Monika Majewska

Młodszy Księgowy, Vit-mlek Warszawa

Wypowiedzi

  • Monika Majewska
    Wpis na grupie RODZICE I DZIECI w temacie English is fun, czyli motywujemy dzieci do nauki :-)
    8.09.2009, 08:39

    Pani Heleno, dziękuję za podniesienie tematu!

    Moja siostra jest takim "zbuntowanym nastolatkiem". Właśnie zaczyna II klasę liceum.
    Nie przykłada się do nauki, ani języków, ani niczego innego ("bo do matury jeszcze tyle czasu").
    W głowie jej tylko imprezy, imprezy, imprezy.

    Rodzice są przerażeni (i ja też). Chcielibyśmy aby dostała się w przyszłości na dobre studia, ale zupełnie nie wiemy jak ją zmotywować... Ona chyba nie widzi, że może poważnie zaszkodzić swojej przyszłości.

    Chętnie wysłucham doświadczeń rodziców lub rodzeństwa, które miało podobne problemy!

  • Monika Majewska
    Wpis na grupie Bezpłatne porady prawne w temacie Nietypowa propozycja pracodawcy - ważne
    29.11.2008, 12:11

    Dziękuję za odpowiedź!!

    Ewka Kira C.:
    Tak, jest zgodne z prawem.
    Inna sprawa że nie piszesz co tam jeszcze jest - kara jakaś? Bo jeśli tylko oświadczasz że nie będziesz, bez żadnych konsekwencji w przypadku świadczenia takich usług, to sobie potem zmienisz zdanie i jednak będziesz świadczyć. I już.

    Jest napisane że w przypadku poniesienia szkody przez Zleceniodawcę z powodu mojego złamania oświadczenia, to Zleceniodawca może dochodzić ode mnie wyrównania szkody na zasadach Kodeksu Cywilnego.
    Co zrobić?

    Wyjaśnić zleceniodawcy, że lojalki w przypadku księgowych są czystym idiotyzmem - niezależnie od tego komu tą księgowość robisz, konkurencja de facto nie występuje. No bo co, jak po pracy dla sklepu z zabawkami wypełnisz vat-7 innemu sklepowi z zabawkami, to ani poprzedni zleceniodawca nie ma z tego tytułu strat, ani kolejny zysków. Nie pracując dla poprzedniego wypełniłabyś ten vat-7 tak samo przecież, no nie?


    Pracuję w biurze rachunkowym. Przez te kilka miesięcy, poznałam mojego przełożonego pod tym względem. On podchodzi do tego na zasadzie że po odejściu odniego, możemy go doprowadzić do ruiny bo niby wiemy dla kogo pracuje jego biuro i za ile. O ile się orientuję, to on wszystko (cokolwiek nie zrobię po odejściu związanego z księgowością) będzie postrszegał jako złamanie tego oświadczenia.

    Eeeeh, poważnie się zastanawiam co tu zrobić... Boję się rozmowy o tym z pracodawcą.

  • Monika Majewska
    Wpis na grupie Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych w temacie Nietypowa propozycja pracodawcy - ważne
    27.11.2008, 22:18

    M. Krzysztof Bukowski:
    >
    Po pierwsze: nie z PRACODAWCĄ, ale ze ZLCENIODAWCĄ, a po drugie: pisząc o przepisach o swobodzie prowadzenia działalności gospodarczej miałem na myśli sytuację, w której Pani chciałaby np. otworzyć własne biuro rachunkowe.

    Rozumiem, ze Zleceniodawcą.

    Zatem jak miałabym ze Zleceniodawcą rozmawiać?
    Jakich argumentów mogę użyć?

  • Monika Majewska
    Wpis na grupie Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych w temacie Nietypowa propozycja pracodawcy - ważne
    27.11.2008, 20:15

    M. Krzysztof Bukowski:
    Pani Moniko, przede wszystkim absurdalny jest zakres tego "zakazu konkurencji". Pojęcie zakazu konkurencji może obejmować zakaz świadczenia jakiejkolwiek pracy lub usług (nie tylko tych, które Pani aktualnie wykonuje, a więc w Pani przypadku - księgowania!) na rzecz podmiotów, których działalność jest konkurencyjna wobec działalności pracodawcy. Istotą problemu jest więc nie to, jakich czynności nie wolno Pani wykonywać, ale to, na czyją rzecz nie wolno Pani działać. Pomijam więc kwestię podstawy prawnej Pani relacji z "pracodawcą" ("zleceniodawcą"?), bo być może wchodziłoby w grę np. powództwo o stwierdzenie istnienia stosunku pracy (art. 22 par. 1 i 1' kp.), ale już sama treść ograniczenia, absurdalnie nazwana "zakazem konkurencji", godzi po prostu w przepisy Konstytucji oraz przepisy o swobodzie prowadzenia działalności gospodarczej.


    Czy dobrze rozumiem, że w rozmowie z pracodawcą można powoływać się na przepisy o swobodzie prowadzenia działalności gospodarczej?

    Jakie szanse ma taka argumentacja?

    Może są jeszcze jakieś argumenty?
    Jestem trochę spanikowana tą sytuacją...

  • Monika Majewska
    Wpis na grupie Bezpłatne porady prawne w temacie Nietypowa propozycja pracodawcy - ważne
    27.11.2008, 18:18

    Pracuję na umowę-zlecenie. Kilka dni temu dostałam od pracodawcy do podpisania umowę o zakazie konkurencji.

    Najważniejszy chyba jest fakt, że "ta lojalka" ma formę oświadczenia (to nie jest umowa, tylko moje oświadczenie).

    W lojalce oświadczam, że przez 8 miesięcy od zakończenia współpracy z obecną firmą (niezależnie od powodów zakończenia współpracy ani tego która strona ją zakończy) nie będę prowadzić "działalności konkurencyjnej": ani pracując w innej firmie, ani na własny rachunek.
    Efekt byłby taki, że dla nikogo nie będę mogła wykonywać obsługi księgowej (a nic innego nie umiem...).
    Pracodawca nie zobowiązuje się do niczego - czyli ja jednostronnie oświadczam że nie będę prowadzić konkurencyjnej działalności.

    W międzyczasie poczytałam sobie kodeks pracy. Wiem że w przypadku umów o pracę takie porozumienia mają formę umowy i pracodawca zobowiązuje się wypłacać min. 25% wynagrodzenia.
    Mnie to nie dotyczy, bo pracuję na umowę-zlecenie (nie wchodzi w grę ustalenie stosunku pracy z obecnym pracodawcą).

    Co można poradzić w tej sytuacji - czy takie oświadczenie jest zgodne z prawem? Co zrobić?

    (przejrzałam forum, wiem że tematy umów o zakazie konkurencji były poruszane - u mnie jest inaczej, bo nie chodzi o umowę, tylko o oświadczenie)Monika Majewska edytował(a) ten post dnia 27.11.08 o godzinie 18:25

  • Monika Majewska
    Wpis na grupie Bezpłatne Porady Prawne Forum Prawne w temacie Nietypowa propozycja pracodawcy - ważne
    27.11.2008, 18:16

    Pracuję na umowę-zlecenie. Kilka dni temu dostałam od pracodawcy do podpisania umowę o zakazie konkurencji.

    Najważniejszy chyba jest fakt, że "ta lojalka" ma formę oświadczenia (to nie jest umowa, tylko moje oświadczenie).

    W lojalce oświadczam, że przez 8 miesięcy od zakończenia współpracy z obecną firmą (niezależnie od powodów zakończenia współpracy ani tego która strona ją zakończy) nie będę prowadzić "działalności konkurencyjnej": ani pracując w innej firmie, ani na własny rachunek.
    Efekt byłby taki, że dla nikogo nie będę mogła wykonywać obsługi księgowej (a nic innego nie umiem...).
    Pracodawca nie zobowiązuje się do niczego - czyli ja jednostronnie oświadczam że nie będę prowadzić konkurencyjnej działalności.

    W międzyczasie poczytałam sobie kodeks pracy. Wiem że w przypadku umów o pracę takie porozumienia mają formę umowy i pracodawca zobowiązuje się wypłacać min. 25% wynagrodzenia.
    Mnie to nie dotyczy, bo pracuję na umowę-zlecenie (nie wchodzi w grę ustalenie stosunku pracy z obecnym pracodawcą).

    Co można poradzić w tej sytuacji - czy takie oświadczenie jest zgodne z prawem? Co zrobić?

    (przejrzałam forum, wiem że tematy umów o zakazie konkurencji były poruszane - u mnie jest inaczej, bo nie chodzi o umowę, tylko o oświadczenie)Monika Majewska edytował(a) ten post dnia 27.11.08 o godzinie 18:25

  • Monika Majewska
    Wpis na grupie Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych w temacie Nietypowa propozycja pracodawcy - ważne
    27.11.2008, 18:15

    Pracuję na umowę-zlecenie. Kilka dni temu dostałam od pracodawcy do podpisania umowę o zakazie konkurencji.

    Najważniejszy chyba jest fakt, że "ta lojalka" ma formę oświadczenia (to nie jest umowa, tylko moje oświadczenie).

    W lojalce oświadczam, że przez 8 miesięcy od zakończenia współpracy z obecną firmą (niezależnie od powodów zakończenia współpracy ani tego która strona ją zakończy) nie będę prowadzić "działalności konkurencyjnej": ani pracując w innej firmie, ani na własny rachunek.
    Efekt byłby taki, że dla nikogo nie będę mogła wykonywać obsługi księgowej (a nic innego nie umiem...).
    Pracodawca nie zobowiązuje się do niczego - czyli ja jednostronnie oświadczam że nie będę prowadzić konkurencyjnej działalności.

    W międzyczasie poczytałam sobie kodeks pracy. Wiem że w przypadku umów o pracę takie porozumienia mają formę umowy i pracodawca zobowiązuje się wypłacać min. 25% wynagrodzenia.
    Mnie to nie dotyczy, bo pracuję na umowę-zlecenie (nie wchodzi w grę ustalenie stosunku pracy z obecnym pracodawcą).

    Co można poradzić w tej sytuacji - czy takie oświadczenie jest zgodne z prawem? Co zrobić?

    (przejrzałam forum, wiem że tematy umów o zakazie konkurencji były poruszane - u mnie jest inaczej, bo nie chodzi o umowę, tylko o oświadczenie)Monika Majewska edytował(a) ten post dnia 27.11.08 o godzinie 18:25

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do