiona propozycja niestety nie daje odpowiedzi na to pytane tym samym inwestowanie w taki produkt wydaje się dyskusyjny. Ponad do założenia finansowe podawane w linku przypominają bardziej piramidę finansową niż inwestowane.
Podsumowując ja bym powiedział pass -
Błażej K.:
A później kierowcy narzekają że pracodawcy robią ich w....
Skoro nie znają swoich praw...
Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004r. a czasie pracy kierowców:
Art. 26.
Warunki wynagradzania kierowców nie mogą przewidywać składników wynagrodzenia, których wysokość jest uzależniona od liczby przejechanych kilometrów lub ilości przewiezionego ładunku, jeżeli ich stosowanie mogłoby zagrażać bezpieczeństwu na drogach lub zachęcać do naruszania przepisów rozporządzenia (WE) nr 561/2006.
Kierowca ma mieć stałą podstawę wynagrodzenia, nie na akord...
jasne a rzeczywistość w koło nas jest różowa i satysfakcjonująca. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Transport Spedycja Logistyka
-
klient z UE, trasa po UE-pl, przewoźnik z pl -podatek (nie podlega-klient, 23% przewoźnik)
klient z PL trasa z UA do PL, przewoźnik z PL -podatek (0%-klient, 0% przewoźnik)
klient z PL, trasa z UA do PL, przewożnik z Czech, Ukrainy, Bułgari etc -podatek (0-klient, nie podlega przewoźnik)
klient z polski, trasa UE do pl, przewoźnik z UE-podatek (23-klient, nie podlega- przewoźnik)
klient z UE, trasa po UE, przewoźnik z PL -podatek (nie podlega-klient, 23% przewoźnik) -
teraz to może być efekt związany z chińskim rokiem (dopiero co się skończył) wiec wcześniej był meksyk byle wypchnąć wszystko
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Transport Spedycja Logistyka
-
ok :) - należało się
-
Panie Marcinie bardzo chętnie, tyle tylko jak my się później rozliczymy?? (DSP Łódź-może być różnie)
-
podaj kody pocztowe napisze Ci ile to km wg. mnie -bo bez wątpienia ktoś Cię oszukuje (pytanie czy spedytor, czy kierowca który robił pit stop w domu)
-
To na trasie z pkt’u A do pkt’u B ??!! czy jakaś objazdówka?
-
jasne że może – z pewnymi oczywiście ograniczeniami (nie wystawi na pewno konosamentu)
-
Pani Aniu polecam siebie do kontaktu :) - ja zawsze odbieram telefon
-
znam od 2010 (razem 3 zlecenia głównie po Polsce i Niemczech)
po Skandynawii nie jechaliśmy inne trasy spoko. -
Grzegorzu, wszak Jolanta poświęciła Ci i tak już więcej uwagi niż na to zasługujesz (przynajmniej kultura twych wypowiedzi na to dobitnie wskazuje).
Uczynnie jednak tę grzeczność i podam kilka istotnych parametrów niezbędnych na początek do przygotowania wyceny.
(tak dla jasności grzeczność jest dla innych użytkowników nie dla Ciebie, bo mam nadzieje -nie będziesz się tu pojawiał jak już skończysz swój projekt)
by przygotować ofertę potrzebne jest:
-Trasa-relacja (nie wiem skąd chcesz przywieźć kontener)
-Warunki handlowe INCOTERMS
-Routing jaki cię interesuje
to extremum min informacji jakie musze znać
PS nie interesuje mnie czym wsadzisz sobie kontener na ramę auta a czym na wagon tylko kto ma to zrobić (patrz INCOTERMS)
etc…. -
Panie Arturze,
pozwolę sobie na stwierdzenie że jak na razie to niewiele, może raptem prolog do dalszej części.
Jeśli na serio myśli Pan o TSL to kursy w stylu wózki widłowe są trochę jak matura z polskiego. Każdy musi ją zdać ale nie wszędzie jest potrzebna.
W moim mniemaniu warto zainwestować w dowolne kursy tyczące incoterms lub DGR warto być na TY z konwencją CMR i prawem przewozowym. Jeśli chcesz certyfikat to np. Certyfikat Kompetencji Zawodowych.
Idąc w ślad za poprzednikiem wiedza na temat narzędzi (software, języki ) są czasami nie zbędne. -
ktoś kiedyś zadał sobie trud sprawdzenia wiedzy jaką się zdobywa na uczelniach i doszedł do ciekawych wniosków.
Otóż wraz z zakończeniem nauki na uczelni okazuje się, że zgromadzona wiedza w sporej części w ciągu 5 lat ulega dezaktualizacji.
Dodatkowo same studia działają trochę jak "lejek" tj. im bliżej wyjścia tym światło mniejsze. Może i stajemy się specjalistami wysoko wyspecjalizowanymi ale tylko w bardzo wąskim zakresie. Więc Panie Arku proszę o wybaczenie ale po co Analitykowi finansowemu wyspecjalizowana wiedza z zakresu gospodarki magazynowej ? -
W przypadku uszkodzenia bywa różnie i zazwyczaj trudno.
o to kilka podstawowych pytań które bym zadał sam sobie gdybym musiał się zmierzyć ze szkodą.
1.) ruch krajowy czy zagraniczny?
bo bezpośrednio będziemy odnosić się do OPWS lub CMR
2.)Jestem lub zlecam przewoźnikowi czy spedytorowi?
odpowiedzialność miedzy tymi dwoma jest znaczna, warto wobec tego mieć pełną świadomość.
3.)czy wybrany przewoźnik miał wszystkie niezbędne dokumenty na wykonywanie zarobkowego przewozu towarów?
często brak takiego dok. sprawi że ubezpieczyciel wywinie się od odpowiedzialności
4.)czy ubezpieczenie przewoźnika obejmuje kraje po których się odbywa transport.
etc.
i tak dalej.... można by mnożyć almanach pytań nt. zdrowego rozsądku
Natomiast to co podstawowe, to tak jak Pan Michał spostrzegł to REKLAMACJA pisemna warto gdyby była wzbogacona o wszelką dokumentacje (protokoły, listy przewozowe, zlecenia itp.)
większość postępowań likwidacyjnych niesie ze sobą prawdopodobieństwo rozprawy sądowej. To bezpośrednio podczas rozprawy możemy udowodnić faktyczne straty.
Wspominane 8,33SDR tyczy się przewoźników, ąrmatorów co-loaderów i nie musi znaczyć że tylko tyle muszą wypłacić w przypadku szkody.
Jeśli udowodnimy rzeczywistą stratę jaką ponieśliśmy w wyniku usługi jaką nam świadczy przewoźnik to sąd może orzec zdecydowanie więcej na naszą korzyść. -
no i znowu jest się czym pochwalić
http://www.trans.eu/pl/aktualnosci/transtop10-najaktyw...- 19.08.2013, 12:26
-
Troszkę to jak dywagacja nad wyższością świąt jednych nad innymi
chyba dla nikogo nie jest tajemnicą, że przy obecnym tempie i specyfice pracy od każdego oczekuje się maksimum zaangażowania i multimodalności.
tak jak nie da się pogodzić ognia z wodą, tak nie da się połączyć takich żywiołów jak działy operacyjne z handlowymi albo księgowością :D.
Co nie znaczy że każdy w obszarze swojego działania nie musi wiedzieć co robi. Pani kasjerka nie jest zatrudniona jako ochrona a sprawdza opakowania w środku. Spedytor nie jest handlowcem ale musi pracować nad pozyskaniem i utrzymaniem klienta (czy też rozwojem nowych kierunków).
A ja pisząc tutaj wcale nie musze być felietonistą by się wypowiedzieć.