пропозиції роботи
Wypowiedzi
-
i dziekuje za link, na pewno skorzystam! :)
-
WIem, on jest bardzo za swoją wyspą. Nawet nie tyle za Grecją co za jego ukochana wyspą i tu tkwi problem. ja moge tam jeździc co roku na wakacje, ale nie chcę tam mieszkać..
Tak samo zdaję sobie sprawę, z tego że 24 lata u Greka to myslenie o klubach i dziewczynach. On na początku wydawał sie bardzo dojrzały, ale z czasem jak zaczelam go poznawać zauważyłam ze nadal jest dziecinny. Jest troskliwy, miły i mozna na niego liczyć w każdej sytuacji, ale chyba mnie przytłaczają roznice miedzy nami i naszymi krajami. Ja bardzo kocham Grecję, zawsze tam bede wracać, ale to jednak nie jest to samo co człowiek ktory stamtąd pochodzi -
Wiem, już znalazłam ten wątek i przeczytałam go. Prawie wszystkie kobiety stamtąd wyprowadziły się z Polski na Greckie wyspy. Ja wolałabym tego nie robić. Tzn moge wyprowadzić się z Polski, ale chyba nie na wyspę, o mieszkaniu z teściową już tym bardziej nie mogłoby być mowy. Wiem, że mentalność południowca jest inna niż nasza. Każdy człowiek też jest inny, a ja nie zdążyłam go jeszcze na tyle poznać żeby ocenić jak byłoby z nami. Kiedy mieszkałam tam przez lato, on praktycznie pomieszkiwał u mnie. Pracowalismy razem i potem był w moim mieszkaniu. Poznałam jego rodzeństwo, ale nigdy nie przedstawił mi matki. Wydaje mi sie, ze ona mogłaby tego nie zaakceptować. Do Polski nie może przyjechać bo ma restaurację, która właśnie w okresie jesienno zimowym dobrze prosperuje. I tu jest własnie mój problem. Ja sobie po prostu nie potrafię tego wyobrazić. Z jednej strony my, to jak się rozumiemy, jak sie zakochujemy w sobie a z drugiej kwestie kulturowe, religijne i językowe tez bo całe zycie rozmawiac tylko po ang gdzie ani dla niego ani dla mnie to nie jest jezyk ojczysty. I wniskując po opiniach z tamtego forum to pewnie ja musze nauczyć się greckiego
-
Agata, byłaś w podobnej sytuacji?
-
Witam!
Zdecydowałam się tutaj napisać ponieważ mam problem.
W zeszłym roku spedziłam 4 miesiące na greckiej wyspie pracując w hotelu. Poznałam tam mnóstwo, fantastycznych ludzi. Pracowałam z prawie samymi grekami i greczynkami (staff z Polski obejmował 6 osób). Byłam już kiedyś kilka razy w Grecji, ale ten wyjazd okazał się najlepszym co mnie spotkało w życiu. Ludzie których tam poznałam stali mi sie bardzo bliscy, szczególnie jeden Grek. Jest w moim wieku, ma 24 lata. Od razu wpadliśmy sobie w oko. Na początku to był niewinny flirt, z mojej stronu owiany lekkim dystansem (onieśmielała mnie jego bezpośredniość). On czesto mnie obejmował, przytulał, całowam w czoło czy policzek. w Koncu pocałował mnie po raz pierwszy, to było w pracy a potem poszlismy na pierwszą randkę. Pierwsza zamieniła sie w drugą, druga w trzecią itd. W pracy i po pracy..spedzalismy ze sobą dużo czasu. Były wzloty i upadki ale ciągneło sie to przez te wszystkie tygodnie które tam spedzilam. On czesto powtarzał ze mnie bardzo lubi i komplementował mnie. Potem nastapiło bolesne rozstanie. Ja musiałąm wrócic do Polski, a on został na wyspie. To był bardzo trudny moment dla mnie i dla niego chyba też. Myślałam ze po tym rozstaniu juz sie nie zobaczymy, nie bedziemy utrzymywali kontaktów bo Grecy nie są chyba najlepsi w utrzymywaniu kontaków na odległość, ale po paru dniach od mojego powrotu napisał. Nie rozmawiamy każdego dnia ale jednak mamy kontakt. Nie daje mi o sobie zapomnieć, ani on ani facebook. Chce wrócic tam w przyszłym roku (prawie co sezon wybieram inny hotel i inna wyspe w której bede pracować) teraz postanowiłąm wróćic w to samo miejsce. Nie tylko dla niego (nie wiem czy on tam zostanie) też dla ludzi których tam spotkałam i pokochałam całym sercem. Tak sie zastanawiam...czy to ma sens? czy myslenie o nim w kategoriach moze przyszłego związku ma sens? On jest jeszcze młody, ja też, ale grecka mentalność jest nieco inna. Młodzi grecy musza sie wyszaleć, wyszumieć...o to też były spięcia miedzy nami bo on lubi czasem pójsc do klubu, pobawic sie. Ja jestem wtedy zazdrosna. NIe ustalaliśmy że bedziemy sobie wierni, niczego nie ustaliliśmy. Po prostu rozmawiamy i tęsknimy za sobą i nie wiem do czego to wszystko prowadzi. Boje sie, że tylko sie zawiode, a z drugiej strony nigdy przy nikim nie czułam sie tak jak z nim...
Macie jakies porady? Osobiste doświadczenia w relacjach Polsko- Greckich? Zalezy mi na opiniach...
Dołącz do GoldenLine
Oferty pracy
Sprawdź aktualne oferty pracy
Aplikuj w łatwy sposób
Aplikuj jednym kliknięciem
