Wypowiedzi
-
Egzekucji nie musi prowadzić komornik najbliższy (właściwy miejscowo), może to byłoby jakieś rozwiązanie, plus prawnik, któremu chciałoby się powalczyć i z komornikami (o ile jest jakikolwiek majątek) i z prokuraturą, samo nieopłacanie składek ZUS może być uznane za przestępstwo, oraz który mógłby ocenić, czy jest szansa na wypłatę wynagrodzeń z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.
-
Moim zdaniem, nie może to prowadzić do całkowitego wyłączenia wspólników od prowadzenia spraw spółki partnerskiej, ze względu na art.38 ksh w związku z art. 89 ksh. Ze względu na zapis art. 38 par. 2, partner ma zawsze zagwarantowane prawo do osobistego zasięgania informacji o stanie majątku i interesów spółki, prawo do osobistego przeglądania ksiąg i dokumentów spółki, ograniczenie tego jest nieważne. W pozostałym zakresie to prawo może zostać w umowie ograniczone, z tym, że moim zdaniem, jeśli w umowie spółki partnerskiej znajdzie się zapis, że "reprezentowanie spółki i prowadzenie jej spraw powierza się zarządowi", to wtedy prawo wspólników do prowadzenia praw spółki ogranicza się wyłącznie do tych czynności wymienionych w art. 38 par. 2.
-
W każdym przypadku, w którym dochodzi do rozpowszechniania informacja, które naruszają czyjąś cześć, np. nieprawdziwych informacji o zachowaniu się w miejscu pracy, które tworzą negatywny wizerunek danej osoby, jak również informacji, które naruszają prywatność, a więc informacji o życiu osobistym (i tu już w pewnych okolicznościach również, gdy informacje te są prawdziwe, bo mamy prawo do ochrony życia prywatnego) można rozważać wystąpienie z akcją cywilną z zakresu ochrony dóbr osobistych. W tych przypadkach, gdy takie rozpowszechnianie jest zawinione, można zastanawiać się nad akcją karną - czyli wszczęciem postępowania karnego w zakresie zniewagi lub zniesławienia. Co jest lepsze w danej sytuacji, to trzeba by porozmawiać z prawnikiem, również trzeba to by dokładnie ocenić od strony dowodowej, bo przecież w jakiś sposób czy przed sądem karnym, czy przed cywilnym trzeba będzie wykazać kto i jakie informacje i kiedy oraz w jaki sposób rozpowszechniał.
-
Podanie o rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron, trzeba potraktować jako ofertę zawarcia takiego porozumienia, które nie jest niczym innym jak umową. Oferty nie reguluje kodeks pracy, a kodeks cywilny. Ten, kto taką ofertę złożył jest nią oczywiście związany, ale nie jest związany bez końca, zgodnie z art. 66 paragraf 2 k.c. jeżeli oferent nie oznaczył w ofercie terminu, w ciągu którego oczekiwać będzie odpowiedzi, oferta złożona w obecności drugiej strony albo za pomocą środka bezpośredniego porozumiewania się na odległość przestaje wiązać, gdy nie zostanie przyjęta niezwłocznie; złożona w inny sposób przestaje wiązać z upływem czasu, w którym składający ofertę mógł w zwykłym toku czynności otrzymać odpowiedź wysłaną bez nieuzasadnionego opóźnienia. Kwestia niezwłoczności, jest kwestią wzgledną, chodzi o taki czas, w którym bez zbędnej zwłoki, druga strona mogła na ofertę odpowiedzieć, zawsze ocenia się to w odniesieniu do okoliczności danego przypadku. Jeśli pracodawca nie odpowiedział w terminie 7 dni, a był obecny - to znaczy była obecna osoba, która mogłaby podpisać porozumienie o rozwiązaniu umowy o pracę, to należy przyjąć, że oferta przestała wiązać.
Oświadczenia woli jakim jest oferta, jak większości oświadczeń woli nie można odwołać-cofnąć w sposób dowolny. Cofnięcie (odwołanie) oświadczenia woli co do zasady skuteczne jest tylko wtedy, gdy, zgodnie z art. 61 paragraf 1 k.c. doszło do drugiej strony wraz z oświadczeniem woli lub wcześniej. Czyli gdyby odwołanie podania doszło do osoby, która może podpisać porozumienie o rozwiązaniu umowy o pracę w imieniu pracodawcy wraz z podaniem, lub wcześniej - byłoby skuteczne. W innym wypadku podanie wiąże i niezbędna jest zgoda pracodawcy do jego cofnięcia, której ten może udzielić, lub nie, wedle swojego wyboru.
Porozumienie o rozwiązaniu umowy o pracę, wystarczy jak wskazuje o jaki stosunek pracy chodzi - co tak naprawdę sprowadza się do określenia stron, bo zazwyczaj mamy z jednym pracodawcą jedną umowę o pracę, oraz wskazania kiedy umowa ustaje - np. z dniem podpisania porozumienia. To są minimalne postanowienia, jeśli w podaniu były takie wskazane, to spełniało ono warunki oferty w rozumieniu k.c.
Zawarcie takiej umowy, jaką jest porozumienie o rozwiązaniu umowy o pracę może nastąpić poprzez przyjęcie oferty, a więc poprzez napisanie na podaniu przez osobę uprawnioną do reprezentowania pracodawcy (prezesa itp.) "wyrażam zgodę".
Jeżeli pracownik napisał w takim podaniu, że chce rozwiązać za porozumieniem stron umowę za dwa tygodnie, a pracodawca owszem wyraża zgodę, ale żeby to rozwiązanie nastąpiło natychmiast, albo za 2 miesiące, to wtedy należy zgodnie z art. 68 k.c. takie oświadczenie pracodawcy poczytać za nową ofertę, którą pracownik może przyjąć, lub nie.
Tak to mniej więcej wygląda w mojej opinii. -
Witam!
Jestem adwokatem, prowadzę sprawy z zakresu prawa pracy, mam nadzieję, że nie tylko czasem pomogę, ale i znajdę wiele ciekawych problemów, będących okazją do poszerzenia wiedzy. -
Zgodnie z art. 17 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, ubezpieczony wykonujący w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystujący zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia traci prawo do zasiłku chorobowego za cały okres tego zwolnienia. W orzecznictwie za pracę zarobkową uznaje się każdą aktywność ludzką zmierzająca do osiągnięcia zarobku. ZUS ma prawo do kontroli zwolnienia. Nawet jeśli łączy Panią umowa o dzieło z wydawcą, która nie jest objęta obowiazkowym ubezpieczeniem społecznym, trzeba sobie zdawać sprawę, że wykazanie, że Pani pracowała zarobkowo w trakcie zwolnienia jest w tym przypadku dość proste, bo będą istniały artykuły, które Pani napisała. Z punktu widzenia prawa, są podstawy do tego, aby utraciłą Pani prawo do zasiłku, ocena ryzyka utraty tego zasiłku opiera się na kwestii oceny w jaki sposób ZUS może powziąć informację o Pani pracy zarobkowej. W sierpniu prasa podawała informacje o masowych kontrolach ubezpieczonych na zwolnieniach, ponieważ "nagle w tym roku o 40 proc. skoczyły wydatki na zasiłki chorobowe, a liczba dni, na które zostały wystawione zwolnienia wzrosły o 65 proc." Innym rozwiązaniem, oprócz tych, które podano wyżej, jest przerwanie zwolnienia na kilka dni, podpisanie w tym czasie i wykonanie umów (przekazanie tekstów) dotyczących artykułów i powrót na zwolnienie, oczywiście wiąże się to również wtedy z powrotem do pracy ze stosunku pracy objętego zwolnieniem na te kilka dni.