Wypowiedzi
-
Gps i instalacje sytemów nadzoru pojazdu generuje koszta. Autor musi sobie odpowiedziec na pytanie po co mu karta drogowa i do czego .. Tutaj zgodzę się, że jesli chodzi o godziny przejazdu to kierowca ma możliwość ich zawyzania.. Jesli robi to w miare mądrze to jest to nie do wykrycia.. Ale jesli chodzi o paliwo to mozna fajnie policzyc srednie przyblizone zużycie .. Bo raczej ten kto prowadzi transport nie da sie nabrac ze z Katowic do Warszawy jest 500km ..
-
a czasu pracy to niech sobie oni dami pilnuja bo jak bedziesz sie staral nad wszystkim zapanowac to zwariujesz. Najlepiej faj im do podpisania oswiadczenia w ktorych zawrzesz ze oni zobowiazuja sie do norm przestrzegania czasu pracy kierowcow zawartych w rozporzadzeniu WE 561/2006..
-
Nie no dzien po dniu nie rozliczaj. Jedna karta na jeden tydzien dla jednego kierowcy .. co sobote czy tez piatek w dzien w ktory Twoje auta koncza prace kierowcy Ci je zdaja wraz z dokumentami .. staraj sie zeby przed wyjazdem auta byly potankowale do pelna .Rozliczaj ich w skali tygodnia..
-
Wsumie z kart mozna fajnie kontrolowac srednie spalanie pojazdow dzieki czemu widzimy czy kierowca spuszcza tgz.,oszczednosci czy tez auto za duzo pali i przyczyny doszukiwac sie gdzie indziej. Kiedys popularna byla metoda rozliczania kierowcy od kilometrow. Wsumie do dzis niektorzy tak rozliczaja pensje ale jak wyjdzie to przy kontroli ze kierowca jest motywowany placa za km to mozna miec nie lada problem.
-
Plus minus tak wygląda karta drogowa .. Wiadomo są różne formy tabelaryczne ..
-
Muszę poprawić przedmówce tutaj nie chodzi autorowi o karty kierowcy tylko o karty drogowe a to dwie różne rzeczy ..
-
i to bardzo opłacalny :) widocznie mieli noz na gardle :)
-
Korzystam z Giełdy Trans i dzisiejszego dnia nie spotkałem się z taką stawką . Wiem ze do lutego trwa ale przez te stawki jakie były na powrotach aut się najechało i stawki wrociły do normy. Więc nie wiem jakim cudem pan za takie pieniadze załadował bo jakby tak rzeczywiscie było to auto ktore mialem pod Paryzem pusciłbym na pusto do Madrytu zeby za taka kase zjechać do PL .
-
Sorry Barcelona - Warszawa
-
A tak z ciekawości kiedy pan podjął ten ładunek ? bo na dzien dzisiejszy z tego co wiem to juz sie skoczyła Hiszpania. Dziś znajomej z Madrytu do Warszawy 2400e nie chcieli dać :)
-
Wie pan z ta dostepnoscia tych aut to sie nie zgodze . Wezmy na sam przykład okres wakacyjny gdzie tych aut jest tam masa, wiec to raczej nie jest wyznacznik ustalajacy stawke . Wie pan takie stawki jak 0,66E za km słyszłem w relacji DE-PL (kodów nie pamietam ), a tłumaczenie było typu , iż kurs euro wysoki . A jesli chodzi o rekordy to na dzien dzisiejszy to powroty z Litwy sa chyba numerem jeden . 200e z Wilna do Warszawy . Oczywiscie mowimy tu o plandece 13,6m . Nie czarujmy się jak pan podejmie ładunek z PL na UK to tych kilometrów ma pan troche a jesli z NL czy BE to wiadomo ze nikt by tam nie pojechał za 0,86e , no tyle ze wiadomo czas. Załadunek na prom wyładunek + czas przepływu . Na dzien dzisiejszy jezdzac po UE jak wyjdzie panu 0,95 E za km to jest naprawde dobrze . A jesli mowimy o sesonowych transportach w okresie wakacyjnych i swiatecznych to stawki sa nieprzewidywalne. Czysty Przykład tego roczna (listopad) Hiszpania-Polska 4000e .
-
Zgodze sie z panem, iz nikt na swieta nie puszcza aut daleko . Wiem również ze auta nie maja zdolności teleportacji,ale sam pan wie napewno, ze spedycja liczy kilometry od miejsca załadunku do miejsca wyładunku i ich to nie obchodzi ze ma pan 100 km dolotu . W okresie swiat owszem te frachty sa dobre bo tak jak pan wspomnial nikt nie chce jechac . Ale raczej w normalnym okresie nikt panu nie zapłaci za pana powrot na pusto. Z promami mam mało do czynienia wiec musze wierzyc panu na słowo. A jesli pan ma takie stawki to tylko pogratulować klienta .
-
Wie pan panie Marku cena promu jest przykladowa. Wiem z praktyki ze cena promu w jedna strone auta o dmc 40t z Talina do Helsinek to koszt 320e . Droga morska odleglosciowo podobna do relacji Rotterdam-Southhend on Sea(bo jak wiemy takie polaczenie promowe miedzy Holandia a UK istnieje.). Kolejna sprawa nikt Panu nie zaplaci za kilometry powrotne bez ladunku. Musi pan niestety powrotu szukac na wlasna reke. Panie Marku jesli pan siedzi w transporcie to chyba pan zdaje sobie sprawe ze nikt za ewentualny podjazd nie placi .ewentualnie przewoznik stara sie zeby klient dolozyl z 30e. A na dzien dzisiejszy ceny za kilometr klasyfikuja sie od 0.75e do 1.1e choc i mozna sie spotkac z panem spedytorem proponujacym cene 0.66e za km twierdzacym ze przy takim kursie eur to dobra kasa. Pozdrawiam
-
Zgadzam się z poprzednikem. Na dzień dzisiejszy spedycje tna strasznie na frachtach wiedzac ze w danym rejonie nie ma ładunków a jest duzo aut i na odwrot przewoznicy robia tak samo . Mamy czysty przykład tego roczny jak wygladały powroty z Hiszpani (listopad) po 4000e sie zjezdzalo . ale wyjazdy juz wygladały tragicznie bo spedycje zorientowały sie ze moga na tym dobrze zedrzeć. A pomiedzy przewoznikami niestety nie ma solidarnosci . Kazdy patrzy zeby to jego auto jechało a ,że przyjedzie na stracie to nie wazne . Słyszałem, kiedyś o takiej firmie transportowej co siedziało w niej kilku madrych panow spedytorow a własciciel nie wiedział przed kontrola ze firma od 2 lat przynosi straty. Więc Pani Iwono głowa do góry i jesli chce pani mieć konkretne rozeznanie na temat wahań ceny frachtów w danym rejonie musi Pani zobaczyc jaki jest stosunek ładunków do ilosci aut i wtedy zawyzyc badz zanizyc stawke.
Pozdrawiam -
Wystarczy policzyc kilometry jakie zrobi tir drogą lądową przemnożyć to razy 4 ( bo przeciez tyle mamy aut załadowanych), i kilometry ktore nam wyjda są adekwatne do zapłaty za przejazd w euro ( w miare dobrą stawka jest 1E/km) no i oczywiscie przepływ promem to nie wiem dokładnie ale to chyba z jakieś 300e bedzie oczywiscie przemnożone przez 4 . I jak to ogolnie zsumujemy wyjdzie nam koszt transportu . Oczywiscie ta cena moze się wachać w granicach 400e w dół bądz w góre z tego co nam da ogolny koszt . W koncu wolny rynek a nikt nie chce zeby jego auta stały .
Pozdrawiam